Ogier liderem po drugim dniu Rajdu Australii

Francuz ustawicznie redukował straty i zepchnął na drugie miejsce Krisa Meeke'a.
12.09.1511:21
Nataniel Piórkowski
632wyświetlenia


Sebastien Ogier wyszedł na prowadzenie w Rajdzie Australii, wypracowując niewielką przewagę nad Krisem Meeke'em oraz zespołowym partnerem z teamu VW - Jarim-Mattim Latvalą.

Brytyjczyk był dziś jedynym zawodnikiem, który o poranku korzystał wyłącznie z miękkiej mieszanki ogumienia. Meeke rozpoczął sobotnie zmagania z dwoma sekundami straty do Latvali, jednak już po pierwszym przejeździe 50-kilometrowej próby Nambucca wysunął się na prowadzenie z przewagą 2,6 nad Finem, który następnie zredukował ją do zaledwie trzech dziesiętnych części sekundy.

Popołudniowa pętla należała już jednak do Ogiera, który umiejętnie redukował straty i po odniesieniu dwóch zwycięstw na próbach Nambucca i Valla wyszedł na prowadzenie minimalną przewagą 0,3s nad Brytyjczykiem. Trzeci Latvala traci do pierwszego miejsca nieco ponad dwie sekundy.

Na dwóch kolejnych lokatach plasują się po drugim dniu rajdu Andreas Mikkelsen oraz zwycięzca dwóch porannych oesów - Hayden Paddon. Jestem naprawdę zadowolony z mojego poranka. Dwa zwycięstwa, awans na piąte miejsce i dziesięć sekund starty do pierwszego miejsca. Czułem się dużo bardziej komfortowo w moim samochodzie, dzięki czemu mogłem ponownie skupić się na normalnej jeździe. Oczywiście nie zapominamy, że skorzystaliśmy też na kolejności startowej - przyznawał Nowozelandczyk.

Drugą połowę czołowej dziesiątki otwiera nazwisko Otta Tanaka, tracącego około dwudziestu sekund do Paddona. Za kierowcą M-Sport plasuje się duet Hyundaia: Dani Sordo oraz Thierry Neuville, których w tabeli dzieli tylko siedem sekund. Na dziewiątym miejscu sklasyfikowany jest Elfyn Evans, a dziesiątą pozycję w klasyfikacji generalnej zajmuje lider WRC2 - Nasser Al-Attiyah.

Wyniki po drugim dniu Rajdu Australii


KOMENTARZE

2
michal2111
12.09.2015 08:17
[quote="Mr President"]Meeke znowu zdaje się jechać "wszystko albo nic".[/quote] No cóż, Kris Meeke swego czasu był podopiecznym Colina McRae, tak więc tej strategii miał się od kogo uczyć... Wracając do rzeczywistości, dobrze dla widowiska byłoby, gdyby Kris wygrał. Oby się tak stało.
Mr President
12.09.2015 06:03
Meeke znowu zdaje się jechać "wszystko albo nic" i ponownie prawdopodobnie to będzie za mało na Ogiera. Citroen nie tylko "nie ma tyle w tłokach", ale do tego prowadzi się trudniej, "na oko" żadne auto nie ma takiej zwrotności jak Polo w przypadku kombinacji zakrętów w jedną i drugą stronę.