Horner: Renault oraz Honda powinni otrzymać zgodę na poprawę jednostek

Zdaniem szefa Red Bulla, taki ruch mógłby być korzystny dla całego sportu
22.06.1518:22
Mateusz Szymkiewicz
2629wyświetlenia


Zdaniem szefa Red Bulla, Christiana Hornera, Renault oraz Honda powinni otrzymać zgodę na poprawę swoich jednostek napędowych w szerszym zakresie, by móc nawiązać bliższą walkę z pozostałymi rywalami.

Obaj producenci wyraźnie odstają w tym roku od Mercedesa i Ferrari, zarówno pod względem osiągów pakietu jak i jego niezawodności, co przyczyniło się do ogromnych kar podczas Grand Prix Austrii za skorzystanie z nadprogramowych podzespołów.

Zdaniem Christiana Hornera, oba koncerny powinny otrzymać specjalną zgodę na dokonanie modyfikacji swoich silników w szerszym zakresie, podobnie jak to było w 2008 roku, kiedy to po zaakceptowaniu podobnego wniosku, Renault mogło poprawić osiągi swojego V8.

Myślę, że powinniśmy się temu przyjrzeć. Nie zrozum mnie źle, mam wielkie uznanie dla Mercedesa, ponieważ wykonali wspaniałą robotę. Świetnie zinterpretowali przepisy i wykonali całą pracę lepiej od pozostałych. Problem jest jednak inny i towarzyszy on reszcie producentów. Musimy sprawić, by oni [Renault i Honda] również byli na tym samym poziomie i mogli zapewnić innym konkurencyjne jednostki. Nie uważam, by Formuła 1 mogła sobie pozwolić na to, by ci producenci pozostali w tym położeniu. Mieliśmy w Austrii prezesa Hondy i wątpię, by widział na własne oczy świetne show. Z kolei dla Renault otrzymywanie ciągłych zawstydzających kar raczej nie jest zachęcające - powiedział Brytyjczyk.

KOMENTARZE

28
THC-303
25.06.2015 11:23
Większość widziałem.
Michal2_F1
24.06.2015 06:00
@THC-303 Widziałeś jakieś wyścigi z sezonu 2001 czy tylko na klasyfikacje patrzysz?
THC-303
24.06.2015 10:01
Jeśli chodzi o atrakcyjność ograniczoną tylko do liczby manewrów na torze to 2001, 2002 i 2004 były apogeum nudy, ale za to ze świeczką możesz szukać tak atrakcyjnego sezonu jak 2003. Chyba w samym Silverstone było więcej manewrów niż przez sezony 01, 02 i 04 razem wzięte ;) Inna sprawa, że akurat szybsza to F1 wtedy była, a bolidy wyglądały bardziej agresywnie, najbardziej podobały mi się te z lat 2003-2006. [quote]ale co ci przeszkadzają te kolorki?[/quote] Subiektywna ocena, ktoś lubi ktoś nie. Zresztą przy innych problemach to jest akurat mniej ważne.
Maciek znafca
23.06.2015 11:24
Zgadzam się z tym, że bolidy nie wyglądają tak atrakcyjnie i dynamicznie jak kiedyś. DRS to według mnie zaleta, choć i tak kierowcy wyprzedzają bez tego, co często widzieliśmy w zeszłym sezonie. Brak tankowania to plus, bo wszystko załatwiało się tankowaniem, a nie walką na torze. Kary fakt żałosne i bez sensu. Co do torów również racja, coraz mniej legendarnych torów, coraz więcej lotnisk. Co do realizacji, to zgodzę się z tym, że realizator często nie pokazuje tego co trzeba, często się myli, ale co ci przeszkadzają te kolorki? Dla mnie fajnie to wygląda i szybciej możesz sobie poukładać kolejność wyścigu w głowie, estetycznie to wygląda, a jeśli czujesz, że robią z ciebie debila no to twój problem. Mówi się, że jeśli robią z ciebie debila, to znaczy, że coś z niego masz(oczywiście nie bierz tego do siebie). Może i to nie jest najlepszy moment w F1, ale wspominanie o latach 2001-2004 jako o wzorze F1, bo szybsza, bo efektowniejsza jest dla mnie nonsensem, który zazwyczaj powtarzają ci, którzy wtedy F1 nie oglądali.
THC-303
23.06.2015 06:30
Maćku, pisałem już n razy: Wolniejsza, cichsza (nawet nie tyle cichsza, tylko ten dźwięk jest bardziej brzęcząco-pierdzący niż v8, o v10 nie wspominając), bolidy nie wyglądają tak atrakcyjnie jak kiedyś, jest DRS, sędziowie pozwalają na dużo mniejsze opady deszczu niż kiedyś, nie ma zróżnicowanych strategii przez brak tankowania, jest mało kierowców w stawce, a wkrótce połowa będzie ruszać do wyścigu z karami cofnięcia na starcie o 30 pozycji przy 20 zawodnikach na gridzie, jest mniej starych torów europejskich, a więcej Tilkedromów na pustyniach, realizacja mi się nie podoba, zwłaszcza te kolorki przy nazwiskach kierowców (mam wrażenie że robi się ze mnie debila, który sam nie jest w stanie zauważyć, że Massa jeździ w Williamsie, a Vettel w Ferrari ;). Corey taylor może coś doda, albo odejmie. Ja tyle wymyśliłem na szybko. Oczywiście opinia jest skrajnie subiektywna, wszystko to możesz prywatnie uznawać za zalety i z tym dyskutować.
vvv
23.06.2015 05:43
Jak RB dominował przez 4 sezony to szef Mercedesa oglądał na 100% świetne show. Chcą większej konkurencji - prosta sprawa - niech te extra premie które dostają za nic dadzą małym ekipom. Zobaczą wtedy co to konkurencja i być może to oni byliby czerwoną latarnią bo takie małe ekipy potrafią szanować pieniążki i pewnie z tej samej puli byliby 2 razy efektywniejsi. RB 2 sezon ma słabszy i takie płacze - zespół bez charakteru.
Maciek znafca
23.06.2015 04:18
mich909090 Nigdzie nie napisałem, że Mercedes w kolejnych latach będzie dominował tak jak teraz czy rok temu. Po prostu przypomniałem, że McLaren nie dominował w latach 90-91, a czy tak będzie z Mercedesem, że ich dogonią tak jak Maca tego nie wiem. Na 2017 szykuje się większa zmiana w przepisach, więc może to będzie przełomowy sezon. Stety czy niestety ten i następny sezon będzie należeć do srebrnych-petronas strzał. corey taylor ale z jakich powodów? Bo wszyscy narzekają, ale nie mówią czemu narzekają. Jest wolniejsza, jest cichsza i co jeszcze?
corey_taylor
23.06.2015 04:04
Dokładnie jak THC dominacja jednego, czy dwóch zespołów nie ma nic do rzeczy, F1 jest denna z innych powodów.
THC-303
23.06.2015 08:49
[quote]No ale możecie mieć własne zdanie. Jednak myślę, że światowa oglądalność, ilość kibiców na trybunach, komentarze kierowców i oceny wyścigów na stronach nie biorą się z niczego.[/quote] Nie wiem jak u innych, ale u mnie na pewno nie biorą się z przewagi Mercedesa. Co do newsa to oczywiście, obecna F1 jest ponura, ale powinno się to zmieniać w inny sposób niż wyciągając za uszy tych, którzy spartolili robotę.
tomask75
23.06.2015 07:14
Za dwa tytuły oddane Alonso i kasę dla Manora, Saubera i Force India dla wyrównania ich budżetów z waszym zgodził bym się ma miejscu włodarzy F1. To co mówi Horner oraz pozostałe argumenty RB to jakaś dziecinada. Nie potrafią przegrywać, nie potrafią się poukładać. Niestety F1 to nie wasze przedsięwzięcie z cyklu "Red Bull może wszystko", jak sobie kupicie ten interes to rozdawajcie karty... tylko kto z Wami w tej piaskownicy zostanie wtedy.
mich909090
23.06.2015 06:45
@Maciek znafca Z góry zakładasz, że Mercedes będzie dominował w taki sam sposób jak teraz przez cztery lata.Teraz dominują drugi sezon na razie i nie wiadomo co będzie w przyszłym sezonie lub za dwa lata. Ferrari zrobiło duży postęp więc za rok mogą być równorzędnym przeciwnikiem dla Mercedesa. Jak narazie Mercedes dominuje tak samo jak McLaren i nawet rywalizacja kierowców jest podobna.Hamilton z Rosbergiem są blisko siebie i walka będzie nas elektryzować pewnie do końca sezonu.
rno2
23.06.2015 06:12
Tylko pytanie czy nawet jeśli pozwolono by Hondzie i Renault na poprawę silników, to czy oni sami wiedzą w jaki sposób trzeba poprawić te silniki?
Maciek znafca
23.06.2015 01:24
[quote]Dominację Mercedesa porównałbym raczej nie do RBR ale do McLarena z lat 88-91.[/quote] Ale McLaren nie miał żadnej wielkiej dominacji w latach 88-91. Owszem 1988 był zdominowany w oszałamiający sposób, 15 wygranych z 16 wyścigów, 89 była przewaga, ale nie nazwałbym dominacja, zaś 1990 i 1991 to była wyrównana walka z Ferrari i Williamsem. Ba, w 91 nawet Williams(zwłaszcza w drugiej połowie sezonu) miał szybszy samochód, jednak Senna swoim kunsztem to nadrabiał i tak tytuł powędrował do McLarena. Bądź bardziej precyzyjny na przyszłość. Rzadko się zgadzam z wypowiedziami ludzi z Red Bulla, którzy zazwyczaj narzekają, bo nie wygrywają, ale teraz Christian Horner ma trochę racji, powinno być więcej szans na poprawę w trakcie sezonu. O ile Renault dało plamy, bo mieli całą zimę na dokonanie poprawy, to Honda, która doszła rok później zasługuje by mieć więcej szans na polepszenie jednostki.
Michal2_F1
22.06.2015 11:51
@Aeromis Akurat to, że Vettel albo Webber cieniował tak bardzo to nie brzmi sensownie. No ale nawet zakłądajac, że masz rację to znaczy, że pakiet Vettel+RBR nie był dominujący, więc wychodzi na to samo. @MairJ23 Więc nie dziwmy się komentarzom Mateschitza skoro są w ciemnej dupie bo fundementów silnika nie mogą zmienić, a to nie jest tak, że dołozą coś do turbo i magicznie zyskają, bo to wszystko jest ze sobą powiązane. @Yurek 96, 01, 02, 04, 11 i 13? 6 na 18 = 33%. No naprawdę ciężko bym klasyfikował sezony jako teatr jednego aktora gdzie w ostatniej rundzie walczyły ze sobą dwaj kierowcy z dwóch różnych zespołów. No ale możecie mieć własne zdanie. Jednak myślę, że światowa oglądalność, ilość kibiców na trybunach, komentarze kierowców i oceny wyścigów na stronach nie biorą się z niczego.
hejter
22.06.2015 11:11
[quote="Saruto"]Miejmy nadzieję, że Mercedes się szybko wycofa. 1.6T zniszczyły całkowicie F1.[/quote] Raczej konkurencja zniszczyła F1, bo stworzyli crapy.
MairJ23
22.06.2015 09:40
@Saruto no ale jakby nie bylo zmiany silnikow to przestalo by si eoplacac firmom samochodowym w sumie bawienie w F1... niech sobie robia silniki jakie tylko chca. O ile pozwola (FIA)nad nimi pracowac w okreslonym obszarze - przeciez da sie to jakos opisac prawnie - to mozna tego nie i niech sobie pracuja nad silnikami i gonia jeden drugiego - ale zamrozenie rozwoju to przeciez idiotyzm... masz jedna szanse zbudowania silnika i jak ci nie wyjdzie to tracisz kase przez 5 lat ? masakryczny biznes !
mich909090
22.06.2015 09:29
@Yurek Pozwolę sobie zacytować Lucę di Montezemolo, który w 2013 roku zdenerwowany tym, że w F1 większy wpływ niż silniki ma aero powiedział ,, Ferrari produkuje samochody, a nie samoloty''. No to mamy samochody.Bardziej liczy się silnik.
Aeromis
22.06.2015 09:21
@Michal2_F1 Nie bolidu wina że przez 11 na 20 rund Vettel cienił jak Webber w 2012 (a tu dowód http://www.f1wm.pl/php/rel_gen.php?dzial=16&rok=2012&nr=11 ), bo do 11 rundy to Mark był przez Sebastianem w klasyfikacji i to wcale nie był Mark Pędziwiatr Webber a bardzo słabe występy Vettela. pierwsze 10 rund Vettel 110p, Webber 120p drugie 10 rund Vettel 171p, Webber 59p (fatalna ilość punktów wynikła głównie z sytuacji na torze / awarii i "oszczędzaj paliwo bo VET jedzie przed tobą", 3 wyścigi +) To nie suche fakty a to jak wyglądał tamten sezon. Bolidem z pierwszych 10 rund dało się dużo lepiej jeździć, po prostu nie było komu. Fakt, McLaren mógł na serio w tempie dogonić RBR, jednak tylko przy scenariusz jaki miał miejsce - Vettel przebimbał ponad połowę sezonu, a mimo to zdobył mistrzostwo, gdyby nie jego słabość nie było by mowy ani o Alonso ani o niepojętych pit stopach w McLarenie. 2010 to zasługa awarii bolidu i samego niedoświadczonego wówczas Vettela, kiedyś ktoś robił wyliczenia ile Vettel stracił punktów i było ich na prawdę dużo. Nie ma znaczenia czy dominacja jest o 0,3sek czy 1,5, bo w obu przypadkach jest to dominacja. Rozmiar nieporównywalny, ale efekt praktycznie ten sam, możliwość rywalizacji z taką ekipą określa tylko ilość cudownych zdarzeń. To był okres 4 lat gdzie RBR stworzył najlepszy bolid i miał wystarczająco zapas aby to udowodnić nawet w niesprzyjających okolicznościach i słabej dyspozycji, czego Mercedes na razie nie doświadczył, w dodatku - mają dwóch mocnych kierowców.
Yurek
22.06.2015 09:18
LUDZIE! Przyzwyczailiście się do równych mocy różnych silników i nagle zdziwienie. Może niektórzy nie pamiętają, jak kiedyś silniki BMW czy wcześniej Ferrari miewały kilkadziesiąt KM mocy przewagi. Bardzo dobrze, że jest powrót do rywalizacji silnikowej.
ICEman
22.06.2015 09:15
F1 nawymyslała sobie pełno kar i limitów w kwestii rozwoju silników i teraz to się msci.
Yurek
22.06.2015 09:06
[quote="Michal2_F1"]Patrząc na ostatnie 20 lat to rzadko kiedy jeden zespół tak monopolizował F1 przez cały sezon.[/quote] Taaa Williams czy Ferrari to mi się przyśniły.
Saruto
22.06.2015 08:56
@Michal2_F1 Wiem o tym ;) Dlatego od początku byłem przeciwnikiem zmiany silników. Wcześniejsze były bardzo wyrównane. Obecnie mamy teatr Mercedesa z przewagą kilkudziesięciu koni mechanicznymi nad resztą rywali.
Michal2_F1
22.06.2015 08:43
@mich909090 No już lepiej to brzmi. Ale nie zgodzę się, że przez większość czasu ktoś dominuje. Patrząc na ostatnie 20 lat to rzadko kiedy jeden zespół tak monopolizował F1 przez cały sezon. @Saruto To nie tyle konkretne parametry silnika zniszczyły F1 ale ogólna konstrukcja regulacji robiąca z silnika dominujący składnik auta przy zamrożonym rozwoju, natomiast tokeny to pic na wodę. Porównajcie sobie jaki jest progres czasów z poprzedniego roku do tego. Są praktycznie takie same przy niezmiennych regulacjach co świadczy o tym jakie jest pole rozwoju...
mich909090
22.06.2015 08:39
@Michal2_F1 Dominację Mercedesa porównałbym raczej nie do RBR ale do McLarena z lat 88-91. Niemal identyczna sytuacja. Znakomity silnik idealnie połączony z dobrym aerodynamicznie nadwoziem.Rywale daleko w tyle. Także w F1 nic nowego się nie dzieje. To okresy bez dominacji są przejściowe.
Saruto
22.06.2015 08:27
Miejmy nadzieję, że Mercedes się szybko wycofa. 1.6T zniszczyły całkowicie F1.
mich909090
22.06.2015 08:07
Pewnie, że mogą sobie poprawić silnik ale jak Mercedes będzie mógł zrobić to samo. Coś kiepskie ma pomysły Horner w celu powrotu RBR do wygrywania i otarcia łez.
Michal2_F1
22.06.2015 06:49
Tak, zwłaszcza dominowali w 2010 i 2012 roku, gdzie rywale Red Bulla wypadli z walki o tytuł we wrześniu. Naprawdę idealne porównanie.
Aeromis
22.06.2015 06:42
RBR dominowało przez 4 lata bo najlepiej wykonało pracę to teraz czas na 4 lata Merca, oby nie dłużej... i w 2018 F1 zaczęła wracać do łask :] To kupa czasu, kto wie, może Bernie i Jean Todt zrezygnują do tego czasu. Propozycja Hornera choć banalnie prosta to jednak nieuczciwa względem konkurencji.