Formuła 1 powróci do formatu kwalifikacji z lat 2006-2015

Czasówka na zasadzie eliminacji zostanie zniesiona już od Grand Prix Chin
07.04.1618:36
Mateusz Szymkiewicz
5166wyświetlenia


Jak dowiedział się serwis Autosport, Formuła 1 zdecydowała się na przywrócenie formatu kwalifikacji z lat 2006-2015.

Przed startem sezonu podjęto decyzję, by czasówka przybrała format eliminacji i po kilku minutach ustanawiania czasów okrążeń, podczas każdego segmentu kolejni zawodnicy byli eliminowani w 90-sekundowych odstępach. Mimo to nowe reguły okazały się być całkowitym fiaskiem, ze względu na fakt, że większość zawodników po ustanowieniu satysfakcjonujących ich rezultatów postanowiła kończyć jazdę jeszcze przed czasem.

Sytuacja ta spotkała się z ostrą reakcją środowiska podczas Grand Prix Bahrajnu, lecz osoby odpowiedzialne za kształt Formuły 1 nie chciały powrócić do poprzednich zasad, proponując sumowanie dwóch czasów okrążeń. Głosowanie w tej sprawie miało odbyć się dzisiaj, lecz zespoły postanowiły wystosować pismo do Berniego Ecclestone'a i Jeana Todta, w którym zażądały powrotu do standardowego rozgrywania Q1, Q2 i Q3.

Według Autosportu, szef Formuły 1 oraz prezydent FIA wyrazili zgodę na przywrócenie zasad obowiązujących w latach 2006-2015. Mimo to jak przyznał ten pierwszy w rozmowie z brytyjskim serwisem, niewykluczone są zmiany w następnym roku, ponieważ jego zdaniem możliwe jest znalezienie jakiegoś rozwiązania.

Wygląda na to, że ludzie zapomnieli co próbujemy zrobić, czyli wymieszać stawkę, ponieważ to co widzieliśmy nie wprawiało nas w ekscytację - powiedział Bernie Ecclestone. Lewis Hamilton pomógł nam trochę nie najlepszymi startami i przebijaniem się przez stawkę, natomiast Ferrari wydaje się być groźne, więc może pewne rzeczy ulegną zmianie. Tak czy inaczej możemy spotkać się wszyscy, by porozmawiać o nowym formacie i uzyskać odpowiedź. To jest proste.

KOMENTARZE

63
THC-303
09.04.2016 12:43
Tu coś było, ale się zmyło. Ostatnie posty to jednak nie mój poziom dyskusji (mikonegatio może sobie wytłumaczyć, że dla mnie za wysoki, jeśli chce).
mikonegatio
09.04.2016 12:11
@marios76 Widzę, że tobie trzeba pisać prosto z mostu bo inaczej nie zrozumiesz: Mam głęboko gdzieś co sobie pomyślicie o tym, co ja tutaj piszę i mam jeszcze głębiej to jak będziecie mnie traktowali. A z obiektywnego punktu widzenia takie coś jak "bycie obrażonym" to doprawdy żenada i roszczeniowe postępowanie takich lewaków jak wy. Dobrze, że mieszkam w kraju gdzie konstytucyjnie jest zapewniona wolność słowa. Bez odbioru.
marios76
09.04.2016 11:55
@THC-303 :) Dokładnie. @mikonegatio Znowu nie zrozumiałeś :) Ja pisałem o działaniach zgodnych z prawem: wiesz, czujesz się obrażony, bierzesz prawnika, występujesz o zadośćuczynienie... Dlatego pisałem głupota kosztuje. Kilka prostych zdań, a dumny politolog nie potrafi nic zrozumieć. Łomot powiadasz, masz już jakieś doświadczenia w tej kwestii? Nie zdziwię się. :) @THC-303 Zauważyłem taką prawidłowość: gieroj w necie, pi...a w świecie. Sprawdza się, byle ciapek może nawyzywać każdego i czuje się bezkarny, do tego lepszy. Ktoś chyba na siłę chce nam pokazać, jak prawdziwa jest ta formuła:) @mikonegatio Nikt na tobie szacunku nie będzie wymuszal. Ale nie myśl, że jak tak będziesz traktował ludzi na forum , ciebie będzie szanował ktokolwiek. Teraz zrozumiałeś tych kilka prostych zdań politologu, czy przetłumaczyć na twój poziom? Pytam zawczasu, zanim sobie dorobisz kolejna teorię:) Niestety każdywpis i oodpowiedź, obnaża twoje niedouczenie i brak wyciągania sensownych wniosków, z jakiegokolwiek przekazu.
mikonegatio
09.04.2016 11:40
@THC-303 Ale takie są fakty. Więc co, mam zaprzeczać, że nie znam się w ogóle na tym i przyznać mu rację? To co robisz jest aberracją logiki ni mniej ni więcej.
THC-303
09.04.2016 11:14
[quote]Ukończyłem politologię[/quote] Bardzo wygodnie się składa. Na potrzeby tej dyskusji ukończyłem politologię, jak powróci temat techniki w F1 ukończę budowę maszyn,jak rozwinie się debata o problemach finansowych np. Saubera ukończę ekonomię, a jak ktoś napisze coś o stylu jazdy jakiegoś kierowcy przypomnę sobie, że nie ukończyłem żadnej wyższej szkoły, bo cały czas śmigałem bolidami...
mikonegatio
09.04.2016 09:44
@marios76 Bredzisz. Oczywiście, że wiem co to komunizm. Ukończyłem politologię, nawet żyłem raz w jednym(chociaż jego oficjalna nazwa brzmiała socjalizm). Co do Twojej sugestii, że ktoś znajdzie moje IP i mi coś zrobi. Jest to strasznie żałosne doprawdy. Jak ktoś chce to niech znajdzie moje IP, nawet niech mi spróbuje spuścić łomot. Ale niech liczy się z tym, że najbliższych kilka lat spędzi w więzieniu. I nie będziesz na mnie WYMUSZAŁ szacunku do kogokolwiek ani czegokolwiek(w tym i waszych poglądów). Jedyne czego Ty pragniesz to cenzurowanie wypowiedzi takich ludzi jak ja. Oświadczam więc, że ja mogę sobie pisać cokolwiek, najwyżej dostanę ostrzeżenie albo zablokują mi konto. Ale w świetle prawa dopóki nie użyję gróźb karalnych to mogą mi nadmuchać. Bez odbioru.
dejacek
09.04.2016 08:43
no jeśli chodzi o ekscytację to jest świetne rozwiązanie. Zorganizować wyścigi na torze w kształcie ósemki ze skrzyżowaniem pośrodku. Wygrywa ten kto dożyje do mety. Wybaczcie sarkazm ale ci idioci (management) zepsuli ten sport i starają się z całych sił dokończyć dzieła.
bartoszcze
09.04.2016 06:41
[quote="Sgt Pepper"]kwalifikacjami, kiedy można było tankować ile się chce, pamiętam oczekiwanie na komunikat FIA odnośnie wagi bolidów po qualu,[/quote] I to fascynujące jeżdżenie w kółko jak najwolniej w Q3, żeby wypalać paliwo :) [quote="Sgt Pepper"] przewidywania kto i kiedy zjedzie po paliwo, czy dobrze obrał strategię etc.[/quote] I zero wyprzedzania. Dziś mamy przewidywanie kto kiedy zjedzie po opony, i mnóstwo wyprzedzania. Co kto lubi, w końcu wyścigi to głównie strategiczne szachy na dużej prędkości :) [quote="marios76"]Ja pamietam jeszcze inne: godzina w piatek, godzina w sobotę tankujesz ile chcesz, wyjezdzasz ile chcesz razy i liczy sie najszybsze okrazenie z dwoch dni[/quote] A, system zarzucony po sześciu GP jako najgorszy w dziejach (do 2016) :)
marios76
09.04.2016 06:07
@mikonegatio My tu naprawdę mamy różne zdania, ale ty masz problem ze zrozumieniem nie tylko sedna sprawy, ale i pojedynczych wypowiedzi. Po tym chcesz zabłysnąć, zaistnieć i wypisujesz totalne głupoty. Pisze tu 8 lat i jeszcze nikt naszych propozycji zmian, w naszych dyskusjach nie porównywał do komunizmu! Wiesz czym był komunizm? Pewnie nie i jest to kolejne słowo którego znaczenia nie rozumiesz a jak rozumiesz to po prostu obrażasz celowo. Pierwsze zachowanie jest głupie ,drugie po prostu chamskie. Sprawdziłem już kto to jest hipokryta? Masz prawo do swoich poglądów, do porównań i do podważnia czyichkolwiek, ale podeprzyj to wiedzą, konkretnym argumentem. Potrafisz się czepić byle szczegółu, by chwile później triumfowac bo miałeś racje. To dziecinne przekomarzanie a nie dyskusja. Nie ogarniasz sedna a wytykasz nieistotny szczegol. Niestety odbiegasz wiedzą i poziomem, zachowujesz się cynicznie, ale jak dałeś d...y i wpisałes brednie znafco ( tak też tu ludzi nazywasz) to już nie wspomnisz że teorią nie trafiłeś. Dlatego ci napisałem, że jesteś tu by coś sobie udowadniać, leczyć swoje kompleksy, zabłysnąć. Tu jak ktoś ma odmienne od ciebie zdanie jest nazwany, wyzwany pomówiony i jeszcze ludzi na PW wyzywasz. Nie zapominaj w jakim świecie żyjemy. Któregoś dnia zachowując się w ten sposób przesadzisz i ktoś z łatwością odszuka twoje ip i zobaczysz nie tyle ile kosztuje niewiedza ( kto pyta nie błądzi) co ile kosztuje głupota i brak szacunku do człowieka. Zacznij choć wchodzić na poziom wyższy niż żenujący i wszystkim wyjdzie na dobre.
mikonegatio
08.04.2016 11:44
[quote]Moderatorze, my tu naprawde mamy rozne zdania i nieraz sie kłócimy, ale jak ktos Nasze poglądy porownuje do komunizmu i lewactwa, to jest to niezgodne z regulaminem, obraźliwe i wnosze o reakcje na wypowiedzi uzytkownika mikonegatio.[/quote] A co tu jest niezgodnego z regulaminem? Nie mam prawa uważać, że wasze pomysły są czysto socjalistyczne? To, że chcesz mnie karać za wygłaszanie swojego zdania jest, o ironio, czysto lewackie :D
marios76
08.04.2016 08:27
@Yurek Może sie naraże, ale wina jest w pewnej mierze moderatora. Ktoś pisze jak pisze, obraża użytkowników, wyzywa nas na forum czy w postaci PW a moderator usuwa moj post :) Nie doczekalem się przeprosin, nie usunieto postu w ktorym użytkownik obraża mnie przypisujac cechy człowieka jakich nie mam ;pisze tu chyba z 8 lat i nie ma bonusu za status:D Prawda jest taka: brakuje kogoś takiego jak Maraz. Trzymał to w ryzach dużo lepiej. Prawda jest taka, że moderatorzy chyba nie chcą widziec, że z forum odchodzą wartościowi ludzie, inni pisza dużo mniej, a jeszcze innym pozwala się na szerzenie wrecz nienawiści. Moderatorze, my tu naprawde mamy rozne zdania i nieraz sie kłócimy, ale jak ktos Nasze poglądy porownuje do komunizmu i lewactwa, to jest to niezgodne z regulaminem, obraźliwe i wnosze o reakcje na wypowiedzi uzytkownika mikonegatio. Pisze na forum, bo zgloszenie pozostalo bez echa. Jeszcze jedno, ostatnie ostrzeżenie dostalem za ... Zadanie pytania! Nie uzasadniono po mojej prosbie dlaczego? Panowie, tu nie ma opcji o off top, czas na reakcje i tegk od was oczekuje jako wieloletni uzytkownik strony i forum. Prowadzicie ta stronę, to sie zajmujcie wszystkim, a nie wybiorczo. Bo takie dzialania mozna ze swobodą nazwać jak zrobił to ww użytkownik i bedzie w tym wiecej prawdy niż w moim przypadku.
Yurek
08.04.2016 07:51
[quote="THC-303"]Czujesz ten klimat, kiedy ktoś próbuje Cię obrazić tekstami, które uważałeś za obraźliwe gdy miałeś 15 lat, tyle że Ty już dawno nie masz 15 lat?[/quote] A nadawca tych tekstów sam wykazuje poziom emocjonalny 15-latka. No bo kto tak pisze?... [quote="THC-303"]najwięcej powinien dostawać mistrz konstruktorów, a najmniej ostatni zespół WCC[/quote] [quote="marios76"]Ale podzial kasy powinien sie odbywac WYLACZNIE na podstawie miejsc zajetych w poprzednjm sezonie i z rozsadnymi roznicami[/quote] I w tym leży PODSTAWOWY problem. Zero bonusów za "historyczność". Nie może być również tak, że wszystkim rządzą trzy zespoły i budżety dochodzą do Bóg wie jakich sum. Nie może być tak, że F1 daje się szantażować Ferrari co jakiś czas. To Ferrari bardziej potrzebuje Formuły 1 niż Formuła 1 Ferrari. Z tym większą pewnością można to powiedzieć o takim głupim Red Bullu.
marios76
08.04.2016 07:11
@Sgt Pepper Ja pamietam jeszcze inne: godzina w piatek, godzina w sobotę tankujesz ile chcesz, wyjezdzasz ile chcesz razy i liczy sie najszybsze okrazenie z dwoch dni. W niedziele rano byl trening przed wyscigiem, tzw warm up... Ale zmiany, zmiany, zmiany. Możemy sobie tęsknić, to już nie wroci. @THC-303 Nigdzie nie pisalem ze odwrocony grid mialby byc dobry... Najszybszy zdobywa PP i startuje jako pierwszy, bo to sobie wywalczył, po to by miec łatwiejszy wyścig. Co do kosztów, wprowadzone ograniczenia sa omijane przez RB, Mercedesa i Ferrari i FIA nie jest w stanie tego kontrolować? Inne teamy nie maja takiego budżetu: trudno, miec nie będą. .. ale wyplacanie najlepszym premii za ... szantaż czy jakieś zaslugi to bezsens i pograzanie malych zespołów. Nie jestem za ograniczeniami, nawet przeciw zamrozeniu rozwoju silnikow itp. Ale podzial kasy powinien sie odbywac WYLACZNIE na podstawie miejsc zajetych w poprzednjm sezonie i z rozsadnymi roznicami a nie jakis kosmos:( Inaczej naprawde dojdzie do wystawiania po 3-4 bolidy. Tu nie chodzi o rownanie do najsłabszych. Jak zaczynalem interesowac sie tym sportem, to kilkadziesiat milionow wystarczalo by cos znaczyć. Tyle kazdy moze zebrac, ale wtedy mimo wszystko fabryki nie inwestowaly pół miliarda lub więcej:( tego sie nie da zniwelować. Tzn moim skromnym zdaniem da, ale nikt na to nie pójdzie. To nie jest tak ze przychodzisz do F1 po zasilek i wystarcza byś wygrywal wyscigi. Problem nie jest w tym ze sa bogatsi i biedniejsi. Problem jest w tym ze biedniejsi mimo udzialu wielu sponsorow, nie sa w stanie uzbierac budżetu pozwalajacego na wygrywanie z fabryka. Trzeba zrobic cos, co pozwoli im się nieraz pokazać, a fabryk w dzisiejszych realiach nie pokonają. Kiedyś mialem opisać taki szkic jakbym to widzial, moze sie któregoś dnia pokusze.
Sgt Pepper
08.04.2016 05:56
Sztuczny cyrk. Prawda. Osobiście tęsknię za kwalifikacjami, kiedy można było tankować ile się chce, pamiętam oczekiwanie na komunikat FIA odnośnie wagi bolidów po qualu, przewidywania kto i kiedy zjedzie po paliwo, czy dobrze obrał strategię etc. Ech.... kiedyś to była formuła.
marek84
08.04.2016 12:09
To jest najpoważniejszy problem F1 - skupianie się na sztucznym cyrku. Nie wiem, na jakiej zasadzie ten stary dziad uważa że totalne wymieszanie stawki cokolwiek daje - to działanie przeciwskuteczne. Pisałem o to tym, nie chce mi się kolejny raz. „Wygląda na to, że ludzie zapomnieli co próbujemy zrobić, czyli wymieszać stawkę, ponieważ to co widzieliśmy nie wprawiało nas w ekscytację” – powiedział Bernie Ecclestone.
Michal2_F1
08.04.2016 11:42
@mich909090 Nikt nie musi mi nic mówić. Wystarczy policzyć ile wyścigów Mercedes wygrał od 2014 i jak pasjonująco wygląda klasyfikacja kierowców z poprzedniego sezonu. Warto też obejrzeć tabelkę z wypłatami, może to coś Ci powie. To już Twoja sprawa, że gardzisz prywatnymi zespołami, którzy mimo tylu przeszkód są w stanie zdobywać podia. @Yurek zresztą ładnie to posumował. A odnośnie tych mediów to własnie Twój idol, właśnie ten z łańcuchem, również wpływa na taką opinię w niemałym stopniu.
RY2N
08.04.2016 11:15
dorzucając jeszcze do tej pasjonującej dyskusji swoje 3 grosze... z kwalifikacjami jaest trochę tak, że gdzieś do roku 2005 były bardzo ciekawe (jedno kółko) bo były dużo mniej przewidywalne - łatwo popełnić błąd mając do dyspozycji tylko jedno kółko, które trzeba pojechac na maksa) a dodatkowo dochodził czynnik pogodowo-losowy (zmiana temp toru, nagumowania czy deszcz); niestety wyścigi wtedy były meganudne bo bo kierowca szybszy nie był w stanie wyprzedzić wolniejszego (przynajmniej na torze) - dlatego między innymi tak walczyli o jak najlepszy czas w kwalifikacjach. Teraz wyścigi są ciekawsze, jest walka, przebijanie się (DRS), różne strategie. Ale przez to (a także przez brak opon) kwalifikacje utraciły na znaczeniu (jeszcze w ub. roku Hamilton mógł wystartować z dowolnego pola i tak dojechałby jako pierwszy lub drugi); Podobnie Ferrari - miejsca 3 lub 4 mieli w zasadzie gwarantowane; Dlatego choćby organizatorzy stawali na głowie nikt nie będzie się zabijał o miejsca startowe dopóki nie będą one determinowały z wysokim prawdopodobieństwem kolejności na mecie GP. Tylko że ja nie wiem czy chciałbym powrotu do takiej sytuacji (bo wtedy liczba widzów w soboty wzrośnie ale w niedzielę spadnie); Jeśli już koniecznie chcą coś uatrakcyjniać to tezeba T3 zamienić na kwalifkacje a zamiast kwalifikacji rozegrać dodatkowe GP w sobotę, za które będą punkty. Ale oczywiście to też niesie za sobą różne zagrożenia i nigdy nie będzie idealnie. Ja w każdym bądź razie wolę tak jak jest teraz, czyli kiedy ciekawsza część weekendu jest w niedzielę.
mikonegatio
08.04.2016 09:13
@3men Dziękuję. Właśnie przestałem być durniem dzięki Tobie.
3men
08.04.2016 09:10
@mikonegatio tenże sam Kisielewski: "Gdyby dureń zrozumiał, że jest durniem, automatycznie przestałby być durniem. Z tego wniosek, że durnie rekrutują się jedynie spośród ludzi pewnych, że nie są durniami."
mikonegatio
08.04.2016 09:00
@Sgt Pepper Dokładnie tak! Jak to mawiał Stefan Kisielewski: "Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!" Ten cytat to kwintesencja myślenia dzisiejszych władz F1 :)
Sgt Pepper
08.04.2016 08:37
Stworzyć problem, a następnie odtrąbić jego rozwiązanie i wielki sukces :) Tak działały rządy w krajach komunistycznych, dyktatorskich i socjalistycznych. Cała F1 powolutku skręca gdzieś w głupią stronę od paru lat. Trzeba świeżej krwi i pozbycia się leśnych dziad(k)ów. Jeszcze tylko LPG brakuje lub "jazdy na kropelce".
3men
08.04.2016 08:13
Zawsze w F1 były jakieś "Marussia" wystarczy poszperać w archiwum, stawka nigdy nie była wyrównana i jedynie nadzwyczajne okoliczności podczas wyścigu pozwalały takim ekipom osiągnąć sukces. W związku z powyższym, choćby poprzez sam ten fakt, że stawka nie jest wyrównana, żaden system eliminacji (bez ingerencji bzdurnych przepisów), nie pozbawi najszybszych czołowych lokat. Przez jakiś cza obowiązywał system podobny do Indycar (skądinąd o wiele ciekawszych jako wyścig), też się nie podobał, bo niby nie było walki na torze, tylko pojedyncze bolidy. Natomiast, by uniknąć "ucieczki" słabszych finansowo zespołów jak najbardziej odpowiada mi droga, którą poszedł HAAS. Biadolenie Symonds'a, w sytuacji kiedy sam Williams sprzedał im pewne elementy, uważam za niepoważne. To też sztuka, poskładać z puzzli całość, która działa i to nie najgorzej.
THC-303
08.04.2016 07:33
A ja się akurat tym razem zgodzę z wnioskami mikonegatio. Jestem absolutnym przeciwnikiem promowania czegokolwiek innego niż sukcesu. Oczywiście ja zabrałbym z F1 te idiotyczne bonusy za historię dla Ferrari, Williamsa i McLarena, ewentualnie zastanowiłbym się czy różnice między premiami za poszczególne miejsca w WCC nie są zbyt duże, ale najwięcej powinien dostawać mistrz konstruktorów, a najmniej ostatni zespół WCC. Bez wyjątków. Zero tolerancji dla równania w dół, do najgorszego. Jeżeli ktoś chce np. ograniczeń budżetowych na poziomie średnio zamożnego zespołu czy wypłacania każdemu konstruktorowi równej gaży, a jednocześnie krytykuje np. balast czasowy czy odwracanie gridu, to ja widzę w tym niekonsekwencję. Ale: [quote="marios76"]@mikrogeriatio, Już ci tłumaczyłem, to nie jest forum do leczenia własnych kompleksów; musisz skorzystać z jakiejś terapii, bo tu wymieniamy swoje poglądy i opinie, a nie pouczamy wszystkich wokół, posiadając naprawdę mierną wiedzę, specyficzne teorie i brak szacunku do wszystkich i wszystkiego[/quote] Niestety, muszę się też zgodzić z tym, przynajmniej częściowo. Z postów mikonegatio wynika, że o ile (moim zdaniem) z konkluzją trafił, o tyle mam wrażenie, że jest to trafienie przypadkowe, jak zwykle zresztą. Na zasadzie "opowiem się po losowej stronie dyskusji, mam 50% szans, że będę miał rację". To bywa zabawne, ale w rzeczywistości jest smutne, jak wielu rzeczy mikonegatio nie rozumiesz. Na przykład tego, że pisząc nazwę konstruktora małą literą, pokażesz tylko brak szacunku dla ojczystego języka, a nie dla tego konstruktora. PS: Jeszcze do Yurka słowo. Ja nie wiem chłopie, czym ty podpadłeś, że dostajesz PW z informacją, że jesteś nieudacznikiem życiowym. Wiadomości, które ja dostaję od mikonegatio są naprawdę na swój sposób urocze. Czujesz ten klimat, kiedy ktoś próbuje Cię obrazić tekstami, które uważałeś za obraźliwe gdy miałeś 15 lat, tyle że Ty już dawno nie masz 15 lat? ;)
marios76
08.04.2016 05:53
@mikrogeriatio, przyznam że takiego ignoranta jak ty dawno na tym forum nie widziałem:) Pouczać cię?Zapomnij, ja tylko próbuje wymagać odrobiny oglady i inteligencji, niestety twój poziom nie pozwala osiągnąć w tym postepu. Już ci tłumaczyłem, to nie jest forum do leczenia własnych kompleksów; musisz skorzystać z jakiejś terapii, bo tu wymieniamy swoje poglądy i opinie, a nie pouczamy wszystkich wokół, posiadając naprawdę mierną wiedzę, specyficzne teorie i brak szacunku do wszystkich i wszystkiego. @mich909090 FM nie jest w kryzysie? Spółka zarzadzajaca nie zbankrutuje, zbankrutuje połowa teamów, wtedy sprzeda prawa:) Ale to nie kryzys. Dostałeś ostatnia wypłatę? Jak zaczniesz dostawać długo po terminie, to znaczy, że jest kryzys, jak szefa będzie ścigać prokurator, to też wszystko super. Przerażające, jak wiele trzeba samemu przeżyć, żeby coś zrozumieć. Nie ma kryzysu? To po co chcą wyrównać stawkę? Żeby biedny miał sukcesy i lepsze wyniki = sponsorów i motywację... tylko nie tedy droga...
MairJ23
08.04.2016 03:11
@mich909090 napisz jakas teorie spiskowa do tego. Nie zapomnij dodac helu i wybuchow. A.,....i to zalezy od Twojej tworczosci ale musisz wybrac czas kiedy padaja w koncu strzaly.
mich909090
07.04.2016 09:54
F1 nie jest w kryzysie. Ktoś chce aby ludzie tak myśleli. Przynajmniej tak wynika to z mediów. Komuś zależy na zaniżaniu wartości F1 być może. Tylko nie wiem w jakim celu?
peritas
07.04.2016 09:46
i to jest właśnie podejście Berniego @mich909090 Tylko dlaczego cały świat trąbi ,że F1 jest w głębokim kryzysie???
mich909090
07.04.2016 09:36
@Yurek Jeżeli F1 ma być konkurencyjna ale na najwyższym poziomie to muszą w niej jeździć zespoły fabryczne wliczając to wyjątki typu Mclaren oraz RedBull. Wiadomo, że inni to tylko statysci którzy służą tylko do zabawy kierowcom którzy mają bogatych rodziców. Żadne ograniczenie budżetów nie wchodzi w grę bo grube ryby mają pieniądze rozlokowane w tylu miejscach ze F1 i tak ich nie skontroluje. Merc ma jakiś tam budżet ale przelewy idą gdzieś bokiem z koncernu. Tak samo Ferrari, RBR który w latach 2010 -13 jakość dziwnie zawsze mieścił się w regulaminowym budżecie ale wszyscy wiedzą, że używali kreatywnej księgowości.
peritas
07.04.2016 09:33
ech wy krotkowzroczne polaczki-przepych i bogactwo.Sauber już bankrutuje,Force India ledwo zipie,w Manorze ciągła prowizorka,Haas nie rozwija bolidu,w przyszłym sezonie już bez pomocy Ferrari pewnie będą czerwoną latarnią;RedBull już zapowiedział nie będzie dobrego silnika to się wycofują.Zostanie z 5-6 zespołów z przepychem i bogactwem.
mikonegatio
07.04.2016 09:28
@marios76 Celowo napisałem nazwy tych zespołów z małej, więc nie pouczaj mnie. @Yurek I właściwie co by ci szkodziło w takim wyglądzie stawki? Zresztą gdyby zlikwidować te wszystkie lewackie regulacje i reglamentacje i zrównywanie na siłę do tych najgorszych to do F1 chciałoby wejść mnóstwo bogatych firm bo to byłby prestiż. Tylko tyle i aż tyle. Więc nie byłoby takiej sytuacji z kilkoma zespołami, ale nawet jeśli to kto bogatemu zabroni? Stać ich to niech sobie nawet 5 własnych zespołów wystawiają.
Yurek
07.04.2016 09:20
Ponieważ dwaj koledzy mają problem sami ze sobą, nie będę z nimi polemizował (przypomina mi się pewien cytat Lema). Odniosę się tylko do jednej wypowiedzi: [quote="mich909090"]Dla mnie w F1 ma być przepych i bogactwo.[/quote] "Zespoły sezonu 2025 Formuły 1-w-której-jest-przepych-i-bogactwo: Red Bull A, Red Bull B, Red Bull C, Ferrari A, Ferrari B, Ferrari C, Mercedes A, Mercedes B, Mercedes C"
marios76
07.04.2016 09:17
@mikonegatio Nadal masz problemy z pisaniem po polsku? Nazwy zespołów z dużej litery. Może czas wrócić do szkoły, zamiast pouczać i krytykować wszystkich?
mich909090
07.04.2016 09:07
@mikonegatio Ja nie chcę żadnych Marussii i Force Indii. Dla mnie w F1 ma być przepych i bogactwo. Grube miliony wywalane na bolidy, silniki i kierowców, którzy chodzą w złotych łańcuchach ( właściwie jeden)To prawdziwa F1, a nie Formuła E gdzie kierowcy chodzą w już chyba nawet w ekologicznych gaciach :D
mikonegatio
07.04.2016 09:01
Ja się naprawdę cieszę, że żaden z was nie ma szans dojść do władzy w tym kraju skoro jedyne co potraficie proponować to czysto komunistyczne, niesprawiedliwe, lewackie pomysły na wyrównywanie wszystkiego. Zamiast promować bycie najlepszym to tym najlepszym chcecie dowalać balasty. Gdyby chociaż 10% z tych waszych "super pomysłów" weszło w życie to F1 straciłaby cały swój prestiż i nie byłoby w niej żadnego zespołu z historią a same jakieś marussie i inne force indie. I to byłby dla was raj, bo wolicie równo biedować niż być nierówno bogatym.
MairJ23
07.04.2016 08:57
@mariusz0608 a wystarczylo by nie dolowac przodu stawki tylko windowac tyl rozdzielajac troche lepiej kase miedzy zespoly. @mich909090 a ty o zarcie badz sarkazmie slyszales ?
mich909090
07.04.2016 08:36
TommyYse To jest chore. PP powinien zdobywać najszybszy kierowca i bolid. Perfekcyjne okrążenie nie powinno być w żaden sposób karane.Chyba ze PP będzie zaliczone do statystyk i wtedy jakieś balasty mogą być bo inaczej nie wyobrażam sobie żeby LH dogonil Schumiego :D
mariusz0608
07.04.2016 08:31
Waadze F1 usiłują niemal siłą wprowadzać ustawkę, polegającą na dołowaniu zespołu/zespołów, które najlepiej odrobiły lekcję i wygrywają. Zamiast skupiać się na tym, jak skłonić potencjalnie najlepszych/konkurencyjnych do uczestniczenia w królowej sportów wyścigowych, przyjmują niemal każdego, a potem pierd*lą regulamin techniczny i sportowy do granic absurdu, aby wykazać, że ci nieprzystający co wymogów i standardów F1, mogą konkurować z najlepszymi. Mogą ?
TommyYse
07.04.2016 08:29
@mich909090 Jak napiszę że zdobywca PP powinien startować z 8 miejsca, to też mi uwierzysz że naprawdę tego chcę? :P
Shaitan
07.04.2016 08:21
Ciekawe jaka jest cena tej zgody...
mich909090
07.04.2016 08:20
@Yurek Wtedy nikt nie będzie chciał zdobyć Pole Position geniuszu. Niezależnie od formatu Lewis Hamilton rozpocznie atak na rekord pole Position Schumachera. Brakuje już tylko 17. Mega będę się jarał tym :D
badyl
07.04.2016 08:17
[quote="marios76"]Jak chcą wymieszac stawkę, to niech wyplacajac kasę ,odwróca kolejność, a po dwóch, trzech sezonach stawka sie wyrówna![/quote] Najsmutniejsze jest to, że ta najlepsza z możliwych recept ma najmniejsze szanse na wejście w życie. Chyba, że unia europejska (nie wiem, które ciało się tą sprawą zajmuje, bo spamiętać tą biurokrację nie sposób) uzna skargę Saubera i Force India i zmusi do nowego podziału zysków.
Yurek
07.04.2016 07:55
[quote="MairJ23"]kto bedzie najszybszy - ten ma PP a reszta bedzie wybrana na drodze losowania[/quote] Ale w celu uatrakcyjnienia rywalizacji zdobywcy PP odejmuje się 10 punktów ;)
marios76
07.04.2016 07:48
@Yurek Nic dodac nic ująć. Proste. A jak wnikać glebie,j to by trzeba napisać książkę ;) @MairJ23 Nie, bo nie zmieniali zasad... byly glupie decyzje, ale zasad nie zmieniali ( tak waznych, w trakcie sezonu) No nie mów, że byś nie obejrzał tych dwoch wyścigów dodatkowo? Format jeden wygrywa, reszta losowanie skończy sie oszczedzaniem opon przez większość zespolow. (9?)
MairJ23
07.04.2016 07:46
Kolesi powinno sie wpuscic na tor na 30 minut i zobaczyc kto bedzie najszybszy - ten ma PP a reszta bedzie wybrana na drodze losowania :) @marios76 powtorzyc sezony 2014-2016 :) :)
marios76
07.04.2016 07:45
Powtórzyć GP Australii i Bahrajnu! A wystarczyło zagwarantować odpowiednią liczbę opon. Byłem ciekaw nowej formy kwalifikacji, nie wyszła. Nie probowano naprawić, zmieniono zasady w trakcie sezonu, to jest syf. Jak chcą wymieszac stawkę, to niech wyplacajac kasę ,odwróca kolejność, a po dwóch, trzech sezonach stawka sie wyrówna!
michal2111
07.04.2016 07:45
I to chyba rozsądny wybór. Sumowanie dwóch czasów byłby kiepskim pomysłem. W 2005 roku ten system się nie sprawdził i szybko został zdjęty. System oparty na eliminacji w założeniu miał być ciekawy, a także okazał być się kiepski.
bartoszcze
07.04.2016 07:19
[quote="Aeromis"]Mniej niespodzianek w kwalifikacjach, które i tak maja obecnie małe znaczenie przy DRS to dobrze? [/quote] W zeszłym sezonie niespodzianek nie brakowało.
---
07.04.2016 07:00
Stary format jest 100 razy lepszy od systemu eliminacji, podobnie jak systemu sumowania dwóch kółek, jednak ja dalej bym optował za systemem jednego mierzonego kółka dla każdego. Losowość na gridzie gwarantowana.
Gie
07.04.2016 06:58
Czyli tak w Q1 odpadają Manory, Saubery, Renault lub McL. W Q2 odpadają pozostałe Renault i McL, FI, jeden Haas lub STR. Ależ te nowe, stare eliminacje będą ekscytujące i nieprzewidywalne. Już nie będzie tak jak do tej pory że w Q3 nikt nie wyjedzie. Wyjadą wszyscy, większość by zaliczyć kółko a tylko Mercedesy może będą walczyć.
Aeromis
07.04.2016 06:19
Mniej niespodzianek w kwalifikacjach, które i tak maja obecnie małe znaczenie przy DRS to dobrze? W ostatnim GP Wehrlein omal nie wylądował w q2, czy to nie byłoby fajne/ Obecne kwalifikacje były dobrą kartą przetargową jak i determinowały aby zrobić coś dobrego. Jeśli te doniesienia okażą się prawdą to obawiam się o to co będzie za rok.
peritas
07.04.2016 06:08
w 2 ostatnich sezonach po 18:1 dla Mercedesa,to w tym 20:1 ? Ja kwalifikacje sobie w takim razie odpuszczę ,bo znam wyniki.Zresztą mają one znikomy wpływ na wyścig,liczy się dobór ogumienia i strategia
Sar trek
07.04.2016 06:00
FIA i Ecclestone ciągle naprawiają Formułę 1. Tzn. naprawiają to, co sami nie tak dawno wcześniej popsuli. Najpierw podwójne punkty za ostatni wyścig, teraz to... Natomiast cały problem Formuły 1 polega w nazbyt skomplikowanym systemie podejmowania decyzji, próbach uatrakcyjnienia jej na siłę i nierónym podziale zysków. Wyścigi samochodowe są fascynujące same w sobie. Autrakcyjnianie ich w taki spsób jak wyżej wymienione powoduję, że stają się one przez to sztucznym widowiskiem. Coś jak z WTCC. Co z tego, że wyścig wygrał np. Huff, jeśli osiągnął to dzięki odwróconej kolejności startowej i balastowi, jaki dostał Citroen. W takich sytuacjach czuję się oszukany. Oszukany, bo czołowi kierowcy startowali z okolic 10 pola i dlatego, że mieli balast.
Yurek
07.04.2016 05:43
Chociaż grozi mi za to zostanie wyzwanym od nieudacznika życiowego, zaryzykuję. Format kwalifikacji czy poprawniej językowo formuła, to sposób ich rozgrywania, czyli 12 kółek, pojedyncze kółko, podział na 3 części. Szczegóły w latach trwania Q1-Q2-Q3 zmieniały się wielokrotnie (choćby liczba bolidów odpadających po danej części), ale FORMAT pozostał taki sam.
bartoszcze
07.04.2016 05:41
@Masio Jak się tak będziemy czepiać to dodajmy o zasadach tankowania na Q3, o komplecie opon dostępnym tylko na Q3 lub jego braku, o zmianach długości poszczególnych części czasówki (20/15/10, 18/15/12) etc... Zasada Q1/Q2/Q3 z odpadającymi na końcu każdej części obowiązywała od 2006.
mikonegatio
07.04.2016 05:30
@Masio Dokładnie tak. Na dodatek nie można było ukończyć okrążenia po zakończeniu czasu trwania poszczególnych części. Później można było takie okrążenia ukończyć i one się liczyły do wyników.
xdomino996
07.04.2016 05:21
W końcu, brawo...
Masio
07.04.2016 05:18
@bartoszcze Chodzi o to, że w 2006 od GP Bahrajnu do GP USA Q1 i Q2 trwały po 15 minut a Q3 20 minut. A od GP Francji do końca sezonu wszystkie części trwały po 15 minut.
mikonegatio
07.04.2016 05:03
Ale było inaczej niż w następnych latach, a jak tego nie jesteś w stanie przyznać to pora zacząć interesować się jakimś mniej skomplikowanym sportem np Bierkami Podwodnymi.
bartoszcze
07.04.2016 05:01
Oczywiście że w 2006 obowiązywał format z trzema częściami czasówki i zawodnikami odpadającymi na koniec Q1 i Q2.
mikonegatio
07.04.2016 04:55
W newsie jest błąd bo w 2006 kwalifikacje nie były takie same jak w następnych latach.
Masio
07.04.2016 04:55
Przynajmniej dla mnie jedna dobra wiadomość dzisiejszego dnia
Ambrozya
07.04.2016 04:54
Cała obecna F1 to jest parodia Formuły Jeden.
mr_bean2000
07.04.2016 04:46
Parodia z tymi kwalifikacjami.