Honda niezadowolona ze zmuszania do dostaw silników

Yusuke Hesegawa wyraził swoje niezadowolenie co do nowych regulacji
18.05.1611:45
Łukasz Godula
2076wyświetlenia


Honda nie będzie zadowolona, jeśli FIA wprowadzi w życie przepisy zmuszające producentów do dostarczania jednostek dla ekip bez kontraktów na silniki.

Wraz z nowymi regulacjami, producenci mieli do niedzieli poinformować FIA co do umów, jakie posiadają na dostarczanie jednostek, a Honda wskazała tylko McLarena. Jeśli którykolwiek zespół pozostanie bez jednostek napędowych na przyszły sezon, FIA rozpocznie rozmowy do czerwca w celu zaradzenia sytuacji, a jeśli to nie pomoże - jeden z dostawców zostanie zmuszony.

Gdy zapytano Hondę, jakie ma stanowisko co do zasady zmuszania do dostaw, Yusuke Hesegawa odpowiedział: Nie jesteśmy z tego zadowoleni. Rozumiemy, że musimy zaopatrywać więcej zespołów. Musimy coś wnosić do społeczności F1, obecnie jedynie Ferrari i Mercedes zaopatrują po cztery ekipy, a my tylko jedną.

Nie kontroluje nas FIA w kwestii wyboru zespołu, więc nie wydaje mi się to dobre. Nasze osiągi nie są wystarczająco dobre, byśmy prowadzili rozmowy z innymi ekipami. Musimy poczekać do czerwca i wtedy zobaczymy co się wydarzy.

Jednakże nawet jeśli FIA wyznaczy producenta do dostaw, to może on odrzucić nakaz, jeśli spełnione zostanie kilka warunków. Nie jest to automatyczne - powiedział Hesegawa. FIA rekomenduje rozpoczęcie negocjacji z zespołami. Musimy ustalić warunki, jak na przykład cena. Jeśli się w tym obszarze nie zgodzimy, nie ma możliwości podpisania umowy. Musimy postarać się negocjować.

Hesegawa przyznał w piątek, że Honda nie jest jeszcze gotowa na zaopatrywanie drugiego zespołu poza McLarenem. Gdy został zapytany, kiedy będą gotowi, odpowiedział: Jeśli chodzi o same dostawy, to będziemy gotowi od przyszłego roku, to nasz obowiązek.

KOMENTARZE

4
Cezar
19.05.2016 04:45
Co do samego Rona to można go nie lubić ale na pewno należy go szanować, bo spuścizna jaką zastawi po sobie będzie nie samowita( wystarczy spojrzeć z jakimi kierowcami zdobywał mistrzostwo ). Co do problemów Hondy z zespołem napędowym myślę, że skupiają się w pierwszej kolejności na kwestiach typowo konstrukcyjnych, w zeszłym sezonie walka z turbo i jego wydajnością oraz żywotnością a w tym samo jego umiejscowienie (schowane pomiędzy układ V silnika), a niżeli z brakiem danych. Nie na darmo mówiło się, że McLaren zbiera całe mnóstwo dostępnych danych w trakcie współpracy z Mercedesem. Niestety Honda nie wydała na zespół napędowy ok. 500 mln euro jak zrobił to Mercedes i pokonuje swoje problemy małymi krokami jak Renault. Oczywiste, że nie jest im na rękę sprzedaż produktu kolejnemu zespołowi, który jest nie dopracowany a co za tym idzie kolejne oczekiwania poprawy czyt. presja związana z wydajnością jednostki, większą ilością osób obsługujących kolejny team itd. Gdyby jak w przypadku Mercedesa była to kwestia zmiany softu ewentualnie drobnych zmian w osprzęcie ale u Hondy to dalej poszukiwanie ostatecznej konstrukcji całego zespołu. Ponadto dochodzi też kontrakt jaki Honda ma podpisana z McLarenem a nie bez znaczenia jest veto jakie złożył ten team wielokrotnie słysząc, że np. Toro Rosso jest zainteresowane kupnem silników Hondy, czy RBR wołający o pomoc w końcówce 2015 r.
mr_bean2000
18.05.2016 05:29
A kto by tego crapa chciał :P
MairJ23
18.05.2016 05:09
Co 4 zrodla danych to nie 2. Mysle ze by na tym nie stracili. Teraz tylko pytanie co na to Ron :)
bazyli1918
18.05.2016 03:27
Honda powinna za ten przepis FIA po nogach całować. Bez drugiego zespołu ze swoimi silnikami nigdy nie nadgonią straty do reszty.