Relacja z czwartego dnia drugiej tury testów w Barcelonie (zakończona)

To już ostatni dzień przygotowań do sezonu 2015
01.03.1518:00
Łukasz Godula
8245wyświetlenia
&,news/tory/catalunya_testy_mala.jpg,,


Najnowszy wpis

Przejdź do komentarzy na dole strony

08:50 Witamy serdecznie podczas ostatniego dnia tegorocznych testów przedsezonowych. Czas leci nieubłaganie i już za 2 tygodnie będziemy świadkami otwarcia sezonu 2015 w Australii. Tam też dowiemy się kto najlepiej przepracował zimowe zajęcia. Póki co wszystko wskazuje na to, że Mercedes stworzył kolejnego potwora, jednak testy to testy i nie można być niczego na sto procent pewnym. Mimo wszystko zapowiada nam się dziś kolejny pracowity dzień, dlatego też bądźcie z nami, wszystkiego się dowiecie!

Dzisiejsza obsada bolidów: Mercedes - Nico Rosberg, Red Bull - Daniel Ricciardo, Williams - Valtteri Bottas, Ferrari - Sebastian Vettel, McLaren - Jenson Button, Force India - Sergio Perez, Toro Rosso - Max Verstappen, Lotus - Pastor Maldonado, Sauber - Felipe Nasr. Niestety w nocy nieco popadalo nad torem Catalunya i póki co trasa jest wilgotna. Miejmy nadzieję, że zza chmur wyjrzy słońce i wysuszy asfalt, by czasy były jak najbardziej miarodajne. Prognozy są optymistyczne, więc pozostaje nam tylko czekać.


10:00 Pierwsza godzina to tradycyjnie niezbyt duża aktywność zespołów. Tor jak wspominaliśmy był jeszcze wilgotny, a do tego zimny. Mimo to już po kilku minutach wszyscy poza Mclarenem mieli na swoim koncie okrążenie instalacyjne. Stajnia z Woking poinformowała, iż zespół musiał przeprowadzić kilka kontroli systemów, co opóźni ich dzisiejszy program.

Tymczasem pierwszy z czasem okrążenia był dzisiaj Felipe Nasr. Nie był to jednak konkurencyjny wynik. Zdecydowanie szybciej pojechał Rosberg, który po kilku okrążeniach mógł pochwalić się wynikiem 1:25,492. Niemiec był też jak na razie najbardziej aktywnym zawodnikiem i przejechał już ponad 20 okrążeń. Toro Rosso skupiło się póki co na testach aerodynamiki, montując ogromną aparaturę w rejonach tylnego skrzydła. Wracając do Rosberga, wicemistrz świata poprawił tuż przed dziesiątą poprawił swój czas do 1:25,277.

11:00 Kolejna godzina aktywności przyniosła początkowo poprawę czasu Rosberga do 1:25,186. Zaraz po tym Ricciardo spowodował wywieszenie pierwszej dzisiaj czerwonej flagi. Nie było to jednak nic poważnego, Australijczyk po prostu zatrzymał się zaraz za wyjazdem z pit lane. Po kilku minutach wznowiono sesję i zawodnicy hurtowo zdecydowali się na ustanowienie czasów. Oscylowały one wokół 1:26 i po kilkunastu minutach jedynie McLaren nie widniał w tabeli czasowej.

Pirelli podało do wiadomości ciekawostkę, iż ich prototypowa pośrednia opona nie różni się w kwestii osiągów od tej, która będzie stosowana w 2015 roku, po prostu testują inne materiały. Pod koniec godziny na torze mieliśmy kilku zawodników, jednak nie były to przejazdy mające na celu sprawdzić maksymalne możliwości bolidów. Tych spodziewajmy się w kolejnych dwóch godzinach przed przerwą na lunch.


12:00 Po 11 mieliśmy wyjątkowo mało ciekawej akcji na torze. Zawodnicy wprawdzie pojawiali się na torze, ale praktycznie jedyną rozrywkę zgotował nam Valtteri Bottas. Fin założył najpierw pośrednie opony i zszedł do wyniku 1:25,076. Jednak później zdecydował się na symulację kwalifikacji. Najpierw założono w Williamsie miękkie opony i to dało Finowi wynik 1:23,859 i pierwsze miejsce w tabeli. Chwilę później opony zmieniono na super-miękkie i tym razem poprawa była jeszcze większa, bo do 1:23,063. Granicy 1:23 nie złamano ale mimo wszystko jest to mocny czas.

Z pozostałych kierowców mocno podskoczył Sergio Perez, który z czasem 1:26.074 zameldował się na trzeciej pozycji. Tymczasem McLaren jeszcze nie uporał się ze swoimi problemami. Ekipa z Woking po obiecującym piątku powróciła do normy i pokazuje, że jest jeszcze bardzo daleko od optymalnego przygotowania do sezonu.

13:00 Ostatnia godzina przed przerwą na lunch w poprzednich dniach przynosiła najlepsze czasy dnia. Dzisiaj również zawodnicy zdecydowali się na przejazdy na super-miękkich oponach, ale wyniki nie były już tak imponujące. Pierwszy poprawił się Nasr i wskoczył na drugą pozycję z wynikiem 1:24,023, co było o sekundę gorszym rezultatem od Bottasa. Kolejnym odważnym był Vettel, który początkowo wskoczył za Nasra, ale następnie poprawił się wystarczająco na drugą lokatę z wynikiem 1:23,469. Podskoczył również Perez, ale nie był to już aż tak konkurencyjny rezultat.

Ogólnie rzecz biorąc można było uznać tę godzinę za wyjątkowo nudną, w porównaniu do poprzednich dni. Czyżby ekipy miała już wystarczająco dużo informacji o osiągach swoich bolidów? Jedynie informacyjnie dodamy, iż McLaren pojawił się na torze tuż przed przerwą, ale jedynie na kółku instalacyjnym. Okazało się, że problemem był wadliwy sensor, który zmusił ekipę do demontażu silnika. My tymczasem wracamy z kolejnymi wpisami już o 15!


15:00 Po przerwie na lunch ekipy nie szczególnie garnęły się do pracy, choć na torze ponownie pojawił się McLaren, który podczas kilku króciutkich przejazdów zaliczył w sumie 12 okrążeń ustanawiając przy tym czas 1:26.832. Gwiazdą początku ostatniej sesji na pewno został Maldonado, który rozbił swój bolid w czwartym zakręcie i spowodował wywieszenie czerwonych flag na prawie 15 minut. Póki co nie wiadomo czy ekipie uda się dziś powrócić na tor.

Po wznowieniu na torze pojawili się wszyscy, choć kłopoty nadal nie opuszczały Red Bulla, który zaliczył podczas ostatniej godziny jedynie sześć okrążeń, choć na miękkich oponach udało mu się poprawić czas i wskoczyć na czwarte miejsce. Oprócz stajni z Milton Keynes tylko Ferrari oszczędzało swojego kierowce, gdyż pozostałe ekipy zaliczyło po co najmniej 10 kółek. Warto również dodać, że po południu temperatura znacznie się podniosła i tor nagrzał się już do 31 stopni Celsjusza, więc można się spodziewać, że w ostatnich godzinach zespoły będą chciały zebrać jak najwięcej danych.

Tuż przed piętnastą na torze znów pojawiła się czerwona flaga, kiedy Max Verstappen zatrzymał się na torze w okolicach dwunastego zakrętu.

16:00 Sesję po wypadku Verstappena wznowiono o 15:11 i na torze od razu pojawili się Perez, Ricciardo, Rosberg i Nasr, który jako pierwszy dzisiaj pokonał barierę 100 przejechanych okrążeń. W kolejnych minutach na torze pojawiali się wszyscy, poza Lotusem i Toro Rosso, choć warte odnotowania były tylko wyczyny Red Bulla, który kolejnymi okrążeniami na miękkich oponach coraz mocniej poprawiał swój czas by ostatecznie zatrzymać stoper na 1:24.638 -1,5 gorzej od prowadzącego Bottasa.

Pozostałe ekipy nabijały kilometry jednak nie wiadomo zbytnio nad czym pracowały, gdyż nikt nie robił szczególnie długich przejazdów lub też nie poprawiał czasu okrążenia. 15 minut przed szesnastą na torze pojawiło się Ferrari, które rozpoczęło symulację wyścigu. Vettel zaczął na pośrednich oponach kręcąc czasy na poziomie 1:30. Mniej więcej w tym samym czasie Jenson Button pojawił się na torze, by wskoczyć na szóste miejsce w tabeli z czasami. W międzyczasie Toro Rosso poinformowało, że Verstappena uziemił problem z silnikiem, choć jak na razie nie wiadomo czy Holender będzie miał okazję do powrotu na tor.


17:00 Przedostatnia godzina tegorocznych testów przedsezonowych rozpoczęła się bardzo spokojnie i na torze mieliśmy chwilę ciszy. Gdy jednak już akcja powróciła do normy, Perez wskoczył do klubu kierowców z 100 okrążeniami na koncie. Z drugiej strony ciekawostką jest fakt, że mercedes podczas tegorocznych testów w Barcelonie nie wykonał przejazdu na super-miękkich oponach. Szkoda, gdyż nie poznamy maksymalnych możliwości ich maszyny.

W czasie gdy Nasr zakończył symulację wyścigu, Williams poinformował, iż na dzisiaj kończą swoją pracę i przed nimi już tylko weekend Grand Prix w Melbourne. Rosberg wykonał długi przejazd, podczas którego notował czasy z zakresu 1:26-1:28. Button w międzyczasie wykonał przejazd na super-miękkich oponach. Ironizując - sukcesem można nazwać to, że się nie zepsuł. Jednak jego czas był 2,2 sekundy gorszy od dzisiejszego najlepszego wyniku Bottasa... Bardzo dużo pracy przed Hondą, tylko tak można to skomentować.

18:00 No i nadeszła ostatnia godzina testów. Mogłoby się wydawać, że wszyscy wyjadą na tor, by wykorzystać ostatnie minuty, ale zespoły jak zwykle zachowały zimną krew i w sumie działo się niewiele. Kilku kierowców wykonało średnio długie przejazdy, podczas których nie było mowy o biciu rekordów. Na tor powrócił jednak Max Verstappen, który wcześniej doświadczył problemów z silnikiem. Rosberg tymczasem założył miękkie opony i wykonywał próbne starty.

Tak też zakończyły się tegoroczne przygotowanie do sezonu. Za 2 tygodnie będziemy już znali pierwszego zwycięzcę Grand Prix. Wszystko wskazuje na to, że będzie to ktoś z pary Rosberg/Hamilton, jednak musimy pamiętać, że Formuła 1 lubi płatać figle. Do tego jest jeszcze kilka niewiadomych jak start Manora, czy kwestia przejechania wyścigu przez McLarena. Czy ekipa z Woking upora się z potworną zawodnością swojego silnika? Zadanie z pewnością trudne, ale jeśli ktoś mierzy w wygrywanie wyścigów, to nie może liczyć na prostą drogę do sukcesu. Za Mercedesem z pewnością rozegra się pasjonująca walka. Osiągi na pewno będą wyrównane, co zapewni nieprzeciętne wyścigi. Do tego progres jednostek napędowych może nam dać bardzo ciekawe czasy okrążeń, na które tak narzekano rok temu. Skoro na najgorszym torze dla V6 turbo dokonano ponad 2 sekund poprawy, to pozostaje nam tylko czekać na rozpoczęcie sezonu. My tymczasem dziękujemy za wspólne śledzenie testów. Cieszymy się po raz kolejny, że udało się zapewnić wam najnowsze wpisy z każdego dnia przygotowań. Póki co pozostaje nam zaprosić was do oglądania [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] w trakcie sezonu 2015!
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.CzasStrataOdstęp
1Valtteri Bottas (77)Williams Mercedes FW37881:23,063
2Sebastian Vettel (5)Ferrari SF15-T1291:23,4690,406 0,406
3Felipe Nasr (12)Sauber Ferrari C341591:24,0230,960 0,554
4Max Verstappen (33)Toro Rosso Renault STR10851:24,5271,464 0,504
5Daniel Ricciardo (3)Red Bull Renault RB11721:24,6381,575 0,111
6Sergio Perez (11)Force India Mercedes VJM081301:25,1132,050 0,475
7Nico Rosberg (6)Mercedes W061481:25,1862,123 0,073
8Jenson Button (22)McLaren Honda MP4-30301:25,3272,264 0,141
9Pastor Maldonado (13)Lotus Mercedes E23361:28,2725,209 2,945

KOMENTARZE

13
RY2N
01.03.2015 07:33
@Asmodeus to tylko oznacza, że chyba RB i Ferrari jeszcze nie użyły głęboko zmodyfikowanych jednostek napędowych i zrobią to raczej w trakcie sezonu (albo wszyscy wykonali ogromne postępy łącznie z Mercedesem i dlatego są w tych samych miejscach)
Asmodeus
01.03.2015 07:24
@RY2N wyjdź i nie wracaj z takimi obrazami...
RY2N
01.03.2015 05:15
po przenalizowaniu czasów z testów wychodzi mniej więcej taki obraz: 1. Mercedes 2. Williams (+1,1 sek/okr) 3. Ferrari (+1,3) 4 Red Bull (+1,9) (chyba że się świetnie maskowali) 5. Sauber (+2,0) 6. Lotus (+2,0) 7. ToroRosso (+2,2) 8. Force India (+2,0...3,0) duża niewiadoma bo nowy bolid na razie o sekundę wolniejszy niż stary 9 McLaren (+2,5...3,3) jeszcze większa niewiadoma, bo bardzo duży rozrzut wyników 10. Manor (+?) największa niewiadomo co do czasów okrążeń, ale miejsce raczej na pewno 10-te
enstone
01.03.2015 04:47
Już się zaczyna z tym PDVSA i Maldonado.... Lotus dałby już sobie spokój z tym kierowcą naprawdę... Ostatnio kolega Kamikadze2000 tak mi napisał. :) [quote="Kamikadze2000"]@enstone - ależ się rozbijał w zeszłym roku... weź przestań. Maldonado się zmienił od sezonu 2012. Jeszcze się zdziwicie, jak będzie zaliczał dobre starty.[/quote]
barti_kakti
01.03.2015 04:07
Chyba Crashdonaldo
marwoj666
01.03.2015 03:13
Tak, problemy w postaci Maldonado ;)
Redzik
01.03.2015 03:06
Ktoś wie czemu Lotus dziś tak mało jeździ ? Jakieś problemy ? A i mała prośba do redaktorów: możecie trochę więcej pisać o Lotusie ? :)
FM WMR
01.03.2015 02:54
Haha,Crashdonaldo w akcji-pewnie trenuje demolkę.
barti_kakti
01.03.2015 12:55
A racja przepraszam, nie doczytałem. (dzięki baron)
xdomino996
01.03.2015 12:09
@barti_kakti przecież jest napisane, że na super miekkich
baron
01.03.2015 12:09
na Super-Softach
badyl
01.03.2015 08:41
Trzeci dzień, czwarty sobie zostawili otwartą furtkę słowami "zobaczymy" o ile dobrze pamiętam. Nie opłaca się dawać rezerwowemu za dużo jeździć, wczoraj dostał co się przyda dla porównania "odczucia z symulatora - odczucia z prawdziwego samochodu", ale więcej nie ma sensu, niech się Jenson przyzwyczaja do zupełnie nowego autka.
rno2
01.03.2015 08:31
Wydaje mi się, że Magnussen miał jeździć przez 2 dni?