Lawrence Stroll zainwestował w Williamsa 80 milionów dolarów?
Ojciec Lance'a miał m.in. w pełni sfinansować nowy symulator, a także testy syna w bolidzie FW36
04.11.1613:36
2957wyświetlenia
Pojawiły się doniesienia, jakoby cały proces przyznania posady Lance'owi Strollowi w zespole Williams kosztował jego ojca 80 milionów dolarów.
Kanadyjczyk został wczoraj potwierdzony jako nowy zawodnik stajni z Grove w sezonie 2017 i pomimo zdobycia tytułu w Mistrzostwach Europy Formuły 3, wielu ekspertów uważa, że kluczowym czynnikiem przy zatrudnieniu kierowcy było jego wsparcie finansowe. Ojcem 18-latka jest miliarder Lawrence Stroll działający w branży odzieżowej i według Auto Motor und Sport, zainwestował on w ekipę Williams aż 80 milionów dolarów.
Jak podaje niemiecka gazeta, Lawrence Stroll przejął zespół Prema startujący m.in. w Formule 3 i zatrudnił w nim Lukę Baldisserriego, by nadzorował rozwój jego syna. Ponadto starty Lance'a w juniorskiej serii były rzekomo wspierane przez inżynierów oddelegowanych z Williamsa, natomiast w siedzibie w Grove miał się pojawić nowy symulator w pełni sfinansowany przez ojca Kanadyjczyka. Urządzenie miało być skalibrowane na potrzeby wirtualnych testów bolidu F3, przez co dostępu do niego nie mieli Valtteri Bottas oraz Felipe Massa.
Nie jest również tajemnicą, że Stroll ma za sobą kilka sesji testowych za kierownicą Williamsa FW36 z 2014 roku. Według informacji uzyskanych przez Auto Motor und Sport, podczas jazd Kanadyjczyka pracowało dwudziestu inżynierów z zespołu, a także pięciu z Mercedesa, którzy nadzorowali parametry dwóch nowych układów napędowych zakupionych do bolidu.
Ponadto program Strolla miał obejmować aż osiem torów, w tym Silverstone, Hungaroring, Monzę, Red Bull Ring, Yas Marina, Austin, Soczi oraz Circuit de Catalunya. Informacje te mogą być o tyle wiarygodne, iż Pat Symonds zdradził, że Stroll jest pierwszym kierowcą od czasów Jacquesa Villeneuve'a, który przejechał tyle kilometrów za kierownicą bolidu F1 przed swoim debiutem.
KOMENTARZE