Kimi Raikkonen najszybszy drugiego dnia testów w Barcelonie

Podczas drugiego dnia tegorocznych testów przedsezonowych Formuły 1 najlepszy czas wykręcił Kimi Raikkonen w Ferrari. Fin uzyskał swój czas na miękkiej mieszance i zameldował się na czele tabeli z wynikiem 1:20,960.

Dzisiaj na torze w Montmelo było nieco chłodniej niż wczoraj, jednak nie przeszkodziło to zawodnikom w uzyskaniu lepszych wyników, które jak na razie według ekspertów mają jeszcze dość spory zapas w kwestii tego, ile jeszcze szybciej można pojechać nowymi samochodami. Wczorajszy lider klasyfikacji, Lewis Hamilton był dzisiaj drugi z wynikiem 1:20,983. Anglik jednak ustanowił swój najlepszy rezultat na super-miękkiej mieszance. Mercedes ponownie okazał się niesamowicie niezawodny i dwójka zawodników, Hamilton i Bottas przejechała grubo ponad 100 kółek.

Mimo iż to dopiero drugi dzień testów, na trzecim miejscu uplasował się dziś Red Bull i nie da się odgonić myśli, że to właśnie ta trójka w tym roku będzie walczyła o mistrzostwo. Stajnia z Milton Keynes spędziła dziś sporo czasu w garażu, jednak ostatecznie ich przebieg nie był tak zły jak wczoraj Daniela Ricciardo. Czwarty zameldował się Ocon, w nieco skróconym dniu jazd. Force India musiało rano dokończyć naprawianie wydechu, który uległ wczoraj awarii podczas jazd Pereza.

Sporo kółek przejechał dziś Kevin Magnussen w Haasie. Duńczyk pokonał ponad 100 okrążeń. Dalej mieliśmy kierowców, którzy nie zaliczyli dziś zbyt czystego dnia. Daniił Kwiat przejechał 68 kółek, przy czym Toro Rosso celowało w wynik ponad 100. Dalej sklasyfikowano Bottasa, który popołudnie poświęcił symulacji wyścigu. Za nim zameldował się Palmer. Renault dużo czasu poświęciło na oczekiwanie na nowe części do bolidu, co mocno opóźniło wyjazd Brytyjczyka.

Dziewiąty był Antonio Giovinazzi zastępujący Pascala Wehrleina. Jednak to ostatnie dwa miejsca należały dziś do największych pechowców. Przedostatni był McLaren, który zalicza jak na razie prawdziwie katastrofalne testy. Rano okazało się, iż w silniku Hondy najprawdopodobniej źle zaprojektowana jest miska olejowa. Powoduje to spore zmartwienie wśród inżynierów z Woking, gdyż ewentualne modyfikacje mogą okazać się bardzo trudne. Dodatkowo silnik Vandoorne'a dzisiaj również odmówił posłuszeństwa. Na 11 miejscu sklasyfikowano Strolla, który popełnił błąd na 12 okrążeniu, uszkadzając Williamsa na tyle, iż ekipa musi czekać na dostawę nowych części zamiennych, by ponownie wyjechać na tor.