Sauber zaprezentował bolid C35

Celem zespołu jest zapewnienie sobie pozycji w środku stawki.
29.02.1612:26
Nataniel Piórkowski
4801wyświetlenia


Sauber opublikował pierwsze zdjęcia swego tegorocznego bolidu, który we wtorek zadebiutuje na torze przy okazji drugiej tury zimowych testów w Barcelonie.

Podczas pierwszych przedsezonowych zajęć stajnia z Hinwil korzystała z konstrukcji C34, pracując nad zrozumieniem nowego ogumienia Pirelli i testowaniem ustawień.

Dyrektor techniczny Saubera - Mark Smith zapewniał jednak, że opóźnienie debiutu bolidu C35 nie odbije się niekorzystnie na przygotowaniach zespołu do startu nadchodzących mistrzostw świata.

Przy okazji internetowej prezentacji nowego samochodu, szefowa szwajcarskiego teamu - Monisha Kaltenborn powiedziała: Pragniemy wyraźniej poprawy. Oczywiście postawiliśmy przed nami cel związany z osiągnięciem konkretnej pozycji, ale na starcie ważne jest zapewnienie sobie miejsca w środku stawki. Tylko wtedy będziemy mogli skupić się na walce o lokaty.

Felipe Nasr dodał: Trudno jest mi przewidywać, jak będzie wyglądał w tym roku układ sił za czołowymi zespołami i miejsce, w którym sami się znajdziemy. Cały zespół pracował bardzo ciężko nad poprawą różnych obszarów samochodu. Jestem przekonany, że udało się nam dokonać postępów.

Drugi z zawodników ekipy z Hinwil - Marcus Ericsson podkreślił: Walka o pozycje staje się coraz ostrzejsza, ale jestem przekonany, że z naszym nowym bolidem dokonamy kroku naprzód, dzięki czemu będziemy regularniej kończyć wyścigi w punktowanej dziesiątce. W ubiegłym roku zaliczyliśmy udany start sezonu. Druga połowa mistrzostw była cięższa i mieliśmy problemy z finiszami w TOP10. Chciałbym więc, abyśmy w tym roku utrzymywali stały kontakt z punktowaną strefą.

^galeria,742

KOMENTARZE

16
Ambrozya
01.03.2016 01:43
@Yurek Bo dokładnie tak miało zabrzmieć. Cieszę się, że moje przesłanie zostało poprawnie zinterpretowane :) Natomiast co do niedzielnych to obawiam się, że jednak to właśnie oni stanowią gro oglądaczy F1 i z nimi powinna się liczyć cała "góra" od Formuły 1, a nie garstka takich fanów ciekawych każdego szczegółu.
kwmb
01.03.2016 07:54
@dxx91 Akurat w Indy jest już mało owali :p
Yurek
29.02.2016 09:06
[quote="dxx91"]Nie chciałem nikogo urazić.[/quote] Nie uraziłeś mnie. Oglądałem kiedyś namiętnie Indy i NASCAR, nawet kibicowałem Markowi Martinowi. Ale zauważyłem tendencję, że wielu fanów F1 tupie nóżkami, bo im się zmiany nie podobają. I to niekoniecznie kubicomaniacy (bo tacy typowi się już wykruszyli), ale ludzie, którzy oglądali F1 jeszcze za komuny. Ja nigdy nie uważałem siebie za maniaka Indy, NASCAR, 500cm, rallycrossu, nawet rajdów, mimo że wszystkie te dyscypliny swego czasu oglądałem - ale zawsze fascynowałem się F1 i cieszę się, że ta fascynacja jest taka sama, a może i większa, niż w 1998 roku. Mimo postępującej tępoty Ecclestone'a, idiotycznych przepisów, przepychanek itd. itd. To pewnie tak jak z żoną, czy kocha się ją po latach, kiedy ma zmarszczki, zaczyna zrzędzić i zaczyna ją boleć głowa akurat zawsze wtedy, kiedy byś tego nie chciał? @Ambrozya - w skrócie - chociaż jak wspomniałem, bolą mnie przepychanki i rekordy mające ponad 10 lat - nie zgadzam się z Tobą w połowie rzeczy. Powiem tak, napisałeś: [quote="Ambrozya"]Chcę widzieć walkę na torze, wyprzedzanie, szybkość, słyszeć hałas[/quote] Walka - jest, wyprzedzanie - jest, szybkość - jest. Hałasu, przyznaję, nie ma. [quote="Ambrozya"]nie zastanawiać się co to są te paseczki na oponach i do czego służą[/quote] Zupełnie jak typowy niedzielny kibic. Przepraszam, nie zarzucam Ci tego, ale właśnie tak to wygląda.
Ambrozya
29.02.2016 07:06
Dzieje się więcej niż kilka sezonów temu ale wszystko to jest wymuszone durnymi przepisami. Po co jakieś DRSy czy zmuszanie do korzystania z dwóch rodzajów opon? Ktoś kogoś wyprzedzi bo sobie podniesie skrzydełko, a drugi nie może? To jest ta królowa sportów motorowych? F1 ma być brutalnie szybka, nieekologiczna, głośna i dawać radość tak kierowcom jak i widzom. To jest widowisko i poligon dla nowych technologii, a nie jazda o kropelce wspomagana prądem zaadoptowana z samochodów drogowych. Pomijam już fakt absurdalnego karania kierowców według "widzi mi się" sędziów. Za rzekome spowodowanie kolizji doliczane jest 5, a może 20 sekund kary. I to jest kara albo po wyścigu albo "stop & go". Bezsens totalny. Jeśli ktoś się dał wypchnąć z toru to jego wina, mógł inaczej wyprzedzać lub nie podkładać się pod drugiego i bardziej uważać. A to, że ktoś wiedzie innemu w bagażnik? No trudno, w kolejnym wyścigu może będzie na odwrót i skorzysta inny zawodnik (vide Hamilton i Kubica pewnego roku w Kanadzie). Do tego wszystkiego jeszcze te zastanawiające punkty karne, dla przeciętnego oglądacza również niezrozumiałe. I co mi po takim sztucznym urozmaiceniu zabawy, jeżeli dwie godziny po minięciu linii mety okazuje się, że wygrał jednak kto inny, bo pierwszemu doliczono karę kilkunastu sekund za najechanie na jakąś linię. Chcę widzieć walkę na torze, wyprzedzanie, szybkość, słyszeć hałas i nie zastanawiać się co to są te paseczki na oponach i do czego służą. Chyba w tym sporcie nie o to chodzi. Faktycznie, NASCAR, Indy czy chociaż MotoGP (mimo, że nie lubię motocykli) jest o wiele ciekawsze. A jeszcze nie tak dawno taka sytuacja była nie do pomyślenia...
dxx91
29.02.2016 06:59
@Yurek Broń Boże nie wypominam, że ktoś jest gorszy bo ogląda F1/nie ogląda NASCAR i IndyCar. Może źle się wyraziłem z tym "przerzuceniem "- raczej nie opuszczam (w miarę możliwości) wyścigów królowej. Sam jak na ironię kiedyś psioczyłem na amerykańskie serie, że jak to można się pasjonować autami, które skręcają tylko w lewo - jak widać, można. Nie chciałem nikogo urazić.
bartoszcze
29.02.2016 06:54
@dxx91 Jeszcze tylko opowiedz, że Przed Laty w wyścigu F1 działo się więcej niż obecnie w sezonie i będziemy w domu :D
Yurek
29.02.2016 06:45
A ja życzę Sauberowi jak najlepiej z sentymentu do HHF, a F1 kocham tak samo jak 5 czy 15 lat temu. I nie czuję się gorszy ani przez jedno, ani przez drugie.
dxx91
29.02.2016 06:37
@Ambrozya Ja już dwa lata temu przerzuciłem się na NASCAR i IndyCar, mimo, że większość to "jazda w lewo", to na prawdę ogląda się bardzo przyjemnie i dzieje się dużo - w jednym wyścigu więcej niż w całym sezonie F1. Co do tematu, to życzę Sauberowi jak najlepiej, głównie z sentymentu do (BMW) Sauber i początków Kubicy... pomyśleć, że to już 10 lat. Aczkolwiek... czarno to widzę.
Ambrozya
29.02.2016 05:46
Bez szału, bardzo podobny do zeszłorocznego. Baj de łej jakoś F1 coraz mniej mnie interesuje. Jakieś dziwne przepisy, roszady i inne nie do końca zrozumiałe rzeczy... Prawie wszyscy pokazali swoje bolidy, pierwszy wyścig za niecałe 3 tygodnie. Jak jeszcze kilka lat temu czekałem na wyścig, na pierwsze treningi tak teraz mam na to wywalone. Czy to moje zdanie, że F1 stała się tak mało atrakcyjna i do bólu przewidywalna czy co?
Mariusz
29.02.2016 04:00
Pozytywną wiadomością jest to, że prawdopodobnie to ostatni rok Ericssona w zespole Sauber.
Anderis
29.02.2016 01:53
Czy mi się zdaje, czy trochę przybyło sponsorów? :)
iceneon
29.02.2016 01:42
Coś czuję w kościach, że Sauber poleci na samo dno.
michal132
29.02.2016 01:26
Sauber ma silnik z 2016
Carolius
29.02.2016 12:44
Samochód wygląda na bardzo zgrabny. Moją uwagę również przykuło tylne skrzydło. :) Ciekawi mnie ta walka w środku stawki. Sauber również ma jednostkę napędową Ferrari z 2015 roku?
michal132
29.02.2016 12:11
ciekawe tylne zawieszenie i skrzydło
dan193t
29.02.2016 11:39
Wygląda lepiej od zeszłorocznego, oby i w praktyce byl szybszy. Czas znów pokonać McLarena ;)