Verstappen: Vergne byłby dla mnie idealnym kolegą z zespołu

Holender ma nadzieje, że Francuz pozostanie jeszcze na rok w Toro Rosso.
01.11.1409:14
Nataniel Piórkowski
810wyświetlenia

Max Verstappen przyznał, że chciałby, aby w przyszłym sezonie jego zespołowym partnerem w Toro Rosso był doświadczony Jean-Eric Vergne.

Siedemnastoletni Holender, który startując w marcowym Grand Prix Australii zostanie najmłodszym kierowcą Grand Prix w historii Formuły 1, ma od sierpnia zapewniony wyścigowy fotel w juniorskiej stajni Red Bulla. Ciągle nie wiadomo jednak, kto zasiądzie w jej drugim bolidzie.

Chociaż najczęściej w gronie kandydatów wymienia się tegorocznego mistrza Formuły Renault 3.5 - Carlosa Sainza Jr, drugiego w klasyfikacji generalnej tej samej serii Pierre'a Gasly oraz obecnego lidera tabeli GP3 - Alexa Lynna, Verstappen dobitnie zasugerował, że chciałby, aby Toro Rosso zdecydowało się jeszcze przynajmniej przez jeden sezon kontynuować udaną współpracę z Vergnem.

Dla zespołu lepiej byłoby mieć doświadczonego kierowcę. Koniec końców sądzę, że byłoby lepiej, gdyby Jean-Eric utrzymał się w naszym składzie. Taka sytuacja byłaby też lepsza dla mnie. JEV dysponuje dużym doświadczeniem, na którym mógłbym polegać dokonując własnych postępów. Sądzę że Jean-Eric dysponuje olbrzymim talentem. Gdyby tak nie było, nie znalazłby się w Formule 1. Zasłużył sobie na to. Jest zrelaksowanym, miłym facetem. Jest przyjazny w stosunku do mnie i bardzo to doceniam. Mam nadzieję, że będziemy współpracować w przyszłym roku - wyjaśniał Verstappen.

KOMENTARZE

3
Kajt
01.11.2014 06:24
Co się dzieje z tą Formułą 1. Kiedyś trzeba było dużo przejść, żeby się tutaj dostać, teraz są wyścigi kto wepchnie młodszego zawodnika. I później kończą kariery w F1 po dwóch latach, mając 23-24 lata, czyli wiek w którym jeszcze nie tak dawno dopiero było się w przedsionku Królowej Sportów Motorowych. Jak sobie pomyślę o tym, jaką osobą byłem w wieku 17-20 lat, to jest znaczna różnica do mojego obecnego wieku (prawie 25). Jak taki młody zawodnik ma się rozwinąć, kiedy od razu daje mu się niesamowitą odpowiedzialność? Zepsuje sobie reputację tylko, chociaż 8 lat później mógłby być dużo bardziej wartościowym zawodnikiem...
Indy
01.11.2014 11:39
@E1-XP Każdemu kierowcy debiutującemu w F1 brakuje doświadczenia niezależnie czy przychodzi z F3, GP2 czy po 10 latach startów w Formule Nippon. Niańką Vergne być nie musiałby ale wiadomo że Max więcej zyskałby podpatrując Vergne'a anie Sainza. Choć ja i tak wolę tego drugiego bo dla mnie STR to ekipa juniorska a Vergne swoje szanse dostał.
E1-XP
01.11.2014 10:28
A więc JEV ma robić za niańkę dla Verstappena? Cóż, jeśli brakuje mu doświadczenia, powinien podszkolic się w GP2/FR3.5...