Grand Prix Monako - wyścig - Toro Rosso

Kolejny nieudany wyścig dla młodego zespołu
28.05.0620:47
Mariusz Karolak
995wyświetlenia

Vitantonio Liuzzi (pozycja 10):
"Wydaje mi się, że wybraliśmy nieodpowiedni moment na dotankowanie auta. Powinniśmy raczej zjechać do boksów wcześniej. Na szczęście ukończyliśmy wyścig, choć wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa popsuł nam strategię. Dziesiąte miejsce jest całkiem dobrym osiągnięciem, ale jest nie do zaakceptowania w przypadku, gdy powinniśmy tutaj wywalczyć jakieś punkty".

Scott Speed (pozycja 13):
"Pierwsze okrążenie w moim wykonaniu było niesamowite i zyskałem kilka miejsc. Później jednak właściwie nie mogłem już nic zdziałać. W początkowej części wyścigu mieliśmy sporo problemów z tyłem samochodu. Robiłem co w mojej mocy z ustawieniami silnika i balansem hamulców, aby temu zaradzić. To trochę pomogło, ale szczerze mówiąc byliśmy zbyt wolni. Mam teraz małe kłopoty z poruszaniem się, jako że moje kolano ucierpiało trochę ocierając się o kokpit przez cały wyścig, no i na stopie mam też spory pęcherz. To był niezwykle wyczerpujący wyścig fizycznie dla całego organizmu, gdyż trzeba było jeździć po sporych nierównościach, przenosząc jednocześnie balans ciała w kokpicie".

Franz Tost, główny dyrektor zespołu:
"Wyścig był okazał się dla nas rozczarowaniem, ponieważ jeżeli weźmiemy na przykład pod uwagę pozycje, na których finiszowały obydwa Ferrari startujące z tyłu za nami, to wtedy widać, że wypadliśmy słabo w dzisiejszym wyścigu. Musimy zdecydowanie popracować nad tymi wszystkimi obszarami, które powodują, że przegrywamy z innymi".

Źródło: Scuderia Toro Rosso