Boullier: Po wypadku w trakcie testów Fernando doznał chwilowej amnezji

Francuz zaznacza jednak, że sytuacja nie była tak dramatyczna jak donosiły hiszpańskie media.
06.03.1520:12
Nataniel Piórkowski
3468wyświetlenia

McLaren potwierdził, że po wypadku do jakiego doszło w trakcie ostatniego dnia drugiej tury testów w Barcelonie, Fernando Alonso doznał chwilowej utraty pamięci.

Według doniesień gazety El Pais, w trakcie udzielania pomocy medycznej, dwukrotny mistrz świata miał powiedzieć lekarzom: Jestem Fernando, ścigam się w kartingu i chcę zostać kierowcą Formuły 1, wierząc przy tym, iż jest 1995 rok.

Pośród narastających spekulacji na temat przyczyny i efektów wypadku, dyrektor wyścigowy McLarena - Eric Boullier zdecydował się zabrać głos w sprawie udzielając wywiadu telewizji Sky Sports: Fernando doznał normalnego wstrząśnienia mózgu powiązanego z chwilową utratą pamięci. Nie był to jednak tak dramatyczny przypadek, jak można by wywnioskować z relacji mediów. Wszystko wróciło do normy - zaznaczał odnosząc się do relacji hiszpańskiej prasy.

Pomimo tego iż z zalecenia lekarzy kierowca z Oviedo nie weźmie udziału w inaugurującym sezon Grand Prix Australii, to czynni już przygotowania do powrotu za kierownicę bolidu MP4-30 w trakcie kolejnego weekendu F1, jaki pod koniec marca odbędzie się w malezyjskim Kuala Lumpur. Dobra robota. 30 min na rowerze, 30 na basenie, 30 na siłowni. Malezja jest jednym z najbardziej wymagających wyścigów i będziemy na nią gotowi w stu procentach - napisał w piątek Alonso na swoim Twitterze.

Zapytany o to, jak McLaren zdoła ustalić, czy Hiszpan jest gotowy do startu w Grand Prix Malezji, Boullier odparł: Odbędą się testy medyczne podczas których zostanie zbadany jego czas reakcji. Fernando już je zaczął i wszystko jest w normie. Będziemy monitorować cały proces. Chcemy by pojawił się w naszym symulatorze, ale nie po to by go sprawdzić, ale raczej zaznajomić go z tym, czego udało się nam dokonać na przestrzeni dwóch ostatnich tygodni.

KOMENTARZE

15
FM WMR
08.03.2015 12:54
@MairJ23 żal.pl
MairJ23
08.03.2015 12:13
@FM WMR nie wiem nawet jak to skomentowac. Powiedzialbym...zapraszam do dyskusji ale widze ze kolega dyskutowac raczej nie potrafi. Idz pokrzyczec na zone moze.
FM WMR
07.03.2015 09:32
@MairJ23 Przepraszam,z konia spadłeś?Mój syn ma 5lat i mówi to samo.Sam byłem mały i też chciałem zostać tym kimś kim jestem.Kierowcy F1 nie są z innej planety,są tacy sami jak my.Jedni są mistrzami kierownicy,inni mistrzami gotowania,a jeszcze inni mistrzami majsterkowania lub dziennikarstwa.Kolego zejdź na ziemię.To,że są bogami motorsportu zawdzięczają raczej wyjątkowości tej dyscypliny,a nie swojej determinacji. @kabans piwo dla Ciebie za codzienne doprowadzanie mnie do śmiechu,a w szczególności przy news'ach o Alonso.
marios76
07.03.2015 09:26
@MairJ23 Celna uwaga. A Kamila Socha słyszałeś? To samo :)
MairJ23
07.03.2015 03:47
Masakra. Prosze zwrocic uwage na nastawienie Alonso juz w tym wieku, mial wtedy 14 lat. Tacy ludzie z taka determinacja i z tak ustawionymi priorytetami dochodza gdzie chca. Nie tylko do F1 ale do samego mistrzostwa. Mysle ze Hamilton o niczym innym nie mysli od 6-8 roku zycia. Ci ludzie sa stworzeni do scigania sie ;) Czy ktorys z nas mial tak jasno obrany cel w wieku 13-14 lat ? To jest chyba ta roznica ktora dzieli normalnych obywateli od tych ktorzy osiagaja sukcesy. Bazuje to wszystko oczywiscie na tym ze mielismy tu przeblysk tego jak myslal Alonso w 1995 roku. Fajnei sie czegos tak intymnego dowiedziec o kierowcy i to tak utytulowanym jak Alonso. Mysle ze wielu wielokrotnych mistrzow swiata ma podobnie. Szczegolnei jak potem sie okazuje ze juz w mlodym wieku scigali sie z najlepszymi. Tak jak Nico i Hamilton. Czy jeszcze wsrod nich nasz Kubica.
kabans
07.03.2015 12:13
Ponoc Alonso drugiego dnia twierdził że jest Donaldem Tuskiem i sprzeda Polskę
MMMotorsport
06.03.2015 10:17
@ziomkris1 Wiem, czytałem wczoraj o tym, ale nie wygląda mi na to, aby wiatr miał coś wspólnego z tym wypadkiem.
mariok77
06.03.2015 08:47
@ICEman Wygląda na to że tak, przynajmniej w przypadku Alonso. Fernando wybrał tylko zły kierunek, zamiast w przeszłość powinien udać się do przyszłości aby wiedzieć gdzie zaklepać sobie konkurencyjny bolid. http://www.mototube.pl/film/18629/button-i-alonso-wracaja-mclarenem-do-przyszlosci/
kibic sribic
06.03.2015 08:40
@dancom Tak ekstremalny, że cofa kierowcę w czasie.
ziomkris1
06.03.2015 08:33
MMMotorsport, Dean Stoneman miał wczoraj potężny wypadek w testach Jerez FR3.5 przez spory wiatr ;)
dancom
06.03.2015 08:06
W końcu maja ekstremalny bolid...
MMMotorsport
06.03.2015 07:36
@Sar trek 1999* Pozostaje tylko pytanie jak do tego doszło, bo wersja z wiatrem jest dla mnie kompletnie od czapki. Może McLaren nie chcę się przyznać, bo FIA, by się do nich przyczepiła.
ICEman
06.03.2015 07:34
czyżby MP4/30 był wehikułem czasu
Sar trek
06.03.2015 07:29
„Dobra robota. 30 min na rowerze, 30 na basenie, 30 na siłowni. Malezja jest jednym z najbardziej wymagających wyścigów i będziemy na nią gotowi w stu procentach” Czyli musiał sobie przypomnieć wszystko do 1998 roku, bo wtedy odbył się pierwszy wyścig w Malezji.
pablonzo
06.03.2015 07:27
Czyli jednak, a zaprzeczali.