Red Bull chce w przyszłym sezonie rzucić wyzwanie Mercedesowi

Marko zapowiada również powrót do silnego partnerstwa RBR z Toro Rosso.
13.09.1612:56
Nataniel Piórkowski
1264wyświetlenia


Konsultant Red Bull w Formule 1 - Helmut Marko, otwarcie przyznaje, że jego zespół będzie chciał w przyszłym sezonie rzucić wyzwanie Mercedesowi i powalczyć o mistrzostwo świata.

Po bogatym w sukcesy okresie przypadającym na lata 2010-2013, Red Bull i Renault nie byli w stanie przygotować konkurencyjnego pakietu na dwa kolejne sezony, oddając palmę pierwszeństwa Mercedesowi. Tegoroczne mistrzostwa pokazują jednak znaczną poprawę konkurencyjności stajni z Milton Keynes, która przygotowuje się już do nadchodzących wyzwań.

Sądzimy, że jesteśmy gotowi, aby w przyszłym roku walczyć o miejsca na samym czele stawki. Zawsze radziliśmy sobie bardzo dobrze przy zmianach przepisów, które nie koncentrowały się wyłącznie na specyfikacji jednostki napędowej. Teraz prace nad naszym silnikiem idą we właściwym kierunku, więc w 2017 roku powinniśmy tracić około 15 koni mechanicznych do Mercedesa. Taką różnicę jesteśmy już w stanie zrekompensować. Naszym celem na kolejny sezon jest walka z Mercedesem - przekonywał Marko.

Austriak oczekuje, że od przyszłego roku Red Bull odnowi bardzo mocne partnerstwo ze swoim juniorskim teamem - Toro Rosso, który po roku przerwy powróci do korzystania z jednostek Renault. Postaramy się, by nasze relacje były tak bliskie, jak to tylko możliwe - po pierwsze ze względów budżetowych, a dalej także z powodu osiągów. Zrobimy wspólnie to, na co tylko pozwolą nam przepisy. Trudno oczekiwać, by nasze partnerstwo przyniosło owoce już za rok - Toro Rosso nie jest w stanie pracoać tak szybko, jak Red Bull. Liczę jednak, że sytuacja ta zmieni się w ciągu dwóch lat.

KOMENTARZE

1
al_bundy_tm
21.09.2016 11:10
Kiedys obok budynku Red Bulla w Milton Keynes doslownie po drugiej stronie ulicy stalo budynek Torro Rosso. Oni sie widywali codziennie, wychodzac chociazby na przerwe, czy jezdzac rowerami lub nawet hulajgonami do pracy, bo takie przypadki tez widzialem. Nieraz ich kierowcy ciezarowek wyjezdali wspolnie w trase i jechali slicznym konwojem. Musze przyznac, ze nie wiem kiedy to sie stalo, ale pamietam, ze jak 16 pazdziernika 2015 poszedlem na nocny spacer zrobic sobie tam zdjecia noca to zaskoczyl mnie fakt, ze logo Torro Rosso zniklo z budynku, a teraz ktos inny go kupil lub wynajmuje.