Lauda: Kubica popełnił typowy błąd debiutanta

Według Laudy Polak w końcowej fazie wyścigu powinien "pozbierać" na swoje opony kawałki
10.08.0609:55
Mateusz Grzeszczuk
3254wyświetlenia

Niki Lauda jest zdania, że Robert Kubica mógł uniknąć dyskwalifikacji na Węgrzech i zatrzymać wywalczone pierwotnie dwa punkty.

Austriak twierdzi, że kierowca zespołu BMW Sauber powinien bardziej postarać się w końcowej fazie wyścigu i "pozbierać" na swoje opony kawałki gumy i żwiru leżącego na torze w celu uniknięcia kary za zbyt lekki bolid.

"To był typowy błąd debiutanta. W końcowej fazie wyścigu trzeba zbierać jak najwięcej kawałków gumy i różnych zanieczyszczeń, aby uniknąć zbyt małej wagi samochodu. Tymczasem on skupił się na dojechaniu do mety na siódmej pozycji i zapomniał o takiej procedurze." - powiedział Lauda serwisowi F1Racing.net.

Źródło: F1Racing.net

KOMENTARZE

29
Dawid123
18.08.2006 08:20
co prada to prawda
rafaello85
11.08.2006 08:34
mluke... A czy ja powiedziałem, że Austriak mówi nieprawdę? Wcześniej nie słyszałem o czymś podobnym, co prawda wiele razy widziałem jak wyglądają opony po zakończeniu wyścigu - było na nich mnóstwo poprzylepianych kawałków gumy, ale nie tylko. Nigdy bym nie pomyślał, że kierowcy robią to celowo - żeby zwiększyć wagę bolidu. Prawdą jest, że człowiek uczy sięcale życie;)
Bart2005
11.08.2006 07:07
Czytając niektóre (niestety większość) komentarze pod tym artykułem dochodzę do wniosku, że nie macie pojęcia o F1. Jak Wy ogladacie zawody jesli nie potraficie nawet zwrócić uwagi jak wyglądają opony po wyścigu, nawet realizatorzy często pokazują opony na mecie wtedy widać ile syfu na nich jest poprzyklejane. A jeśli podważacie zdanie trzykrotnego mistrza świata to już nie wiem co o tym myśleć. Oczywiście może trochę się zagalopował ze stwierdzeniem, że to bład debiutanta ponieważ w tym momencie nikt nie wiedział ile waży bolid (choć technicy powinni przewidziec taką możliwość), jednak co do zwiększenia wagi poprzez przejechanie się po brudnej części toru (i to w dodatku na okrążeniu dojazdowym do boksów a nie jak większość napisała, że w czasie wiścigu), można sztucznie zwiększyć wagę bolidu tylko nie jestem pewien czy aż o 2 kg. Większość komentarzy jakby skopiowanych z ONET-u.
mluko
11.08.2006 05:33
@rafaello85 to ze o tym nie slyszelismy chyba nie swiadczy ze jest nie prawda, czyz nie taka jest F1 ? i nie to nas w niej najbardziej fascynuje, ze sledzimy ja latami i nonstop nas zaskakuje?? niechce mowic ze otym wiedzialem bo nie wiedzialem, ale jak to przeczytalem i przypomnialem sobie zjazdy kierowcow po zakonczeniu wyscigu (przynajmniej pierwsza trojke kierowcow podjezdzajaca pod "podium") to zwroc uwage ile na oponach jest przyklejonych kawalkow gumy i czasami "nie zindentyfikowanych smieci", ze zacytyje "pśipadek"? ze wszyscy kierowcy tak maj po wyscigu a po normalny stopie ich opony sa wytarte ale nie majace zadnych "bonusow" (no chyba ze ktos wlasnie wczesniej wypadl po za tor) Zawsze mnie to zaskakiwalo dlaczego kierowcy po wyscigu nie dbaja aby te opon jakos sie zachowaly zeby inzynierowie mieli dane do analizy, widocznie jest na to odpowiedz.
MadKaras...psycho fan MS
11.08.2006 05:29
czasami mam wrazenie ze wypowiedzi Laudy wymysla admin strony w celu podniesienia cisnienia jak i wyprowadzenie coniektorych z rownowagi. Komentarz LAudy na temat MS jest tez bardzo smieszny
rafaello85
10.08.2006 08:03
mluko... Moje doświadczenie na przeciw Laudy jest żadne! Jednakże mnie osobiście śmieszne wydaje się to, co mówi Austriak. Pierwszy raz słyszę o czymś takim, jak z resztą większość osób tutaj. Świadczą o tym komentarze.
GTC
10.08.2006 07:38
Można się śmiać, ale Lauda MA RACJE! Rozgrzane gumy nawet na okrązeniu po minięciu mety przyjęłyby sporą masę kawałków gumy których jest mnóstwo poza "idealną linją". Myślę że te 0,5kg na koło spokojnie by się przykleiło. Ale nie możne oczywiście winić Roberta, który wykonał doskonałą pracę. Powinien dostać podpowiedż przez radio, przecież te gumy były zjechane strasznie 51kólek!
SirKamil
10.08.2006 05:43
Fakt, można brać pod uwage zjad do kosku, ale wszystko wskazuje na to, że BMW ani TYM bardziej IceKub nie wiedział o takim ubytku masy! Gdyby wiedzieli równie dobrze ktoś z BMW mógł podpiać gdzieś ołowiany balaścik :D ;)
kasztan77
10.08.2006 04:34
komentarze Pana Laudy są bardzo podobne do tych, które nam serwuja w TV4 podczas wyścigów, po prostu trzeba je ..... opryskiwać :)
mluko
10.08.2006 04:27
Mowcie co chcecie ja Laude uwazam za guru jesli chodzi o F1, mozna sie z nim zgadzac lub nie jesli chodzi o poglady ale niewiem jak mozna podwazac sprawy techniczne, sorry @rafaello85 jakie jest Twoje doswiadczenie w F1 w porownaniu do Laudy? pozdrawiam
GroM
10.08.2006 03:59
Jasne panie Lauda, a jak by zbieral brudy i wylecial z toru jak Alonso na Monaco w 2004 roku, to by znow gadali typowy blad debiutanta bo jezdzi po brudnej stronie tor. Kubica nie ponosi za to zadnej wini. O tym powinni mu powiedziec inzynierowie przez radio, a jak 50 ludzi w garazu nie mysla o tym, to co Kubica ma o tym myslec, jak jego zadaniem jest sie scigac !
dejacek
10.08.2006 03:11
trochę racji ma, na ostatnich kilkuset metrach trochę by nazbierał jak nie 2 kg to 1,5 i może by przepuścili. Jest to niewątpliwie błąd zespołu bo przy drugim pitstopie powinni zmienić opony na nowe intermediaty. Przez parę okrążeń by się dotarły i w końcówce byłby może trochę szybszy.
Leon
10.08.2006 02:56
Jednak wiek robi swoje , kiedys to był rozsądny facet .
Piter
10.08.2006 02:35
Myśle że po wyścigu nikt nie zastanawiał się nad tym że bolid będzie za lekki. Ani Robert, ani BMW a już na pewno nie Lauda. Więc niech nie mówi o błędzie Roberta tak jakby to była jego wina!
sniezek
10.08.2006 01:43
Facet ma nieamowitą wyobraźnie... Z tego co zauważyłem, on ma na każdy temat sporo do powiedzenia. A może to nad-człowiek?
Falarek
10.08.2006 01:31
Jasne wszyscy powatpieają w slowa tzrykrotnego mistzra świata bo chodzi o naszego "mistrza". Troche pokory by się czasem przydalo.
rafaello85
10.08.2006 12:33
Jak czytam wypowiedz Laudy to nie wiem czy śmiać się czy płakać!
heep
10.08.2006 12:10
Oczywiscie po przyjezdzie do boksu Kubica mogl zjesc 6 burgerow i popc ltrem sprite, bylo by to samo.
sex pistols
10.08.2006 12:06
Wątpie czy uda sie uzbierac dwa kilo tkaich odpadkow lol
Maraz
10.08.2006 11:47
Oczywiście Lauda mógł mieć na myśli okrążenie powrotne do boksów już po wyścigu, ale nie podkreślił tego w swojej wypowiedzi.
SirKamil
10.08.2006 11:42
Bardzo szanuje Laude ale dziadkowi się chyba coś pokiełbasiło... jak to by miało wyglądać? Kubica mykający po poboczach z Massą na ogonie który miał dodatkowo szybsze opony? NO LUDZIE...
Damos
10.08.2006 11:33
Maraz- zgadzam się. 1 - opony nie utrzymaly by tyle zanieczyszczen (4 kG) - sila odsrodkowa oderwala by wiele (ale nie wszystko, bo mieszanka jest miekka i czesc "pozyskanego" materialu powbija sie i zostanie) 2 - na brudnych gumach trudno utrzymac sie na torze nie wspominajac o walce :/
Brat
10.08.2006 11:26
Lauda jak zwykle ma swoje widzi misie. Siedzi stary ***ziel na [tylku] i ciagle komentuje. Wsiadz facet i jezdzij po szutrze wtedy pozbierasz nadmiar kurz[u i] brudu az sam zrobisz sie czarny jak smola od tego [...]. Moim zdaniem Robert niepotrzebnie rano bral kompiel wtedy napewno samochod by wazyl o 1 kg mniej. Ten Lauda czasami takie bzdury mowi ze az szkoda go slucha[c]
McLuke
10.08.2006 11:24
co ten Lauda bredzi... dla Robert liczyło się samo dojechanie do mety a nie tam zbieranie kawałków gumy... zreszta Robert mógł w czasie wyścigu zaryzykowac i zjechac na zmiene opon...
hide
10.08.2006 11:01
moim zdaniem trafna uwaga. ale zgodzilbym sie tylko z ta guma bo zwir na oponach przy tak duzych predkosciach i takim zuzyciu opon:)
Kazz
10.08.2006 10:46
Nie uważanie, że wygaduje bzdury?
dzordz90
10.08.2006 10:01
ciekawe skąd Robert miał wiedzieć że jego bolid waży za mało i jak miał zebrać 2 kg brudu?
heep
10.08.2006 10:00
No wlasnie Maraz 5kilo kamieni na oponach, niezle by mu sie jechalo na czyms takim :-).
Maraz
10.08.2006 09:56
Jeśli to co mówi Lauda jest prawdą, to dziwni mnie że BMW nie przypomniało Robertowi o tak ważnej sprawie przez radio. Nie raz słyszy się, jak nawet bardzo doświadczonym kierowcom po postoju przypomina się przez radio "uważaj na białą linię"... A jeśli Lauda twierdzi, że te kawałki gumy należało zacząć zbierać jeszcze przed metą, to na takich brudnych oponach Polak na pewno nie zdołałby utrzymać za plecami Massy (różnica na mecie wyniosła 0,4s).