Pirelli będzie sprawdzało opony na sezon 2017 w bolidzie z silnikiem V8
Nie jest jeszcze jasne z czyjego podwozia skorzysta włoski producent
28.02.1611:27
2740wyświetlenia
Pirelli będzie testowało opony na sezon 2017 w bolidzie napędzanym ośmiocylindrowym silnikiem.
Włoski producent uzyskał zgodę, na mocy której może zorganizować dwie sześciodniowe sesje testowe w celu poprowadzenia rozwoju swoich produktów. W chwili obecnej Pirelli rozpoczyna prace nad nowym typem ogumienia, które ma być wykorzystywane już od przyszłego roku i jasne jest, że do jego rozwoju nie zostaną wykorzystane obecne bolidy, ponieważ mogą do tego po prostu nie pasować.
Zrozumiałe jest, że koncern z Mediolanu zamierza skorzystać z bolidu napędzanego silnikiem V8, choć nie jest jeszcze jasne, który zespół dostarczy podwozie. Według spekulacji, producentowi zależy na tym, by było ono wyposażone w pakiet aerodynamiczny generujący zbliżony poziom docisku, jaki ma być od sezonu 2017.
Dyrektor wyścigowy Pirelli - Mario Isola, zapytany o postępy przy poszukiwaniu bolidu na testy opon, odpowiedział:
W tym momencie trwają dyskusje, więc mam nadzieję, że wkrótce dojdzie do ich zakończenia. Wszystko jest spowodowane tym, iż nie da się przygotować opon w krótkim okresie czasu.
Isola dodał również, że zespoły zostały poproszone o przedstawienie kierunku, w jakim Pirelli ma podążać przy rozwoju ogumienia na przyszły rok, sugerując, że zdecydowano się na porzucenie wysokiego poziomu degradacji.
Mieliśmy wiele spotkań i jesteśmy szczęśliwi mogąc rozwijać opony jakich chcą zespoły oraz kierowcy, dlatego też kontynuujemy podążanie w tym kierunku. Tak jak zawsze mówiliśmy, będziemy produkować takie opony jakich chcą, więc jeżeli zażyczą sobie bardziej wytrzymałych, to skupimy się na ich rozwoju. Mniejszy poziom degradacji? Były rozmowy na temat termicznego zużycia opon, więc ok, zredukujemy je.
KOMENTARZE