Button zasugerował, że zakończy karierę w F1 po tym sezonie

Brytyjczyk postanowił ujawnić tylko, iż podjął już decyzję co do swojej przyszłości
22.09.1517:21
Mateusz Szymkiewicz
3036wyświetlenia


Jenson Button zasugerował, iż zakończy swoją przygodę z Formułą 1 po tym sezonie.

Wczoraj wiele brytyjskich gazet podawało, iż 35-latek zdecydował się przerwać swoje dalsze starty w Formule 1 po sezonie 2015 i swoją decyzję ma ogłosić podczas najbliższego Grand Prix Japonii. Jak mogliśmy przeczytać w raportach, Mistrz Świata z sezonu 2009 miał możliwość pozostania w McLarenie, aczkolwiek postanowił nie przedłużać z nim umowy, ponieważ nie jest zainteresowany spędzeniem kolejnego sezonu w niekonkurencyjnym bolidzie.

Teraz jak ujawnił Button, swoją decyzję co do planów na przyszłość już podjął i niebawem powinien się nią z nami podzielić. Radość z ścigania jest tylko wtedy, kiedy walczysz w czołówce, ponieważ dopiero tam masz satysfakcję, że coś ci się udało osiągnąć. Jeżeli jeździsz na tyłach stawki, to nadal prowadzisz bolid Formuły 1, ale wówczas możesz szybko nabrać zainteresowania czymś innym. Tu chodzi o radość z konkurencji oraz walki w czołówce. Już podjąłem swoją decyzję i to jest najważniejsze. Zawsze jest miło podzielić się jakąś wiadomością podczas swojego domowego Grand Prix - powiedział 35-latek odnosząc się do Japonii, która jest krajem jego żony, Jessiki Michibaty.

KOMENTARZE

21
Kamikadze2000
23.09.2015 04:21
@Simi - zabrzmiało to dwuznacznie. ;) Wiec tylko przypomniałem, że jeszcze istotniejsza jednostka odeszła z McLarena. ;)
TommyYse
23.09.2015 03:55
Szkoda że nie trafił do Ferrari za Kimiego na ten ostatni 2016 rok, wtedy na pewno byłby spełniony, bo tak będzie tylko prawie spełniony.
Simi
23.09.2015 03:27
@Kamikadze2000 [quote] od odejścia Paddyiego Lowe'a. Akurat złożyło sie, że wtedy odszedł także Hamilton. Kierowca wiele nie zmieni. [/quote] Przepraszam, że się wtrącam, ale mam wrażenie, że kolega @dex nie napisał nic co mogłoby sugerować, że McLaren stoczył się przez odejście Hamiltona. Zmiana barw przez Lewisa służyła tu jako opisanie pewnego punktu w czasie. I fakt jest faktem - od odejścia Hamiltona McLaren spadł do środka stawki.
corey_taylor
23.09.2015 01:56
[quote="kabans"]w 2007 to on miał 27 lat[/quote] no i? macieiii, niestety projekt Hondy wygląda coraz mniej obiecująco i Buttonowi w jego wieku po prostu nie chce się bawić w takie rzeczy. Jakby miał 10 lat mniej to co innego.
Kamikadze2000
23.09.2015 01:01
Piekna i długa kariera. Już w 2008 roku był bliski końca kariery... w sezonie 2009 spełnił sie jednak jako kierowca, trafił do McLarena i potwierdził, że zasłużył na ten tytuł. Powodzenia na nowej drodze życia... lub w innej serii. :)) @dex - od odejścia Paddyiego Lowe'a. Akurat złożyło sie, że wtedy odszedł także Hamilton. Kierowca wiele nie zmieni.
macieiii
23.09.2015 09:22
@dex Trudno powiedzieć. McLaren już Magnussenowi zrobił start kariery, później mocno odstawali w sezonie na rzecz głównej ekipy silnikowej. Nie zatrudnia się dwóch mistrzów świata gdy ma się na celu rozwój, ale bardzo szybki i pewny rozwój. Mocno się przeliczyli, bodaj sami pisali że za mało zainwestowali w silnik, ale jak pisałem wyżej, oni dobrze wiedzą że nie jest łatwo coś w pierwszym sezonie zwojować i raczej szykują drugie uderzenie na następny sezon.
dex
23.09.2015 07:36
@macieiii Też lubię bardzo Mclarena w końcu dali piękne chwile Kimiemu, wykupili go z Saubera. Ale Mclaren nie ma tylko tego roku słabego, Mclaren jest średniakiem od odejścia Hamiltona. To nie tak że wczoraj wygrywali a dziś przegrywają, oni mają dołek już znacznie dłużej. MI to przypomina kryzys Williamsa.
macieiii
22.09.2015 10:16
po tym jak jeździł w Hondzie dostał Brawna, dostał angaż w McLarenie na można powiedzieć długie lata. Podłączyli mu trochę respirator na ten sezon bo robi się u nich bardzo ciasno i teraz powinien sam ten respirator odłączyć. Z jednej strony nie uważam że powinien odejść, z drugiej nie ma co iść stylem Barrichello który nie będąc już w stawce wciąż próbował/próbuje kogoś do siebie przekonać. Wg. mnie nawet jeśli Button nie zdobędzie się na samodzielne zakończenie kariery to już go nie zobaczymy. @corey_taylor może i trupie, ale co jeśli Honda rozłożyła środki na dwa lata mając na uwadze nie koniecznie wielkie sukcesy w pierwszym sezonie. Na pewno dużo zainwestowali, więc nie zwiną się po utopieniu kasy, tylko pewnie doinwestują, bo mają cały sezon testów za sobą. Kto wie, czy ten przegrany ostatnich lat z bolidami Alonso nagle nie zyska? McLaren to wciąż zespół, który może się "wstrzelić". Oni poszli drogą o której teraz nawet nie myślą w RBR i mają własnego dostawcę. Poprawić silnik, zgarnąć jakieś gratisowe tokeny i kto wie.
kabans
22.09.2015 08:10
[quote="corey_taylor"]..[/quote] w 2007 to on miał 27 lat
corey_taylor
22.09.2015 07:56
Najwyższy czas. W 2007 czy 2008 mówiono o końcu jego kariery, a co było potem wiemy. Teraz jest już prawie 300 gp na koncie, mistrzostwo jest może na serio odejść, nie ma co się męczyć w tym trupie. Z drugiej strony chciałbym żeby ktoś doświadczony (z kierowców) został w Mclarenie i pomógł w wyjściu na prostą.
Michal2_F1
22.09.2015 07:43
Tak bardzo jak mi będzie szkoda Buttona to absolutnie by mnie to nie dziwiło. Już mniejsza z tym, że jeździ na końcu stawki, ale praktycznie nie widać żadnego światełka co najmniej do 2017, a sam jest wyraźnie sfrustrowany obecną F1 także od strony jazdy na torze.
MairJ23
22.09.2015 07:29
@Yurek najwyrazniej niewykonalne;)
Yurek
22.09.2015 07:06
Zastanawiam się, ile wysiłku trzeba włożyć, by wcisnąć klawisz Shift i trzymając go, nacisnąć określoną literę alfabetu. Podobnie, jak bardzo trzeba się natrudzić, by zacytować pełną wypowiedź, a nie kropkę. Impossible.
kabans
22.09.2015 06:59
[quote="slipstream"].[/quote]No właśnie, może anglikowi zależało żeby pojechać do japonii a nie zostać w mclatenie
slipstream
22.09.2015 06:57
A co jeśli Button zakończy karierę i ucieknie do Japonii skoro tak lubi to miejsce, że aż nazywa je "domowym".
Yurek
22.09.2015 06:35
Przypomniał mi się Bruno Junqueira. What if...
kabans
22.09.2015 06:24
[quote="Viper"]..[/quote]Może Button wiedział co robi i został żeby im się tak odpłacić
Viper
22.09.2015 06:09
Przyszła koza do woza. Jak Button zabiegał o względy MC było ciężko, prawie go zostawili na lodzie. Teraz jak im jest potrzebny dziękuje :)
marrcus
22.09.2015 05:13
póki co ostatni w punktacji, jezeli forma i wóz sie nie polepszy to lepiej se dać spokój niż zamykać stawkę.
Fate
22.09.2015 04:43
Alonso do RB, Button na emeryture i w przyszłym roku zobaczymy w mclarenie duet Magnussen-Vandorne i moze nie byłoby to dla nich złe rozwiązanie, bo po co wydawać wielkie pieniądze na kierowców gdy samochód nie daje szans na jakiekolwiek dobre wyniki. No ale jakoś wątpię w transfer Fernando więc to tylko takie tam fantazjowaniie
iceneon
22.09.2015 03:55
Button Team Radio https://youtu.be/vcvou0SAxZI