Marchionne: Formuła 1 powinna porzucić obecne przepisy
"Potrzebujemy prawników, aby je poprawnie interpretować".
15.12.1509:17
1071wyświetlenia
Prezes Ferrari - Sergio Marchionne uważa, że Formuła 1 powinna porzucić swoje obecne przepisy, ponieważ doszło do sytuacji, w której ich interpretowanie stało się domeną prawników.
Podczas przedświątecznego spotkania z prasą, Marchionne otrzymał pytanie o to, czego Formuła 1 mogłaby uczyć się od MotoGP. W odpowiedzi Włoch nawiązał do niedawnego zatwierdzenia przez Światową Radę Sportu Motorowego zmian w systemie wyboru ogumienia na poszczególne wyścigi, dzięki którym zespoły otrzymały większą dowolność w kreowaniu strategii dla swych kierowców.
Przepisy jakie mamy w Formule 1 nie mają nic wspólnego z regulacjami z wyścigów motocyklowych. Potrzebujemy prawników, aby je poprawnie interpretować i nie możemy dłużej w ten sposób funkcjonować. Mamy dostać do wyboru dodatkową mieszankę ogumienia i wszyscy zdają się być z tego zadowoleni. Nie wydaje mi się jednak, aby rzeczywiście był to powód do specjalnej radości. Powinniśmy raczej mówić o porzuceniu całego obecnego systemu - chodzi mi szczególnie o złożoność przepisów - ponieważ w obecnej formie jest on nie do zaakceptowania- przekonywał Marchionne.
W ostatnim czasie Bernie Ecclestone sugerował, że dominująca pozycja, jaką w ostatnim czasie udało się osiągnąć w Formule 1 Mercedesowi oraz Ferrari, zagraża stabilności całego sportu.
Chociaż szef Scuderii - Maurizio Arrivabene nie odniósł się bezpośrednio do słów Brytyjczyka, to podkreślił, jaki status mają producenci w MotoGP.
W świecie wyścigów motocyklowych panuje wielki szacunek do producentów. To zupełnie inna metodologia działania.
Wszystko uzgadnia się wspólnie, sprawy są negocjowane ze wszystkimi zainteresowanymi stronami. Decyzje są podzielane przez zaangażowane podmioty i szybko podejmowane. Federacja następnie wszystko podsumowuje. To zupełnie inne podejście, inne nastawienie, dzięki któremu można podejmować szybkie zmiany, pozwalające na dostosowanie się do pragnień publiczności. Uważnie słuchają, aby podjąć szybką reakcję i wprowadzić zmiany z udziałem odpowiednich, zainteresowanych stron. Panuje także wielki szacunek do producentów silników- wyjaśniał Arrivabene.
KOMENTARZE