Verstappen zadebiutuje w F1 już podczas treningu do GP Japonii?

Ponadto Holender wczoraj po raz pierwszy poprowadził bolid F1
27.08.1410:31
Mateusz Szymkiewicz
1735wyświetlenia

Według ostatnich doniesień, Max Verstappen może zadebiutować w Formule 1 już podczas pierwszego treningu do Grand Prix Japonii.

Holender został potwierdzony na początku ubiegłego tygodnia jako zawodnik Toro Rosso w sezonie 2015. Z tego też powodu, 16-latek zadebiutował wczoraj za kierownicą bolidu Formuły 1 na torze Rockingham, gdzie poprowadził Red Bulla RB7 z 2011 roku w barwach zespołu Toro Rosso.

Jak donosi gazeta De Telegraaf, Verstappen może zadebiutować w Grand Prix Formuły 1 już podczas rundy w Japonii, gdzie miałby wystartować w pierwszym treningu, pomimo zapewnień szefa stajni z Faenzy, że 16-latek pojedzie tylko podczas sesji w Stanach, Brazylii oraz w Abu Zabi.

Max jest w Anglii, gdzie przechodzi program instruktażowy - powiedział Jos Verstappen, ojciec Maxa. To [debiut na torze Rockingham] nie był test. Dzisiaj [we wtorek] ponownie będzie jeździł, jednakże na prostej, by przyzwyczaił się do bolidu Formuły 1.

Helmut Marko, który zarządza juniorskim programem Red Bulla, potwierdził słowa 42-latka. Wszystko poszło dobrze. Max wykonał swoje zadania właściwie, ale nie spodziewałem się niczego innego. Kiedy z nim rozmawiasz, szybko zdajesz sobie sprawę, że to pewny siebie młody chłopak, który dokładnie wie co robi - powiedział Austriak.

KOMENTARZE

19
Aeromis
28.08.2014 08:00
@Indy I dlatego choćby z racji wieku śmiem wątpić w aby Max kompleksowo przemyślał za i przeciw, zrobił to co jest łatwiejsze, czyli "nie odmówił".
Indy
28.08.2014 12:41
@Aeromis Jeśli Max uznałby że [quote]obecnie ma raczej więcej do stracenia niż zyskania.[/quote] to by odmówił.
Aeromis
28.08.2014 11:27
@Indy [quote]Biedny Max, został ZMUSZONY do przyjęcia propozycji Red Bulla. Helmut Marko przystawił mu pistolet do głowy.[/quote]Obawiam się że tego zmuszenia w praktyce było więcej niż ci się ironicznie wydaje. Pewnych rzeczy bowiem się nie odmawia. Max został eksperymentem, ot chłopiec w wieku dojrzewania będzie w F1, dla mnie to bezmyślność tych którzy za ten pomysł odpowiadają.
Kamikadze2000
28.08.2014 08:31
@rno2 - jest bardzo mało przypadków takich jak Max. Jest też mało talentów takich jak Holender... z kartingu, w którym był znakomity, przeszedł do F3 (poziom wyżej, bo zwykle zaczyna się od FBMW, FR, FF, FT) i od razu walczy o tytuł. Ma 17 lat i patrząc na stawkę tamtej serii i doświadczenie tamtych kierowców, nie powinien wręcz osiągać takich sukcesów. ;)
rno2
28.08.2014 08:30
@Indy Bo tak trochę ,,ostro" zabrzmiała Twoja wypowiedź :-) Trzymam zdanie Villeneuva, bo takie mam oczekiwania od F1 i wg mnie jeśli Max będzie sobie od początku dobrze poczynał w F1, to umniejszy wartości tej serii wyścigowej. Jest taka mała różnica pomiędzy Maxem i Kimim - wiek, w którym debiutowali w F1. Myślę, że większość ludzi w wieku >25 lat przyzna, że w wieku 17 lat nie było w pełni dojrzałych. A należy pamiętać, że F1 to nie tylko sama jazda, ale też obowiązki sponsorskie, spotkania z mediami, itd...
Indy
28.08.2014 08:24
@rno2 Ja jestem wyluzowany ;) Moim zdaniem wyluzowany nie jest Villeneuve i Ty, sam przecież napisałeś że się boisz "czym będzie F1" gdy kierowcy "praktycznie przesiadać się będą z gokartów". Kimi tak samo przesiadł się z gokartów i F1 dalej była F1. Nie wiem czemu przypominasz mi o tym do czego służy możliwość komentowania - przecież cały czas wymieniamy swoje poglądy tak jak należy.
rno2
28.08.2014 08:17
@Indy W całej tej sytuacji do Maxa nie można mieć akurat żadnych pretensji, bo na jego miejscu każdy by skorzystał z takiej okazji. Vettel zanim pojechał swój pierwszy wyścig w F1, spędził wiele czasu jako kierowca testowy. Określając Daniła Kwiata ,,szczypiorem" nie chcę go oczywiście obrazić, chodzi mi o to, że młodzik o takiej drobnej posturze z miejsca osiąga dobre wyniki, co pokazuje, że obecna F1 nie jest wcale taka trudna, co potwierdzają słowa A. Neweya. I na koniec - trochę wyluzuj - ja mam takie wyobrażenie, że F1 ma być trudna i trzeba się postarać, żeby do niej wejść, a Tobie się podoba zatrudnianie bardzo młodych zawodników. Możliwość komentowania jest po to, żeby wymieniać swoje poglądy. Pozdro.
Indy
28.08.2014 07:53
@Aeromis Biedny Max, został ZMUSZONY do przyjęcia propozycji Red Bulla. Helmut Marko przystawił mu pistolet do głowy. @rno2 Ty oczekujesz więc wszyscy mają oczekiwać tego samego? Kimi Raikkonen też drogi sobie nie utorował wynikami w niższych seriach, miał w juniorskich formułach mniejsze doświadczenie od Maxa, Sauber wziął go ze względu na talent a Kimi pokazał że na miejsce w F1 zasługuje choć nigdy nie wygrywał w takiej F3000 albo chociaż Formule 3 - ba, nawet w tych seriach nie jeździł. Vettel może i był przerażony ale co z tego skoro swój pierwszy wyścig ukończył w punktach i w tym samym sezonie w Chinach dojechał na 4. pozycji? Takie wyniki u "szczypiora" Ci nie przeszkadzały?
rno2
28.08.2014 06:09
@Indy To z tego, że od ,,królowej motorsportu" oczekuje się, że będzie najbardziej wymagającą serią wyścigową, do której sobie trzeba utorować drogę sukcesami w niższych seriach, zbierać doświadczenie w wolniejszych bolidach, żeby po wejściu do F1 mieć umiejętność jeżdżenia bolidem na limicie. Obecnie F1 zmierza w takim kierunku, gdzie bolidy są szybszą wersją gokartów... W tym roku bolidy miały być trudniejsze w prowadzeniu, a okazały się łatwiejsze (wypowiedzi Neweya). Ostatnio G. Jędrzejewski podczas wyścigu wspominał, że Vettel był przerażony po swojej pierwszej jeździe bolidem F1, a dzisiaj do bolidu wsiada taki ,,szczypior" Danił Kwiat i z miejsca nie ustępuje szybkością doświadczonemu koledze z zespołu...
Aeromis
27.08.2014 08:58
@Indy Jeśli Max ma wielki talent i będzie go szlifował to za parę lat na pewno i tak dostałby się do F1 (z popularnym nazwiskiem jest o wiele łatwiej), a tymczasem obecnie ma raczej więcej do stracenia niż zyskania. Helmut Marko robi z niego królika doświadczalnego, eksperyment i to mi się bardzo nie podoba.
Indy
27.08.2014 07:32
@Aeromis Jeśli nie są dobrym materiałem na kierowców F1 to nikt ich nie będzie zatrudniał w tej roli. Edit bo widzę że też edytowałeś: zawsze mogą odmówić i liczyć że za pare lat dostaną szanse. Jeśli dostają szanse szybko i chcą zaryzykować to jest to ich wybór.
Aeromis
27.08.2014 06:35
@Indy Ano to, że chłopcy w wieku dojrzewania nie są dobrym materiałem na kierowców F1, mają jeszcze dużo czasuu, łatwo jest "spalić" a wówczas powrotu może już nie być.
Indy
27.08.2014 01:25
@rno2 I co z tego?
rno2
27.08.2014 12:07
@Indy Talent talentem, ale to pokaże, że do F1 można się przesiąść praktycznie z gokartów... Z jednej strony podoba mi się ten debiut, bo w ten sposób na naszych oczach pisze się historia, ale z drugiej strony uważam, ze jednak na wejście do F1 trzeba sobie zasłużyć dobrymi wynikami w niższych seriach. A jak tak dalej pójdzie to wkrótce syn Felipe Massy będzie testował bolid F1 pomiędzy wizytą w przedszkolu i jazdą na samochodach w lunaparku...
Indy
27.08.2014 12:00
@rno2 Formuła 1 dalej będzie Formułą 1. Śmieszy mnie Villeneuve z tymi prawie że filozoficznymi wywodami. Jeśli Verstappen da radę już w pierwszym sezonie właściwie wykorzystywać potencjał bolidu Toro Rosso to po prostu pokaże że jest niesamowitym talentem - to nie jest żadna apokalipsa dla motosportu. Podejrzewam jednak że przez pierwsze dwa lata będziemy mówić nazywać Maxa "melodią przyszłości" a nie gotowym kierowcą.
Kamikadze2000
27.08.2014 11:32
Teraz to im szybciej tym lepiej. Powinien wyjeździć każdy piątek we wszystkich pozostałych eliminacjach.
rno2
27.08.2014 11:01
Boję się jednego - tak jak powiedział Villeneuve, czym będzie F1, jeśli bolid królowej motosportu będzie potrafił bez problemu okiełznać 17 latek?
Psyche
27.08.2014 10:10
Ciekawie bedzie go ogladac obok drugiego mlodzika ktory bardzo dobrze sobie radzi.
Adakar
27.08.2014 09:19
Max będzie albo objawieniem, albo dostanie baty :-) Wg mnie to będzie pierwsze "super dziecko" po Vettelu, nowa generacja. Przeskok z F3 do F1 może mu wyjść na dobre. Jeśli ma "god given talent" to bardzo szybko nauczy się bolidu i dobrych nawyków w F1, nie będzie na nim żadnych zaleciałości z innych formuł. Nie będzie miał kilometrów w nogach, ale będzie się uczył już tu - w F1. Jak wszystko ma swoje plusy i wady. Albo wypali, albo nie.