Vandoorne: To była prawdopodobnie moja ostatnia szansa na wejście do F1
Kierowca nie odczuwa presji związanej z pracą w doświadczonym zespole
23.09.1619:01
1276wyświetlenia
Stoffel Vandoorne jest związany z McLarenem od 2013 roku, kiedy to dołączył do ich programu przeznaczonego dla młodych kierowców. Belg był przymierzany do fotelu ekipy z Woking już w 2015 roku, jednak zespół postanowił jeszcze na następny sezon zatrzymać u siebie Jensona Buttona, którego 24-latek miał zastąpić. Po zdobyciu w minionym roku korony w GP2, kierowca zaczął się ścigać w japońskiej serii Super Formula. McLaren ostatecznie postanowił dać szansę swojemu podopiecznemu i wraz z początkiem września ogłoszono zakontraktowanie go na sezon 2017. Zawodnik przyznał, że był to tak naprawdę ostatni dzwonek na jego wejście do królowej sportów motorowych.
Nie wiem jaka dyskusja toczyła się za kulisami, ale pamiętam jak rok temu, kiedy kończyłem sezon GP2, pojawiło się wokół wiele pogłosek, że mogę się ścigać (w F1) już w 2016- rozpoczął.
Niestety tak się nie stało. Szczerze mówiąc byłem na początku trochę rozczarowany - to był dla mnie trudny moment, aby zrozumieć, że Formuła 1 będzie musiała poczekać przez jeszcze jeden rok. Oczywiście, czas zawsze jest presją w karierze każdego kierowcy, więc wiedziałem, że muszę (się ścigać) w przyszłym roku - to była prawdopodobnie moja ostatnia szansa wejścia do F1.
McLaren zdecydował się na dosyć nietypowe rozwiązanie, bowiem w przyszłorocznych mistrzostwach będą mieli w swoich szeregach aż trzech kierowców. Fernando Alonso i Stoffel Vandoorne będą pełnoetatowymi zawodnikami, a Jenson Button pozostanie ambasadorem zespołu, z możliwością powrotu do pełnej rywalizacji sezon później.
Nie postrzegam tej sytuacji jako dodatkowej presji. Mam długoterminowy kontrakt z McLarenem. Mam nadzieję, że niedługo będę mógł powrócić do konkurencyjnego poziomu, do którego zespół jest przyzwyczajony. Jeżeli chodzi o przyszły rok będzie on miał specjalną strukturę, ale myślę, że będzie ona jedną z najlepszych. Będziemy się ścigać razem z Fernando, a pozostawienie Jensona jest bardzo dobre- przyznał.
On (Button) jest najbardziej doświadczonym kierowcą w stawce F1 i będzie związany z zespołem czy to w symulatorze, czy w kilku wyścigach na torze.