GP USA: Rosberg przyśpiesza w drugim treningu

Drugi trening przed Grand Prix USA rozpoczął się tradycyjnie w czasie, gdy będzie rozgrywany wyścig. Biorąc pod uwagę dobór mieszanek Pirelli, była to istotna sesja, by ekipy zrozumiały, jak w takich warunkach sprawują się opony. Przygotowanie w tym obszarze będzie kluczowe dla dalszej części weekendu.

Pierwsze reprezentatywne czasy ustanowili kierowcy Ferrari, ale równie szybko przed nich wskoczyli zawodnicy Red Bulla i oczywiście Mercedesa. Tym razem szybszy był Rosberg od Hamiltona i wykręcił wynik 1:38,082. Wyniki padły na miękkich oponach. Tymczasem pierwszą przygodę zaliczył Esteban Ocon, który wypadł poza tor w osiemnastym zakręcie. Na szczęście nie zakopał się w żwirze i mógł powrócić do akcji.

Tymczasem już po 20 minutach na trasie pojawił się pierwszy zawodnik z super-miękką mieszanką. Był to Kimi Raikkonen w Ferrari. Niestety pierwsze mierzone kółko okazało się zepsute, gdyż Kimi pojechał zbyt szeroko w ostatnim sektorze toru. Jego partner zespołowy ustrzegł się błędu, ale pomimo przewagi opon, nie był szybszy od Rosberga, którego wynik był jeszcze z początku sesji.

Mercedesy również się poprawiły, ale tym razem doszło do minimalnej niespodzianki, gdyż przedzielił ich Ricciardo. Na szczęście dla fanów różnice na szybkich przejazdach nie były już tak duże jak w pierwszym treningu. Za Red Bullem i Ferrari, a przed McLarenem w tym momencie plasowało się Force India, po raz kolejny prezentując mocną formę. Ich bezpośredni rywale, Williams byli daleko poza pierwszą dziesiątką.

Do niespodziewanego rozwiązania doszło gdy na torze trwały długie przejazdy przygotowujące do wyścigu. Na torze w eskach z pierwszego sektora pojawiły się odłamki bolidów, co doprowadziło do wywieszenia czerwonej flagi. Sesja została jednak dość szybko wznowiona, gdyż porządkowi szybko usunęli odłamki bolidu Grosjeana.

Oczywiście druga cześć treningu nie przyniosła zmian w stawce i była użyteczna głównie dla inżynierów. Fani za to mogli podziwiać prawdziwie imponujący tor w Austin. Na szczęście różnice zdecydowanie zmalały i Mercedes nie może się czuć pewnie przed jutrzejszym dniem. Za to kto wyciągnie najlepsze wnioski z dzisiejszych treningu dowiemy się już jutro w trzeciej sesji.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 36°C
Temperatura powietrza: 23°C
Prędkość wiatru: 1,2 m/s
Wilgotność powietrza: 34%
Sucho