Massa liczy na osiągnięcie porozumienia w sprawie przyszłości GP Brazylii

Wyścig może wypaść z przyszłorocznego kalendarza ze względu na problemy finansowe organizatorów.
21.11.1610:57
Nataniel Piórkowski
608wyświetlenia


Felipe Massa ma nadzieję, że organizatorzy Grand Prix Brazylii zdołają wypracować porozumienia z FOM, jakie zapewni wyścigowi miejsce w kalendarzu F1 na sezon 2017.

Ze względu na trudną sytuację finansową Brazylii, organizatorzy eliminacji na Interlagos nie mogą liczyć na wsparcie rządowe, co utrudnia modernizację obiektu i wywiązywanie się z opłat licencyjnych.

Wydali dużo pieniędzy na Olimpiadę i mistrzostwa świata w piłce nożnej. Sao Paulo trochę przez to ucierpiało. Promotor stara się organizować wyścig. Stara się wypracowywać zyski lub inaczej - nie notować strat. Koniec końców osobami, które na tym tracą jesteśmy my, ponieważ oni nie są w stanie nam zapłacić - skomentował sprawę supremo F1, Bernie Ecclestone.

Massa przyznaje, że sytuacja wokół rundy na Interlagos staje się coraz trudniejsza. Jestem pewny, że Bernie wywiera sobie znaną presję, tak samo jak robi to w przypadku zarządców innych obiektów, gdy chodzi o pieniądze, kontrakt, cokolwiek... Wszyscy wiemy, jaki jest Bernie.

W tej chwili w Brazylii panuje kryzys. Mam wielką nadzieję, że Formuła 1 pozostanie w Sao Paulo, ale na pewno trzeba liczyć się z ryzykiem utraty wyścigu. Trudno mi wypowiadać się w tej sprawie. Mogę tylko powiedzieć na co liczę. Chciałbym, aby Brazylia utrzymała się w kalendarzu, ale ze względu na kryzys istnieje ryzyko, że wszystko się zmieni. Wierzę, że cała sprawa zostanie wyjaśniona i będziemy mogli nadal oglądać dobre ściganie na Interlagos - dodał wicemistrz świata z 2008 roku.

Massa zdaje sobie sprawę z tego, że popularność F1 w Brazylii może poważnie ucierpieć po wyrzuceniu z grafika mistrzostw wyścigu w Sao Paulo i ewentualnej utracie wyścigowego fotela przez Felipe Nasra. Z całą pewnością byłoby to bardzo negatywne dla Brazylii. Brazylii, ale zwłaszcza Brazylijczyków, którzy w naturalny sposób wspierają swoich rodaków. Wiem, że jeśli w przyszłorocznej stawce nie będzie ani jednego Brazylijczyka, nie zadziała to w tym kraju korzystnie na rzecz F1. Mam nadzieję, że Felipe zapewni sobie kontrakt i w dalszym ciągu będziemy gościć u siebie Grand Prix.