Gastaldi zaniepokojony modelem funkcjonowania Formuły 1

Zdaniem Argentyńczyka sport musi zjednoczyć się w poszukiwaniu metod wyjścia z kryzysu.
22.11.1510:00
Nataniel Piórkowski
1153wyświetlenia


Wiceszef Lotusa - Federico Gastaldi - dał jasno do zrozumienia, że jest zaniepokojony kierunkiem, w jaki pomimo sporych niepewności, zmierza model funkcjonowania Formuły 1.

W świetle proponowanych zmian w przepisach na sezon 2017 oraz otwartego niedawno przetargu mającego za zadanie wyłonić niezależnego dostawcę jednostek napędowych, wiele zespołów ze środka stawki zmaga się z niestabilną sytuacją finansową. Problemy dotyczą także promotorów wyścigów, którzy coraz częściej obawiają się o możliwość regulowania opłat licencyjnych na rzecz FOM.

Gastaldi, który po prawdopodobnym przejęciu Lotusa przez Renault pożegna się ze swoją funkcją, ostrzega, że sport musi zjednoczyć się w poszukiwaniu metod wyjścia z dostrzegalnego kryzysu.

Sądzę że dla Formuły 1 kluczowe jest dokonanie analizy jej obecnego modelu biznesowego. Sport trapi zbyt wiele problemów finansowych, niezależnie od tego, czy mówimy o zespołach czy o promotorach i trudno określić kierunek, w jakim wszystko zmierza - powiedział Gastaldi.

Wiem, że pan Ecclestone oraz FIA starają się coś zmienić. Zdaję sobie również sprawę z tego, że zespoły nie zawsze są skłonne łączyć swoje siły. Nasze stanowiska oraz sytuacje zbyt mocno różnią się od siebie i niemal zawsze każde działanie poprzedza instynkt samozachowawczy - dodał.

Dodatkowo - i mówiłem o tym już wcześniej - wszyscy musimy robić co w naszej mocy, aby pomóc promotorom w sprzedaży biletów. Jaka będzie nasza sytuacja bez fanów? - pytał retorycznie.

KOMENTARZE

6
Mr President
22.11.2015 10:14
Jedna dominacja z miejsca zastąpiła drugą, to musiało negatywnie odbić się na zainteresowaniu sportem. Mniej kibiców to mniej sprzedanych biletów, a kiedy promotorzy GP zaczną płacić mniej, mniej pieniędzy dostaną z kolei zespoły. Na budżetowe cięcia nikt nie jest przygotowany. F1 potrzebuje czegoś zaskakującego, żeby odwrócić trend malejącej popularności.Gdyby McLaren-Honda wrócił do czołówki, myślę, że przynajmniej niezaangażowani producenci patrzyliby na Jedynkę nieco przychylniej.
FuX08
22.11.2015 05:31
Rewolucja byłaby dobra, gdyby była dużo tańsza i mniej skomplikowana. Aż się wierzyć nie chce,że Honda ma takie problemy z jednostką napędową, po co było to wszystko??
Michal2_F1
22.11.2015 05:15
@Kamikadze2000 - zgadzam się, choć F1 zaczęła tracić już swój smak w 2013.
Kamikadze2000
22.11.2015 03:29
@Carolius - do 2013 roku nie było źle.
Carolius
22.11.2015 11:33
@up Bokiem F1 wychodzi kilka ostatnich lat...
Kamikadze2000
22.11.2015 11:02
Rewolucja 2014 wyszła bokiem Formule 1... ;/