Verstappen podchodzi ze spokojem do plotek o przejściu do Ferrari

Holender uważa, że póki co ma jeszcze wiele do nauki
16.12.1509:23
Łukasz Godula
967wyświetlenia

Max Verstappen uważa, że podchodzi spokojnie do spekulacji o łączeniu go z Ferrari, przy czym uważa, że pozostanie w Toro Rosso na 2016 rok jest idealnym wyborem dla jego kariery.

Holenderski nastolatek zaimponował wszystkim w swoim debiutanckim sezonie w F1. Wrażenie robiła jego prędkość, manewry wyprzedzania czy zarządzanie zużyciem opon. Powszechnie uważa się, że młodzian posiada długoterminowy kontrakt z Red Bullem, jednak Ferrari i Mercedes również są chętni do podpisania umowy z synem byłego kierowcy F1.

Podchodzę do tego ze spokojem - powiedział Verstappen na temat spekulacji łączących go z Ferrari. To bardzo pozytywne, gdy ludzie zaczynają o tobie mówić w ten sposób. Miło się tego słucha, jednak jestem zadowolony z tego gdzie teraz jestem.

Mimo braku potwierdzenia, uważa się, że Toro Rosso pozostawi Verstappena i Carlosa Sainza Juniora w swoim składzie na przyszły sezon, a 18-latek uważa, że jest to dla niego dobry wybór.

Cięgle mam wiele do nauczenia się i myślę, że tutaj będę miał ku temu najlepsze warunki - powiedział Holender. Pakiet, który mieliśmy w tym roku nie wypadł źle na tle Red Bulla. Nie walczymy jeszcze o mistrzostwo świata. Ale kto wie? Może za kilka lat uda mi się przeskoczyć do czołowego zespołu, jednak na ten moment cieszę się walką o czołową dziesiątkę.

By wejść do Q3 ciągle prowadzimy zaciętą walkę i naprawdę podoba mi się to, więc nie mam nic przeciwko, by znowu to robić w przyszłym roku. Oczywiście mamy w F1 inne typy kariery, jak na przykład Lewis, który startował w czołowym zespole i zawsze był w ekipie z czołówki. Jednak myślę, że w moim wieku, gdy nie ma się tak wielkiego doświadczenia w niższych kategoriach, dobrze jest robić to tak jak ja robię.

W zeszłym roku obawiano się, iż Verstappen jest za młody, by ścigać się w F1, gdyż debiutował w wieku 17 lat. Gdy zapytano go, czy jego forma potwierdziła, że krytycy się mylili, odpowiedział: Mam nadzieję. Nie lubię rozmawiać z dziennikarzami o tym, że się mylą. Chcę pokazać co potrafię na torze i myślę, że udało mi się to w tym sezonie.