Gastaldi: Kontrakt z Maldonado nigdy nie był zagrożony

Wiceszef Lotusa przyznaje, że był zdziwiony doniesieniami o niepewnej przyszłości Wenezuelczyka.
08.10.1508:46
Nataniel Piórkowski
606wyświetlenia


Federico Gastaldi ujawnił, że Lotus nigdy nie planował zwolnienia Pastora Maldonado, przyznając, że sponsorzy Wenezuelczyka z góry uregulowali swoje zobowiązania wobec stajni z Enstone.

Do niedawna media spekulowały na temat przyszłości Maldonado w angielskim zespole, mając na uwadze finalizowanie procesu negocjacji nad przejęciem go przez koncern Renault.

Chociaż według wielu plotek francuski producent mógł być zainteresowany wprowadzeniem zmian w składzie kierowców swego fabrycznego zespołu, bezpośrednio po zakończeniu Grand Prix Singapuru Lotus oficjalnie potwierdził, że Wenezuelczyk utrzyma swój wyścigowy fotel w sezonie 2016.

Podpisaliśmy trzyletni kontrakt z Pastorem. W Singapurze potwierdziliśmy go w ramach porządku, jaki został uzgodniony z jego sponsorami - wyjaśniał Gastaldi odnosząc się do porozumienia z 2013 roku.

Kiedy słyszę ludzi mówiących, że Pastor przejdzie tu lub tam, ludzi spekulujących na temat jego sponsorów, to jednocześnie wiem, że nasze relacje pozostają w normie, wszystko jest w porządku, perfekcyjne. Ludzie plotkowali o płatnościach zobowiązań, ale jego sponsorzy uregulowali je z góry. Nie wiem kto i dlaczego wymyśla takie historie. Kontrakt z Pastorem został podpisany na trzy lata. Jego koniec przypada na 2016 rok - dodał Argentyńczyk w rozmowie z portalem F1i.com.

KOMENTARZE

1
Kamikadze2000
08.10.2015 06:49
Jak dostanie odpowiedni sprzet, to pokaże klase. Powodzenia Pastor! :))