Sergio Perez wygrał głosowanie na kierowcę dnia GP Monako

Kierowca Force India zdobył w Monte Carlo szóste podium w karierze w F1
30.05.1614:55
Nataniel Piórkowski
1568wyświetlenia


Sergio Perez zwyciężył w głosowaniu fanów na kierowcę dnia wyścigu o GP Monako.

Reprezentant Force India zdobył w Monako swoje szóste podium w karierze w F1, przekraczając linię mety na trzecim miejscu, za Lewisem Hamiltonem i Danielem Ricciardo.

Meksykanin zakończył kwalifikacje na ósmym miejscu, ale wyruszył do wyścigu z siódmego pola, korzystając na karze nałożonej na Kimiego Raikkonena. Kierowca z Guadalajary świetnie wykorzystał zmienne warunki panujące na torze niedzielnego popołudnia, zaliczając awans aż o cztery pozycje i wytrzymując presję płynącą ze strony Sebastiana Vettela.


Zwycięzcy głosowania na Kierowcę Dnia w sezonie 2016
WyścigKierowcaZespół
1GP AustraliiRomain GrosjeanHaas
1GP BahrajnuRomain GrosjeanHaas
1GP ChinDaniił KwiatRed Bull Racing
1GP RosjiKevin MagnussenRenault
1GP HiszpaniiMax VerstappenRed Bull Racing
1GP MonakoSergio PerezForce India
1GP Kanady--
1GP Europy--
1GP Austrii--
1GP Wielkiej Brytanii--
1GP Węgier--
1GP Niemiec--
1GP Belgii--
1GP Włoch--
1GP Singapuru--
1GP Malezji--
1GP Japonii--
1GP Stanów Zjednoczonych--
1GP Meksyku--
1GP Brazylii--
1GP Abu Zabi--

KOMENTARZE

11
Maciek znafca
31.05.2016 09:14
@macieiii tylko nie zapominaj, że goście w czerwonym też jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa ;)
macieiii
31.05.2016 12:07
Nie ma co doszukiwać się fair czy nie fair. Czy Rosberg pojechał fair jadąc dobre kółko w Monaco 2014 i blokując kwalifikacje? Każdy ma mniejsze czy większe grzeszki. Sezon jest na tyle długi, że Hamilton... zwłaszcza po takim odświeżeniu we krwi zwyciężania przy jednoczesnym miernym poziomie Rosberga na mecie spowodowanym zapewne oszczędzaniem silnika będzie nam ostro zabierał się za odrabianie strat. Rosbergowi kibicuję od kiedy pamiętam. Nie jest idealnym kierowcą, jest kilku wybitnych przed nim. Teraz jego bolid jest na topie, On jest na topie. Jak go lubię, liczę na nawiązanie walki przez Hamiltona a także RedBulla. Atomowy Ricciardo i młokos z iskrą wyjadacza. Wszyscy czterej po tytuł!
Maciek znafca
30.05.2016 09:57
[quote="---"]Nie wiem w czym to taka zasługa, skoro Rosberg musiał się koncemtrować na utrzymaniu pozycji przed Hulkiem.[/quote] Ano w tym, że wcześniej walczyli koło w koło, po wyjeździe z tunelu Nico wyprzedził Alonso, ale ściął szykane i oddał pozycję. W ogóle Nico przed deszczem naciskał cały czas Fernando. Widzę, że jakieś luki w pamięci. A co do wyżej wymienionej sytuacji nasuwa się wniosek: Rosberg oddał pozycje po wyjechaniu poza tor, a Hamilton chciał wypchnąć rywala na bandę, kto bardziej fair jeździ?
macieiii
30.05.2016 08:21
@marios76 Ricciardo pojechał fantastyczny wyścig. Odlicz sobie 13 sekund zmiany w pit lane. To On naciskał Hamiltona. To on pierwszy raz od dawna jechał po starcie przed Mercedesami, budując przewagę. Bajeczny pierwszy stint i walka Mercedesów były jak idealnie układający się scenariusz. Gdy musiał atakować na trudnym do tego torze, próbował jak mógł. Na ogół trudno stwierdzić, kto najbardziej zasługuje na takie wyróżnienie, ale Australijczyk pojechał koncertowy wyścig i dla mnie solidna jazda Pereza też zasługuje na pochwałę. Po taki zwycięstwie młokosa, po takim solidnym, ale wciąż średnim sezonie Ricciardo jeśli chodzi o punkty jeździ fantastycznie.
---
30.05.2016 07:04
@marios76 [quote="marios76"]Alonso najsłabszym silnikiem w stawce[/quote] Co jest niemal nieistotne na tym torze. [quote="marios76"]utrzymał za sobą [/quote] Nie wiem w czym to taka zasługa, skoro Rosberg musiał się koncemtrować na utrzymaniu pozycji przed Hulkiem. [quote="marios76"]lidera mistrzostw,[/quote] Który albo tego dnia miał słaby dzień, albo miał defekt w swoim bolidzie. [quote="marios76"]z najmocniejszym silnikiem.[/quote] Co jak wspomniałem ma tu niewielkie znaczenie. [quote="marios76"]Moja trójka to Alonso Hamilton Perez.[/quote] Możesz wskazac mi sens glosowania na kierowcę, ktory: zyskał jedną pozycję dzięki defektowi innego kierowcy bądź jego beznadziejnej dyspozycji, a drugą dzięki 10 sekundowej karze stop&go niewinnie nałożonej na niego - przez głupią pomyłkę jego mechaników?
enstone
30.05.2016 06:21
@marios76 Silnik w Monaco nie ma dużego znaczenia, liczy się przyczepność mechaniczna, więc bez sensu to piszesz, po za tym Rosberg miał jakieś problemy z hamulcami.? albo nie miał zupełnie tempa i gadają pod publiczkę....
marios76
30.05.2016 06:13
@--- Alonso z najslabszym silnikiem w stawce utrzymal za soba lidera mistrzostw, z najmocniejszym silnikiem. @macieiii Możesz wskazac mi sens glosowania na kierowcę, ktory startujac z PP zakończył wyscig na drugim miejscu. No spektakularne to bylo;) Dodam, ze Ricciardo nalezy do wąskiej grupy kierowców bardzo przeze mnie lubianych. Moja trójka to Alonso Hamilton Perez. Kolejność alfabetyczna, nikt inny nie pokazal sie na tyle, by zająć choć czwarte miejsce.
enstone
30.05.2016 05:37
zasłużenie.
macieiii
30.05.2016 04:55
ja głosowałem na Daniela. Cała trójka ma za sobą bardzo dobry wyścig. O Perezie można się wypowiadać że dobrze pojechał, jednak był tym kierowcą, który najwięcej zyskał na strategii (ew. Alonso można powiedzieć więcej się "przebił") Hulk wyglądało na to, że w końcu po kwalifikacjach i dobrym starcie momentami doganiając przody w końcu na takim torze będzie wysoko. Niestety podobnie jak Vettel delikatnie ryzykowali strategią i tym razem nie wyszło im to na dobre. Największym rywalem o to wyróżnienie mógł okazać się Verstappen, który sprawnie się przebijał i gdy odpadał był już dość wysoko jak na możliwości połykania rywali.
piotr_del_grey
30.05.2016 04:19
I co ciekawe, mimo iż jechał na twardszej mieszance to i tak przez pewien czas uzyskiwał najszybsze okrążenia i jechał szybciej od Ricciardo i Hamiltona, którzy poniekąd dysponowali szybszymi autami na szybszych oponach. Jak najbardziej zasłużył na tą nagrodę.
---
30.05.2016 02:14
Całkowicie zasłużona nagroda. W dużej mierze pomogli mu stratedzy, ale pojechał świetnie, i utrzymał za sobą Vettela w swojej Force Indii, która jest w tym roku słabym bolidem.