Matton: Nadal wierzę, że Robert jest w stanie wygrać rajd
Sam Polak przyznaje, że myślał o możliwym łączeniu rajdów z wyścigami na torach.
23.10.1419:48
2468wyświetlenia
Podczas konferencji prasowej przed Rajdem Hiszpanii szef rajdowej ekipy Citroena - Yves Matton przyznał, że wierzy, iż Robert Kubica jest w stanie wygrywać rajdy w WRC.
W ubiegłym tygodniu francuski magazyn Autonews zasugerował, że Polak może w przyszłym sezonie bronić barw Citroena w WRC i gościnnie występować z nim w rundach Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych, które nie będą kolidowały z jego kalendarzem rajdowych startów.
W trakcie konferencji prasowej FIA Matton został zapytany o to, czy pracując nad przyszłorocznym składem swoich kierowców otwiera drzwi dla Kubicy.
Tak jak powiedziałem w ubiegłym roku, jestem ciągle przekonany, że Robert może wygrać rajd. Może radziłby sobie lepiej z Citroenem- odparł.
Proszony o komentarz w sprawie możliwego zatrudnienia francuskiego zawodnika, szef Abu Dhabi Citroen Total WRT odpowiedział:
Rozmawiam z około piętnastoma kierowcami! W rzeczywistości jest ich mniej niż dziesięć. Dla francuskiego producenta zawsze ważne jest posiadanie w swoim składzie francuskiego kierowcy, ale musimy mieć go po to, by wygrywać rajdy. Nie jestem pewny, czy mamy dziś francuskiego kierowcę gotowego by zasiąść w samochodzie producenta i zdobywać punkty. Dla młodego kierowcy z Francji, pełen program WRC wiązałby się ze zbyt dużą presją.
Pytany o możliwość dzielenia drugiego samochodu pomiędzy dwóch kierowców, Francuz odrzekł:
Wszystko jest możliwe. Przepisy na to pozwalają. Mam w mojej głowie pewien pomysł. Wiem czego chcę, ale nie zawsze wszystko da się tak łatwo zrealizować. Owszem, mam pewne plany. Trudno mówić mi coś więcej, albo dać ostateczną odpowiedź. Wiecie, zawsze potrzeba czasu.
Na pytanie o to, czy o decyzji Citroena opinia publiczna dowie się jeszcze przed startem listopadowego Rajdu Walii, Matton odpowiedział:
Mam nadzieję że ogłosimy coś w okolicach Wielkiej Brytanii.
Kubica: Chcę robić to, co daje mi frajdę
Podczas spotkania z prasą do plotek dotyczących swej przyszłości odniósł się także sam Kubica:
Trudno mi powiedzieć coś o przyszłym roku. Mam nadzieję że spędzę go za kierownicą konkurencyjnego samochodu. […] Dlaczego w ogóle Citroen? Tak jak powiedziałem, muszę jeszcze sporo się nauczyć. To złożony sport. Nie można nauczyć się wszystkiego w dwanaście miesięcy bądź piętnaście rajdów. Nie wiem co przyniesie przyszłość. Nie jest łatwo rywalizować z młodymi kierowcami w autach producentów. Zawsze chcę walczyć w najlepszym samochodzie, jaki mogę dostać. Będąc szczerym, myślałem o pojechaniu w kilku rajdach, nie całym sezonie i być może o kilku występach na torach. Nie wiem….
Krakowianin po raz kolejny przyznał jednak, że nie jest zainteresowany startami w WTCC:
Yves zna mój punkt widzenia. Nie mam nic przeciwko WTCC, ale rozmawialiśmy już o tym rok temu. Chciałbym rywalizować na możliwie najwyższym poziomie, będąc jednocześnie w pełni świadomym moich ograniczeń. Na torze byłoby łatwiej, ponieważ jest tam mniej pracy kierownicą, a wszystko jest bardziej spójne. Na szutrze ciągle bawimy się kierownicą i nie jest to dla mnie łatwe. Zobaczymy. Wszystkie opcje są otwarte, ale chcę robić to, co daje mi frajdę- uciął Kubica.
KOMENTARZE