Magnussen liczy na szybką decyzję Renault w sprawie składu kierowców

Duńczyk nie jest pewny pozostania w stajni z Enstone na przyszłoroczne mistrzostwa
18.08.1612:20
Mateusz Szymkiewicz
1205wyświetlenia


Kevin Magnussen liczy, że Renault podejmie szybko decyzję w sprawie swojego przyszłorocznego składu kierowców.

Duńczyk posiada umowę na starty w ekipie z Enstone do końca tego roku i istnieje prawdopodobieństwo, że nie utrzyma swojej posady, ponieważ z zespołem łączeni są tacy kierowcy jak Sergio Perez, Valtteri Bottas, Esteban Ocon czy Felipe Massa. Jak przyznał Magnussen, Renault ma szansę stać się konkurencyjnym zespołem i chce pozostać jego częścią w następnych sezonach.

Oczywiście, że chcę być częścią zespołu - powiedział 23-latek. Chcę tutaj pozostać. To zespół, w który pokładam wiarę i uważam, że może odnosić sukcesy w przyszłości, a ja chcę być ich częścią. Rzecz jasna odbywają się rozmowy, ale jeszcze nic nie jest jasne. Nie wiem kiedy to będzie [decyzja Renault ws. kierowców]. Mam nadzieję, że tak szybko jak jest to możliwe.

Magnussen dodał również, że coraz mniejsza strata Red Bulla do czołówki korzystającego z jednostki Renault jest zachęcająca dla fabrycznej ekipy. W pewnym sensie to co robi Red Bull jest zachęcające. Renault wykonało krok naprzód i przygotowało lepszy silnik. Oczywiście nie jest to kwestia samej jednostki, ale także podwozia. Uważam, iż robimy całkiem dobrą robotę. Rozwój bolidu znacznie zwolnił przez problemy finansowe Lotusa, więc trzeba było wszystko zacząć od początku i napędzać cały proces. Można zauważyć różnicę w fabryce. Pojawiły się nowe maszyny oraz budynki. To zachęcające.

KOMENTARZE

11
enstone
19.08.2016 10:06
Maldonado no proszę was ....... Myślicie, że zespół fabryczny - Renault połasiłby się na te petrodolary.? - to nie upadający Lotus, który musiał się chwycić tego kierowcy, a raczej jego pieniędzy.
rno2
19.08.2016 09:32
@bartoszcze No lekko poleciałeś z tym porównaniem Maldonado i Magnussena. Owszem, Pastor potrafił być szybki, ale najczęściej niweczył szanse na dobry wynik swoimi błędami.
macieiii
19.08.2016 09:20
gdzie nr. 13 do Magnussena? Przecież Kevin z Buttonem w debiucie nie wypadł źle. Maldo by na tę okoliczność crashował, albo pokazywał butę. Ten sam "słaby" Magnussen, w Monako miał szansę na dobry wynik, ale wpychający się Kwiat zniweczył szansę na wynik w podobie do Bianchiego.
bartoszcze
19.08.2016 08:43
Kierowca z nr 13 nie byłby gorszy od K-Maga, pytanie czy nie byłoby konfliktu między sponsorami. Nie wiem ile daje Jack&Jones, ale zawsze może to być dobry argument w rozmowach z Manorem.
macieiii
18.08.2016 11:42
Renault wie, że szersze opony mogą przybliżyć ich klienta - RBR do mistrzostwa. Tak czy inaczej kasy wpompują pewnie sporo, ale i skład kierowców będą chcieli mieć taki, by kierowcami z RBR nie przegrać. To Oni, są motorem obecnych sukcesów innej ekipy. Nie zdziwię się, jak nową jednostkę RBR otrzyma koło listopada. Nawet jak już rozmowy o przyszłym roku są na końcowym etapie. Po tym co RBR dla nich zrobił w poprzednim roku, niby kierując się własnym interesem i wymaganiem dobrych osiągów, Renault chciało mieć klienta i rozwijać na jego podstawie własny projekt. Wielkie miloiny szefa RBR mogą nie pomóc. W tym roku jeżdżą na Tag-heuer, nie jest jednak pewne czy nie będą potrzebowali pomocy Ecclestona by dostać ewentualnie inną jednostkę.
Kazik
18.08.2016 05:13
Ja się tylko obawiam dodatkowo o to czy kierowca z nr 13 nie nazbiera odpowiednich środków finansowych.
rocque
18.08.2016 04:42
Jeśli Movistar, czy też bardziej ogólnie "hiszpańskie firmy" nie wtrącą swoich trzech groszy, to trudno się spodziewać innego składu niż Perez-Ocon. Gdyby z jakiegoś powodu odpadł Bottas i jeden z powyższej dwójki, to może znalazłby się cień szansy na utrzymanie fotela.
enstone
18.08.2016 03:54
Po tym jak McLaren załatwił Magnussena sms'em pod koniec roku to mu się nie dziwie, że chce szybkiej decyzji zespołu - tak lub nie, proste, bez żadnej ściemy i przedłużania.
Kazik
18.08.2016 02:55
@rno2 W sumie to tylko "gdybanie" w tej fazie sezonu ale mi się akurat wydaje, że może być odwrotnie. Tzn. dwaj bardziej doświadczeni kierowcy zasiądą w fotelach tego "lepszego" przyszłorocznego Renault. W przypadku Checo Pereza to oni mają chyba dwa w jednym (sponsoring też).
marios76
18.08.2016 02:48
@rno2 Jak im zależy na solidnym skladzie to Bottas Perez ;) Ale jak daja sobie jeszcze 2-3 lata na powrot do czołówki, to moga jechac nawet debiutantami.
rno2
18.08.2016 11:04
Liczę, że go zostawią, a do drugiego fotela wsadzą Ocona.