Chilton powrócił do starego podwozia na Grand Prix Węgier

Poprzedni egzemplarz musiał być wymieniony ze względu na problemy z elektryką i balansem
25.07.1410:51
Mateusz Szymkiewicz
670wyświetlenia

Max Chilton powrócił do podwozia, z którego korzystał na początku sezonu.

Zespół Marussia podjął decyzję, by zmienić podwozie, ze względu na problemy z elektryką oraz zbalansowaniem bolidu od Grand Prix Austrii, co można było zauważyć w telemetrii. Brytyjczyk w rozmowie z Autosportem przyznał, że ma nadzieję, iż ta zmiana pozwoli mu przybliżyć się do jego zespołowego partnera, Julesa Bianchiego.

Mój sezon rozpoczął się bardzo dobrze, całkiem nieźle wyglądaliśmy w kwalifikacjach i wyścigach - powiedział Max Chilton. Mimo to musieliśmy zmienić podwozie ze względu na elektrykę, a także problemy z balansem. Sterowanie nigdy nie było proste i łatwiej skręcało się w lewo, niż w prawo. Udało nam się wrócić tutaj do poprzedniego podwozia, więc mam nadzieję, że ta zmiana pozwoli mi odzyskać osiągi i wskoczyć na to miejsce, na którym wiem, że powinienem być. Mam nadzieję, że to coś zmieni.