Hill: "Nie będziemy ratować Silverstone za wszelką cenę"
Nowy prezydent BRDC ostrzegł, że nie zamierza ratować Silverstone za wszelką cenę
06.05.0608:43
844wyświetlenia

Nowo mianowany prezydent British Racing Drivers' Club Damon Hill (zastąpił w zeszły piątek Sir Jackie Stewarta) zapowiedział, że pod jego rządami BRDC nie będzie za wszelką cenę starał się utrzymać Grand Prix Wielkiej Brytanii na Silverstone. Mistrz świata z 1996 roku podkreślił, że nie chce rezygnować ze spuścizny położonego w Northamptonshire toru, jednakże walka o ten wyścig nie może doprowadzić do bankructwa BRDC.
"BRDC w ostatnich latach ciężko pracował nad poprawą warunków organizacyjnych Grand Prix Wielkiej Brytanii. I nadal będziemy tak robić, ale nie zawszelką cenę. Nie możemy popełnić komercjalnego samobójstwa" - powiedział były Mistrz Świata z roku 1996.
"Nie jestem nowym Jackie Stewartem. On miał własną specyficzną drogę, którą podążał skrupulatnie. Inni mogą wypowiadać się o stylu, w jakim kieruję organizacją, ale ja po prostu muszę robić to, co do mnie na leży i co uważam za słuszne" - dodał Hill w wywiadzie dla 'Motorsport News'.
"My, jako klub, będziemy musieli dokładnie przyjrzeć się całej sprawie i rozpatrzeć wszystkie możliwe opcje, a następnie podjąc jakąś konkretną decyzję, zaryzykować. Jeśli ktoś z zewnątrz zechce wpompować ogromne pieniądze na ten cel dla utrzymania prestiżu całego kraju będzie musiał się wypowiedzieć w tej sprawie samodzielnie (a nie poprzez media)" - stwierdził Anglik.
Źródło: ITV-F1.com, FeedMeF1.com
KOMENTARZE