Speed Week: Sauber włączył się do walki o Roberta Kubicę

Gazeta informuje również, że 32-latek wciąż jest rozpatrywany jako kandydat przez Williamsa
13.09.1711:02
Mateusz Szymkiewicz
5236wyświetlenia
Embed from Getty Images

Jak podaje niemiecki Speed Week, do walki o usługi Roberta Kubicy mogła włączyć się ekipa Sauber.

Polak na początku czerwca powrócił po ponad sześcioletniej przerwie za kierownicę bolidu Formuły 1, biorąc udział w prywatnych testach z Renault. Kierowca od tamtej pory otrzymał zaproszenie jeszcze na dwie sesje z francuskim producentem, w tym na torze Hungaroring za kierownicą modelu R.S.17 wykorzystywanego podczas tegorocznych zmagań.

Obiecująca postawa Kubicy miała sprawić, że zarząd Renault rozpatrywał Polaka jako jednego z kandydatów do posady w 2018 roku. Wszystko jednak wskazuje na to, że u boku Nico Hulkenberga w następnych mistrzostwach znajdzie się Carlos Sainz z Toro Rosso. Jak podaje Speed Week, Kubica miał dysponować dżentelmeńską umową z zarządem francuskiej ekipy, według której do momentu wyjaśnienia się kwestii kokpitów na sezon 2018, nie podejmie się rozmów z żadnym innym zespołem.

W sytuacji gdy jest niemal pewne, że Sainz zastąpi Jolyona Palmera, Kubica zaczął być łączony z innymi zespołami. Po Grand Prix Włoch, na którym Kubica był obecny w padoku, pojawiły się spekulacje, jakoby jego usługami zainteresowany był Williams, który chce po obecnych mistrzostwach podziękować za współpracę Felipe Massie.

Z kolei teraz według Speed Week, do walki o 32-latka mógł włączyć się Sauber. Mimo to niemiecka gazeta podkreśla, że szanse kierowcy na posadę wydają się być niskie, ze względu na fakt, że właścicielem stajni z Hinwil jest grupa sponsorów obecnego zawodnika - Marcusa Ericssona. Z kolei dostawca układów napędowych, Ferrari, ma naciskać na zatrudnienie u boku Szweda swojego juniora Charlesa Leclerca.

KOMENTARZE

22
Titheon
14.09.2017 12:22
Pisałem spory czas temu, że ten Sauber jest możliwy... Zresztą co teraz nie jest możliwe...
Sgt Pepper
14.09.2017 08:06
@marios76 A ja też wcale nie będę zdziwiony jak KUB wyląduje w RS. Jeszcze nic nie przesądzone. Ten scenariusz jest też zupełnie możliwy i prawdopodobny. Cyrylek już nie raz plótł bzdury, a parę teamów które włączyły się o "walkę" o Roberta może przyspieszyć jego decyzję (jeśli już nie jest dawno podjęta, a to co oglądamy to tylko teatrzyk dla zamydlenia oczu). Robert umie grać w pokera i na tą chwilę rozgrywa to pięknie. Aż miło popatrzeć. Oby tylko nie przedobrzył, a będzie git.
marios76
14.09.2017 05:12
@Sgt Pepper O Williams ie juz pisałem. A ewentualna możliwość w Sauber? Jak chcą zatrudnić około 100osob , wylali Kaltenborn, olali Honde... to kto wie co się u nich dzieje? Może ktoś policzył, że to co wnosi Ericsson, może się równać temu co FIA wypłaci za nieco wyższe miejsce o które powalczyl by klasowy kierowca? Jeżeli nie dysponują silnikami Mercedesa, to przetrzymywania Wehrleina... tez nie jest konieczne; także teoretyczne możliwości miejsca są. (O dziadku Peterze juz pisalscie)
mcracer1993
13.09.2017 09:46
Wybaczcie że pisze z tego konta. Natomiast co do Roberta to ja już powiedziałem ale od siebie dodam jedną rzecz. Jeżeli KUB nie będzie jeździł w tym legendarnym zespole to przepraszam bardzo ale kto ma w przyszłym roku jeździć obok Lance'a Strolla?
Sgt Pepper
13.09.2017 05:50
Ja myślę że posadę testowego to dostał od ręki. I właśnie to mu się nie za bardzo spodobało. On chce wrócić, a nie testować. Ile to okazji w roku mają testowi? Jest gotowy, chce wrócić i zapewne nie jako pomagier Joylona/kogokolwiek czy Hulka, od których kręcił szybsze kółka na Hungaro siedząc po raz pierwszy w życiu w tym aucie.
Zomo
13.09.2017 05:44
Czy miejsce kierowcy testowego nie wchodzi w gre? Jasne ze wolal bym ogladac Roberta jako glownego kierowce ale jesli nie uda mu sie wskoczyc na takie miejsce czy mimo wszystko nie bylo by dobrze gdyby chociaz testowal ?
Sgt Pepper
13.09.2017 04:50
Już pisałem w innym wątku, ale nie można wykluczyć też takiego rozwoju sytuacji- a może Renault nie chce wypuścić Roberta, ale chce go jednak "sprawdzić", tyle że nie u siebie? Na tymczasem, bo na roczne wypożyczenie trafia do nich Sainz, o którego po roku pewnie RBR się upomni. Zwłaszcza jak im zwieje Max czy Ric. Z młodzieżą u nich cienko. McL otrzymuje z Renault nie tylko silniki :) Alo trafia pod skrzydła taty Strolla, który potrzebuje nauczyciela dla młodego, ma kasę i szykuje niezły bolid na 2018. A po roku- jeśli Kub się sprawdzi- duet Sainz(?)chyba jednak nie z w/w powodów)/ktokolwiek, może nawet ALO+ KUB. Hulk jest póki co dobry, ale na tle Palmera. Jakim cudem długie stinty miał o wiele wolniejsze na Hungaro niż Robert, który siedział w aucie pierwszy raz od 6 lat??? Policzek dla obu kierowców RS. To jest możliwy scenariusz. Tylko mi nie piszcie że Alonso nie pójdzie do Williamsa, bo kasa tam też jest, to raz, a dwa to Paddy Lowe i silnik Mercedesa. Może być niezły bolid w przyszłym roku i jakoś bardziej skłonny jestem uwierzyć w Williamsa z silnikiem Mercedesa i Paddym Lowe, niż w McL z silnikiem Renault, biorąc pod uwagę że w 2108 będą dozwolone bodajże 3 jednostki silnikowe...i mają mało czasu. No nic, czas pokaże, ale dobrej myśli trzeba być. Nadzieja umiera ostatnia.
L00Kass
13.09.2017 04:43
Renault mogło zażądać Stoffela, zwolnić Roberta i zasugerować stajni z Woking posadę Roberta, z klauzulą natychmiastowego powrotu do stanu obecnego. Zacieśniono by partnerstwo obu zespołów.
Europejczyk
13.09.2017 12:02
Renault boi się puścić Roberta na głęboką wodę dając mu fotel na pełen sezon 2018...Renault daje silniki McLarenowi pod warunkiem, że dadzą Robertowi fotel na przyszły rok aby go sprawdzić. Wypożyczają Sainza na rok i porównują z Robertem aby wybrać lepszego na 2019 rok... Marzenie :)
Tatabasi
13.09.2017 11:54
@juutuu Ale na miejsce Fernando czy Stoffela?
al_bundy_tm
13.09.2017 11:53
@up cos w tym moze byc, w calym tym torcie, noz trzyma Renault, nie mam co do tego watpliwosci. Juz nawet Helmut nie jest pewny przyszlosci w 100% bo nie od Niego ona zalezy. A to jest najlepszy sposob poznania przyszlosci - jej kreowanie.
Sgt Pepper
13.09.2017 11:15
@juutuu Wiesz co? Dziwnym trafem ja mam podobne przeczucia. ;)
juutuu
13.09.2017 11:05
Coś czuję ze McLaren nie tylko dostanie silniki Renault :)
Sgt Pepper
13.09.2017 10:45
@JuJu_Hound A czego się wszyscy spodziewali? Że facet wsiada po 6 latach do całkiem nowego dla niego auta i kręci W SESJI PORANNEJ, od pierwszego strzału kółka jak szwajcarski zegarek? Bez żartów. Hipotetycznie umieść tam aktualnego mistrza GP2, a nawet kierowcę z F1, tyle że z innego teamu i zobaczymy czy będzie w stanie jeździć szybciej niż etatowi kierowcy RS i to od tak, od pierwszego strzału. Auta trzeba się nauczyć. Szczególnie gdy jest to zupełnie nowa dla zawodnika konstrukcja. I tak jest to cud że ogarnął to w kilka godzin. A szybkie i spójne okrążenia Robert kręcił potem, w sesji popołudniowej. Było szybko i równiutko. Co do tego nie ma wątpliwości, bo czasy zostały opublikowane. I dużo lepiej to wyglądało niż u etatowców- mniejsza rozbieżność i sporo szybciej. A co do Sainza- nie mów hop. Nikt go jeszcze nie "wybrał" zamiast Kubicy. I nie wiadomo czy nie zostanie w TR. :)
JuJu_Hound
13.09.2017 10:37
@Sgt Pepper sam sobie przeczysz w swojej wypowiedzi - "chyba za dużo słuchałeś Cyryla. Owszem pojawiły się, ale rano". Patrzę na sprawę obiektywnie - nie napalam się jak szczerbaty na suchara jak 99% fanów Roberta i F1 do których zapewne się zaliczasz. Stwierdzenie że Robert nie jest do konca sprawny nie jest błędne ale zgodne z rzeczywistością, a to ze sobie z tym radzi jest również faktem. W F1 jest za duzo kasy zeby tak ryzykowac. Jesli sesja z Robertem byla takim sukcesem to dlaczego Renault wzieło Sainza? Poniewaz pojawily się wątpliwości, a testy ich nie rozwiały. Oni nie chcą ryzykować z jakiego powodu? Chyba wszyscy wiemy. Trzymam kciuki za Roberta i jego powrot ale patrząc na obecną sytuację szanse są bardzo małe.
Aeromis
13.09.2017 10:03
@JuJu_Hound Obecny sezon zdecydowanie przeczy temu co napisałeś. Dziś dobry kierowca to kasa z WDC. Boleśnie wie to Williams i Renault, jeszcze boleśniej Ferrari, bo mogliby mieć Mistrzostwo Świata Konstruktorów, a zostało im czekanie na fuksa. Owszem, jeszcze sezon temu było nieco inaczej, jednak być może obecne mocniejsze bolidy zmienią to na dłuższy czas.
Sgt Pepper
13.09.2017 09:52
Peter Sauber bardzo lubił i szanował Roberta oraz zawsze był pod wielkim wrażeniem jego umiejętności, a przede wszystkim etyki pracy. Sam zresztą o tym wielokrotnie wspominał. Nie zdziwił bym się gdyby o niego zabiegał, zwłaszcza teraz gdy mają tak ogromne plany zwiększenia zatrudnienia, wydatków etc. @JuJu_Hund Przemyśl jeszcze raz zanim napiszesz coś podobnego i równie "mądrego". "Nikt nie będzie ryzykował wsadzając do kokpitu kierowcę, które nie jest w pełni sprawny". Robert powiedział że nie wsiądzie jeśli będzie miał jakiekolwiek wątpliwości że nie pojedzie równie szybko i sprawnie jak kiedyś. A znamy wszyscy Roba- on nigdy nie owijał w bawełnę. Zakładam się że sam też nie chciał by się zbłaźnić, mówiąc co innego, a rzeczywistość by pokazała że jednak ma jakieś ograniczenia w prowadzeniu auta. Dlatego też odrzucił propozycję testów kilka lat wcześniej. Jeśli teraz wsiadł i mówi że jest w 100% zdolny- nie ma dyskusji że tak nie jest. Kubica to nie bajkopisarz, to realista do bólu. A przy okazji- był przebadany we wszystkie strony zanim zaczął testować cokolwiek związanego z F1. Były badania, symulatory etc. Czy ty myślisz że tam (RS) pracują idioci i wsadzili by go do bolidu jedynie dla PR-u, ryzykując dzwonem i rozgłosem na cały świat? ROB jest w stanie jeździć na 100% swoich możliwości. Dlaczego? Bo tak powiedział. A jak on mówi, to mówi. Taki już jest. Może ściemniać w sprawie testów, kontraktu, etc, bo to rzeczy objęte tajemnicą, ale co do stanu zdrowia- nigdy nie ściemniał. A co do "nieregularności" długich przejazdów- chyba za dużo słuchałeś Cyryla. Owszem pojawiły się, ale rano. Nie zapominajmy że wsiadł do całkiem nowego bolidu po 6 latach i musiał się go uczyć od nowa. W sesji popołudniowej czsasy były już spójne do bólu i na dodatek lepsze niż u HUL czy PAL.
JuJu_Hound
13.09.2017 09:49
Mam wrazenie ze miejsce dla Roberta na 2018 sezon jest poszukiwane na siłę. Moim zdaniem jego szanse w chwili obecnej są bardzo male ze wzgledu na fakt, ze w F1 rzadza pieniadze i nikt z calym szacunkiem dla Roberta, nie bedzie ryzykowal wsadzajac do kokputu kierowce ktory nie jest w pelni sprawny. Ponadto pojawily sie informacje (nie znam zrodla) ze jego przejazdy na dlugim dystansie nie byly regularne.
Mahilda111
13.09.2017 09:39
@Europejczyk Wiele zależy od poziomu zaangażowania Ferrari w zespół. Spekuluje się, że Sauber może zmienić nazwę na Alfa Romeo, co trochę wygląda na ucieczkę Longbow Finance.
dancom
13.09.2017 09:38
Najlepszy wybór z 3 ekip to Williams.
Europejczyk
13.09.2017 09:27
Skoro Sauber ma "zaklepane" miejsca (Ericsson i Leclerc) to w jakim sensie się o niego włączyli do walki ? Trochę dziwnie to brzmi. Chyba prędzej Robert się dołączył do walki.
KamBrillant
13.09.2017 09:21
No ni c**ja nie ma szans na Saubera. Ericsson mimo bycia beztalenciem jest bezpieczny. Do tego Leclerc. Jak Kubica w F1 to tylko w Williamsie. Jest to prawdopodobne