Horner dementuje spekulacje o przejściu Red Bulla na jednostki Ferrari

Zdaniem Brytyjczyka, taki ruch nie pozwoliłby jego ekipie na powrót do czołówki
21.06.1510:52
Mateusz Szymkiewicz
935wyświetlenia


Christian Horner wykluczył możliwość przejścia Red Bulla na jednostki napędowe Ferrari.

Niedawno doradca stajni z Milton Keynes - Helmut Marko, potwierdził otrzymanie oferty od Sergio Marchionne dotyczącą dostarczania jednostek napędowych Ferrari od sezonu 2016, które miałyby mieć o kilkanaście koni mechanicznych mniej od tych, jakimi by dysponowała główna ekipa.

Mimo to taką ewentualność wykluczył sam szef Red Bulla, Christian Horner, którego zdaniem przejście na słabsze silniki Ferrari nie byłoby w żaden sposób nadzieją na uzyskiwanie lepszych wyników. Być może ta oferta nie była zbyt jasna. Mimo to Red Bull definitywnie nie będzie korzystał z klienckiego silnika Ferrari. Wydaje mi się, że wejście do czołówki ze słabszym silnikiem nie byłoby możliwe - powiedział Brytyjczyk.

KOMENTARZE

4
RdQ_
21.06.2015 11:29
Z resztą Red Bull będzie teraz robił to co najlepiej umie, czyli płakał bo nie są już najlepsi. I dobrze, przyda im się taka lekcja. :v
dan193t
21.06.2015 11:23
Skoro poległy takie firmy jak Renault i Honda, które silniki budowały 2 lata, to wątpię aby jakaś mniejsza firma podołała. Jedyna nadzieja to VAG lub BMW.
enstone
21.06.2015 10:10
Niech zbudują własny silnik, albo wyłożą kasę i komuś zlecą budowę np. Cosworth.
RdQ_
21.06.2015 08:55
Oby dalej męczyli się z Renault. :D