Marchionne: Zachowanie Red Bulla było obraźliwe
Szefowi Fiata nie podoba się strategia, jaką RBR przyjął negocjując umowę silnikową na 2016 r.
15.12.1508:59
1311wyświetlenia
Prezes Fiata - Sergio Marchionne przyznał, że w jego opinii Red Bull nie powinien był zapewniać, że ma prawo do dysponowania konkurencyjną jednostką napędową F1.
Latem, po miesiącach ostrej krytyki pod adresem Renault, austriacka ekipa zdecydowała się na przedterminowe zerwanie kontraktu z francuskim koncernem i rozpoczęcie poszukiwań alternatywnego dostawcy. Po tym jak negocjacje z Mercedesem, Ferrari a nawet Hondą nie przyniosły oczekiwanego porozumienia, Red Bull został zmuszony do nieoficjalnego kontynuacji współpracy z Renault, które będzie odpowiedzialne za dostarczanie jednostek wykorzystywanych pod marką TAG Heuer.
Podczas tradycyjnej konferencji prasowej zorganizowanej przez Ferrari przed Świętami Bożego Narodzenia, Marchionne przyznał, iż nie jest w stanie zaakceptować zachowania Red Bulla.
Uważam za obraźliwe, że ktokolwiek może zakładać za oczywiste i za całkowicie przysługujące mu prawo do posiadania dobrego silnika. Nikt nie ma prawa do posiadania takiej jednostki. Wszystko musi być określone w odpowiednich ramach czasowych i na odpowiednich warunkach- powiedział.
Renault nie chciało dostarczać swego silnika, ponieważ w przeszłości sprawiał problemy i nie spełniał oczekiwań. Pojawiły się problemy związane ze znalezieniem ducha zespołowego. Renault podjęło decyzję, aby zapewnić Red Bullowi silniki i dać im szansę, na odniesienie sukcesu. To także kwestia bycia fair - oddania komuś tego, co się mu należy- podkreślał dyrektor zarządzający FCA.
Nie chcę nikogo o cokolwiek oskarżać. Nie chcę bronić Carlosa [Ghosna, dyrektora zarządzającego Renault]. Czy zespół jest silny, jeśli ma mocne podwozie ale nie ma jednostki napędowej? To niekompletny zespół. Stajnia jest silna wtedy, kiedy dysponuje silnymi kierowcami, silnym podwoziem oraz silną jednostką napędową- wyjaśniał Włoch podczas spotkania z dziennikarzami.