Ricciardo: Ostatnie problemy Mercedesa mogą zadziałać na korzyść RBR
Australijczyk odniósł się także do ostatniej zwyżki swojej formy.
07.10.1605:07
740wyświetlenia
Zwycięzca GP Malezji - Daniel Ricciardo, uważa, że obawy Mercedesa związane z pracą jednostki napędowej, mogą zapewnić Red Bullowi szanse na walkę o triumfy w ostatnich wyścigach sezonu.
Na torze Sepang Lewis Hamilton stracił szansę na zwycięstwo w wyścigu po awarii silnika. Australijczyk przypuszcza, że w przypadku zmiany parametrów pracy jednostki napędowej Mercedesa, bolidy spod znaku czerwonych byków mogą zacząć wywierać silniejszą presję na kierowcach stajni z Milton Keynes.
Może nas to do siebie zbliżyć. Zapominając o tym, co stało się w trakcie ostatniego weekendu, sądzimy, że możemy tu dysponować przewagą nad Ferrari. Jeśli popada, to może okazać się nawet, że znajdujemy się całkiem blisko Mercedesów. Pamiętam deszczowy wyścig z sezonu 2014. Nasze tempo było wtedy naprawdę dobre. Były momenty, gdy byliśmy nawet szybsi od Mercedesa, a wtedy różnica pomiędzy naszymi maszynami była znacznie większa. Sadzę, że czeka nas ciekawa rywalizacja. Suche warunki? Tempo kwalifikacyjne? Wydaje mi się, że nadal dysponują nad nami przewagę. Uważam jednak, że nie będziemy tracić do nich więcej niż 0,5s- tłumaczył Ricciardo przed startem GP Japonii.
Zapytany o to, czy jego tempo wzrasta wraz z kolejnymi eliminacjami sezonu, kierowca z Perth powiedział:
Czy nabieram impetu?... Nie wiem, czy chodzi tu o sam impet... Oczywiście w pewnym sensie tak. Wydaje mi się, że dzieje się to od Budapesztu, Silverstone. Nie stałem na podium od dość długiego czasu i nagle zacząłem finiszować wyścigi w czołowej trójce. Nie udało mi się to tylko na Monzy. To całkiem niezła passa, ale chodzi tutaj bardziej o poprawę pewności siebie niż nabieranie swoistego rozpędu. Rozpoczynam ten weekend w pozytywnym nastroju. Dobrze jest pojawić się na padoku jako zwycięzca, ale po założeniu kasku po prostu wracam do wykonywania mojej zwyczajnej pracy.