Meeke liderem po drugim dniu Rajdu Argentyny
Podczas dziewiątego oesu samochód Haydena Paddona wypadł z trasy raniąc kibiców.
25.04.1522:48
1349wyświetlenia
Bliżej nieokreślona liczba kibiców została poszkodowana w wypadku, w którym wziął udział samochód Haydena Paddona. Do incydentu doszło na dziewiątym odcinku specjalnym Rajdu Argentyny.
Po tym jak Nowozelandczyk rolował i wypadł z trasy organizatorzy podjęli decyzję o anulowaniu próby. Mimo tego, że sam kierowca jak i jego pilot - John Kennard uniknęli obrażeń, w oświadczeniu wydanym przez dyrekcję imprezy możemy przeczytać, że kilku kibiców zostało rannych i przebywa w szpitalu.
Dziewiąty odcinek specjalny został przerwany po incydencie powiązanym z wypadnięciem z trasy Hyundaia #20, należącego do Haydena Paddona oraz Johna Kennarda. W incydencie brali udział kibice, którzy natychmiast otrzymali pomoc od służb medycznych zabezpieczających odcinek specjalny. W sytuacji, gdy doszło do konieczności użycia ambulansów, organizatorzy podjęli decyzję o natychmiastowym przerwaniu rywalizacji- głosił komunikat przekazany prasie.
Po rozegraniu dziesiątego oesu, na czele klasyfikacji generalnej pozostaje Kris Meeke dysponujący pokaźną przewagą trzydziestu ośmiu sekund nad zespołowym partnerem z Citroena - Madsem Ostbergiem. Przewaga Brytyjczyka mogła być jeszcze wyższa, gdyby pod koniec przejazdu w jego Citroenie nie zgasł na chwilę silnik.
Prawdę mówiąc wpadłem w panikę i przez chwilę nie za bardzo wiedziałem, co mam zrobić. To wina sensora, musiałem go zrestartować- wyjaśniał.
Na trzecim miejscu plasuje się Jari-Matti Latvala, tracący do drugiego miejsca 25s.
Moja strata do Andreasa jest wciąż dość duża, ale jeśli jutro popełni jakiś błąd, albo dojdzie do jakiejś nieprzewidzianej sytuacji, wiecie - nigdy nic nie wiadomo. Trzeba stale wywierać presję- powiedział kierowca VW.
Kolejne pozycje również nie uległy większym zmianom w porównaniu do stanu sprzed popołudniowej pętli. Z walki musiał wycofać się Dani Sordo. Czołową piątkę uzupełniają teraz Elfyn Evans i Thierry Neuville, który przesunął się przed Martina Prokopa. O najmniejsze zdobycze punktowe powalczą jutro Khalid Al Qassimi, Abdulaziz Al-Kuwari oraz rewelacja rajdu - Diego Dominguez jadący za kierownicą Forda Fiesty R5. Nieco dalej, dziesiąte miejsce zajmuje Stephane Lefebvre.
Popołudniowa część zmagań nie poszła po myśli Sebastiena Ogiera. W Polo R WRC dwukrotnego mistrz świata, starającego się redukować starty po wczorajszej awarii jednostki napędowej i powrocie do rywalizacji dzięki procedurze Rally2, awarii uległ system wspomagania kierownicy. Francuz osiągnął linię mety próby San Marcos - Characato w czasie o 2min30s gorszym od wyniku drugiego z pechowców Volkswagena, Andreasa Mikkelsena, który dodatkowo wyprzedził go na trasie.
W niedzielę kierowcy dwukrotnie przejadą słynny odcinek El Condor o długości szesnastu kilometrów. Start rywalizacji zaplanowano na godzinę 14:58 czasu polskiego (9:58 w Argentynie).
KOMENTARZE