Ferrari zdaje sobie sprawę ze słabych stron tegorocznego pakietu
Włoch zaznacza jednak, że jego zespół w pełni poświęca się pracom nad bolidem na sezon 2017.
26.10.1609:39
1216wyświetlenia
Maurizio Arrivabene dał do zrozumienia, że Ferrari jest w pełni świadome swoich słabych stron i zaznaczył, że eliminowanie ich w tym roku negatywnie odbiłoby się na przygotowaniach do kolejnych mistrzostw.
W Stanach Zjednoczonych Ferrari było trzecią siłą stawki, nie mając większych szans na nawiązanie rywalizacji z bolidami Mercedesa i Red Bulla.
Nie chcę przez cały sezon powtarzać, jakie są nasze słabe strony. Nie jest żadną tajemnicą, że tory na jakich ścigamy się z dużym dociskiem nie odpowiadają naszemu pakietowi. Austin był właśnie takim obiektem - zupełnie nieporównywalnym do Suzuki, gdzie dokonaliśmy postępów i byliśmy z nich zadowoleni. Charakterystyka COTA była zupełnie inna- tłumaczył Arrivabene problemy z Austin.
Włoch dodał, że rozwój projektu na sezon 2017 utrudnia skuteczną eliminację problemów, z jakimi zespół mierzy się w trakcie bieżącej kampanii.
Jeśli zaczniesz koncentrować swoją uwagę na eliminowaniu problemów z tego roku, automatycznie tracisz czas, jaki można spożytkować na rozwój nowego bolidu. To właśnie z tego powodu jesteśmy tak bardzo skupieni na pracy bolidu na torach takich jak Suzuka, bo dzięki temu możemy pozyskać dane pomocne w rozwoju przyszłorocznego samochodu.
KOMENTARZE