Ricciardo widziałby siebie zdobywającego mistrzowski tytuł

Daniel Ricciardo stwierdził przed GP Włoch, że widziałby siebie zdobywającego mistrzowską koronę w tym roku, jednak jego zdaniem będzie to wymagało niebywałego szczęścia.

Po trzecim już zwycięstwie w tym sezonie wielu zastanawia się, czy kierowca Red Bulla mógłby się włączyć do walki kierowców Mercedesa o mistrzowską koronę.

Ricciardo stwierdził podczas spotkania z dziennikarzami, że widzi na to cień szansy, jednak uważa, że byłoby potrzeba bardzo dużo szczęścia, aby tak się stało. Myślę, że mogę zdobyć tytuł w tym roku, ale raczej potrzeba będzie do tego czegoś więcej niż nawet zwycięstwa w kolejnych siedmiu wyścigach - powiedział zwycięzca GP Belgii. Jestem ponad dwa zwycięstwa za Nico - to znaczy, że ja wygrywam dwa razy, on nie dojeżdża do mety i nadal jest przede mną w klasyfikacji. Zobaczymy co się stanie. Oczywiście teraz więcej się o tym rozmawia, jednak ja staram się o tym nie myśleć i skupiam się na swojej robocie. Jeśli mogę z nimi walczyć to jest wspaniale.

Australijczyk dodał również, że póki co Red Bull w żaden sposób nie rozważa korzystania z poleceń zespołowych i taka kwestia może się pojawić dopiero pod koniec sezonu. Myślę, że możemy dyskutować na ten temat, jednak na razie jest jeszcze na to za wcześnie i nie ma mowy o poleceniach zespołowych. Taka kwestia może się pojawić, jeśli na cztery wyścigi przed końcem nadal będę na tej pozycji w mistrzostwach i będę miał realne szanse na tytuł. Póki co jednak o tym w ogóle nie rozmawiamy.