Vergne: Nie czuję żalu po decyzji Red Bulla

Francuz przekonuje, że wykorzysta swoje doświadczenie szukając opcji na przyszłość.
07.12.1410:10
Nataniel Piórkowski
969wyświetlenia

Jean-Eric Vergne zapewnia, że nie czuje żalu do Red Bulla po tym jak koncern podjął decyzję o oddaniu jego wyścigowego fotela w Toro Rosso Carlosowi Sainzowi Juniorowi.

Po tym jak swe odejście z Red Bulla ogłosił Sebastian Vettel a na jego następcę został wybrany Danił Kwiat, Vergne miał nadzieje na pozostanie w stajni z Faenzy i partnerowanie młodemu Maxowi Verstappenowi. Ostatecznie drugi z bolidów Toro Rosso poprowadzi w przyszłym sezonie Sainz Junior.

Toro Rosso to zespół który działa pod zwierzchnictwem Red Bulla. To ekipa dla młodych kierowców. Po trzech latach jakie z nimi spędziłem, nie mogę być uważany za młodego kierowcę. Z tego też powodu zrozumiałe jest dla mnie, że zadecydowali o promowaniu młodych zawodników ze swojego programu. Nie jestem rozgoryczony ich decyzją - powiedział Vergne w rozmowie z Autosportem.

Zawsze będę wdzięczny Red Bullowi, bo to dzięki niemu spędziłem trzy lata w Formule 1. To właśnie one otwierają wiele możliwości dla przyszłości mojej kariery. Oczywiście jestem rozczarowany z powodu utraty wyścigowego fotela, ale z drugiej strony wiem, że pokazałem w tym sezonie naprawdę dobre osiągi. Jeśli musiałbym odejść z F1 pod koniec ubiegłego roku, to mógłbym być rozczarowany, ale teraz nie mam czego żałować. Czuję że jestem dużo lepszym kierowcą - dodał.

Po wymagającym sezonie 2014, stojącym pod znakiem pecha i częstych problemów z niezawodnością samochodu, Francuz czuje się lepiej przygotowany do wyzwań, jakie postawi przed nim przyszłość. Wiem że wszystko mogłoby potoczyć się inaczej, gdyby w tym sezonie nie dochodziło to tylu usterek. Inżynierowie z Toro Rosso powiedzieli mi, że straciłem przez nie około pięćdziesięciu punktów i nie zawsze mogłem pokazać swój pełny potencjał w sesjach kwalifikacyjnych.

Mam już za wiele lat by startować w Toro Rosso, ale wciąż jestem wystarczająco młody by ścigać się w Formule 1. Dysponuję sporym doświadczeniem i użyję całej swej motywacji, by kroczyć naprzód. Red Bull zrobił dla mnie wszystko, co tylko mógł. Teraz pora bym to ja podjął odpowiednie decyzje. Nie mogę się już odczekać wyzwań, jakie na mnie czekają - zakończył 24-latek.

KOMENTARZE

6
Maciek znafca
12.12.2014 07:41
kabans najtrzeźwiej myśli i najmądrzej gada! Chyba jeden z niewielu który się zna tutaj(no i ja oczywiście, bo ja to znafca :))
kabans
10.12.2014 12:30
Kviat nic nie pokaże, zniknie za dwa lata, zobaczycie
marcin_114
07.12.2014 05:42
Akurat RBR śpi na rublach, więc to nie to. Zrobili z nim to samo co z Alguersuarim i McLaren z Buttonem jeśli nie przedłużą z nim umowy.
Gszegosz
07.12.2014 02:02
up^ Oczywsite że gdyby nie finanse to Vergne dostałby szanse od Red Bulla ( Coś a'la Perez i Mclaren) a Kviat grzał by fotel w Toro jeszcze przez przynajmniej jeden sezon. Jak widać ruble robią robotę.
iceneon
07.12.2014 01:51
Jest równie dobry o ile nie lepszy od Ricciardo, po prostu papcio Wołodia maczał w tym swoje brudne paluchy. Kwiat zdobył tyle punktów co Groszek w marnym bolidzie. Kpina.
Psyche
07.12.2014 01:33
Z 2 strony jakby to byl jakis mega talent to przez 3 lata ktorys zespol by sie nim zainteresowal. Niestety byli lepsi.