Toro Rosso chce by kwestia dostawcy jednostek jak najszybciej się wyjaśniła
Stajnia z Faenzy wkroczy niebawem w kluczową fazę rozwoju przyszłorocznego bolidu
21.09.1517:13
1007wyświetlenia
Franz Tost przyznał, że chce, by kwestia dostawcy jednostek napędowych dla ekipy Toro Rosso jak najszybciej uległa wyjaśnieniu.
Wszystko wskazuje na to, że obie ekipy należące do Red Bulla zakończą współpracę z Renault i na tą chwilę spekuluje się o możliwych alternatywach dla austriackiego koncernu na sezon 2016. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, nowym dostawcą dla ekip nie zostanie Mercedes, natomiast Honda nie rozważa rozszerzenia swojego dotychczasowego programu.
Taka sytuacja powoduje, iż Red Bull jest skazany na negocjacje z Ferrari, ponieważ w innym przypadku pozostanie bez dostawcy i pozostanie mu jedynie wycofanie się z Formuły 1. Jak przyznał szef Toro Rosso, chce jak najszybszego wyjaśnienia się tej sytuacji, ponieważ projekt bolidu STR11 na przyszły rok wkroczy niebawem w finałową fazę.
Jesteśmy mniejszym zespołem. Mamy zaledwie połowę personelu jakim dysponuje główna ekipa. Na początku października musimy wystartować z projektem nowego bolidu, ponieważ w innym wypadku nie będzie on gotowy na czas. To bardzo ważne byśmy wiedzieli z jakiej jednostki będziemy korzystać, ponieważ producenci korzystają z różnych rozwiązań, a w Formule 1 każdy milimetr ma znaczenie- powiedział Franz Tost.
KOMENTARZE