Rosberg przetestuje system Halo podczas pierwszego treningu na Spa

Wcześniej "aureolę" sprawdzały ekipy Ferrari i Red Bulla.
24.08.1613:41
Nataniel Piórkowski
702wyświetlenia


Nico Rosberg przetestuje system Halo w trakcie pierwszego treningu przed Grand Prix Belgii.

Chociaż pod koniec lipca zespoły podjęły decyzję o odroczeniu wprowadzenia systemu ochrony kokpitu do bolidów Formuły 1 do sezonu 2018, Międzynarodowa Federacja Samochodowa podkreśliła, że będzie kontynuowała w tym roku prace związane z oceną koncepcji Halo.

Zgodnie z założeniami Federacji do końca bieżących mistrzostw system Halo mają przetestować wszystkie stajnie. Celem analizy jest lepsze zrozumienie potencjalnych problemów związanych z widocznością czy bezpieczeństwem kierowców. Aureola pojawi się w samochodzie Rosberga na początku pierwszego treningu przed GP Belgii - nie wiadomo jednak, jak długo będzie ona sprawdzana na torze.

Wiadomo, że FIA zabiegała, by co najmniej jeden z zespołów zgodził się na sprawdzenie Halo na torze Spa-Francorchamps, by zebrać informacje na temat pola widzenia kierowcy w szybkich zakrętach i przy dużych zmianach wysokości (na przykład w takiej sekcji jak Eau Rouge/Raidillon).

KOMENTARZE

4
Psyche
24.08.2016 01:03
Rosberg jak sie znudzi powie ze ogranicza widocznosc i maja mu to zdjac bo sie nie pottrafi skupic.
Gerard
24.08.2016 12:21
@rzeznik ”nie wiadomo jednak, jak długo będzie ona sprawdzana na torze” Takimi sprawami powinni zajmować się outsiderzy, a nie oni mieszają się w rywalizację czołówki.
rzeznik
24.08.2016 12:11
Taa, zwłaszcza podczas pierwszego okrążenia instalacyjnego w którym sprawdzana jest poprawność działania wszystkich systemów po złożeniu auta do kupy. Proponuję znaleźć inny punkt zaczepienia.
Gerard
24.08.2016 11:52
A dlaczego on, a nie Lewis Hamilton? W walce o tytul każda minuta, ba sekunda, treningu jest niezwykle cenna, a tutaj już pojawiają się straty w porównaniu do konkurenta. W ogóle to FIA powinna odgórnie znieść ten obowiązek testu wobec zespolow, których kierowcy walczą o tytul, ale przynajmniej Mercedes zostal zmuszony, aby pokazac światu kogo w walce o mistrzostwo wspiera bardziej. Ciekawe, czy ktoś z szefostwa odważy się zabrać glos, dlaczego akurat Niemca wytypowali do tego marnotrawstwa czasu.