Ferrari nie chce rezygnować z przedniego zawieszenia pullrod?
Według wielu rozwiązanie to było źródłem kłopotów Kimiego Raikkonena z ubiegłego roku.
06.01.1509:31
2298wyświetlenia

Według włoskiej prasy Ferrari nie zrezygnuje w tym sezonie z korzystania z przedniego zawieszenia typu pullrod, które według wielu obserwatorów było przyczyną problemów Kimiego Raikkonena.
Rozwiązanie to po raz pierwszy pojawiło się w bolidzie stajni z Maranello w 2012 roku. Wcześniej, bo w sezonie 2001 korzystała z niego ekipa Minardi. Warto zaznaczyć, iż w sezonie 2014 w mediach pojawiały się głosy o tym, że niekonwencjonalne przednie zawieszenie może być źródłem problemów Raikkonena, który prezentował zdecydowanie gorszą formę od Fernando Alonso.
Korzystanie z rozwiązania może wiązać się z niższym nosem, zawieszeniem oraz środkiem ciężkości. Według niektórych opinii jest ono także trudniejsze do dostosowania i w mniejszym stopniu reaguje na wprowadzane do samochodu zmiany ustawień.
Raikkonen ciągle narzekał na małą precyzyjność przodu samochodu. To cecha charakterystyczna pullrod. Styl Fina nie różni się mocno od tego Sebastiana Vettela, który również preferuje precyzyjny i wrażliwy przód- analizował Roberto Chinchero.
Raikkonen przyznał jednak ostatnio, że nie spodziewa się powtórki problemów, jakie trafiły go na przestrzeni całych minionych mistrzostw.
Przyszły rok jest inny- zapewniał.
Będziemy mieli nowy samochód, więc nie sądzę, że będziemy mieli podobny sezon jak ten.
KOMENTARZE