Raikkonen: FIA musi zmienić podejście do egzekwowania przepisów
"Jak można było zastosować ten sam przepis, w trakcie jednej sesji, na dwa różne sposoby?".
25.07.1610:23
1748wyświetlenia
Kimi Raikkonen uważa, że Formuła 1 musi zmienić swoje podejście do egzekwowania przepisów po licznych kontrowersjach, jakie pojawiały się w trakcie weekendu o GP Węgier.
Raikkonen zakończył wyścig na Hungaroringu na szóstym miejscu, po tym, jak uszkodził przednie skrzydło swego bolidu po kontakcie z Red Bullem Maxa Verstappena. Fin przyznawał, iż nie rozumie, dlaczego junior stajni z Milton Keynes nie otrzymał kary za dwukrotną zmianę kierunku jazdy i podkreślał, że FIA powinna zmienić ogólne podejście do egzekwowania przepisów.
Mamy przepisy, ale w trakcie tego weekendu ich stosowanie było dość dyskusyjne. Nie mówię tu wyłącznie o incydentach pomiędzy mną i Maxem ale także o wielu innych, do których dochodziło w sobotę. Po co nam przepisy, skoro sędziowie mogą zadecydować: «tutaj jest w porządku, a tam nie». Jeśli wszyscy kierowcy nie muszą cały czas stosować się do przepisów, to po co nam przepisy?.
Dobrym przykładem były kwalifikacje. Obowiązuje reguła 107 procent i FIA zastosowała ją względem kierowców, którzy nie przeszli przez pierwszy blok czasówki, ale wobec innych już nie. Jak można było zastosować ten sam przepis, w trakcie jednej sesji, na dwa różne sposoby? Gdyby ktokolwiek mógł wytłumaczyć nam, jak to działa... Cóż, taka jest obecnie Formuła 1. Coś musi się zmienić. Po prostu źle to wygląda dla ludzi z zewnątrz, dla mediów. To nie w porządku. Mamy przepisy, które powinny być zawsze egzekwowane w dokładnie taki sam sposób w stosunku do wszystkich kierowców- wyjaśniał.
KOMENTARZE