Renault broni agresywnego podejścia w sporze o Budkowskiego

Cyril Abiteboul podkreśla, że jego team chce od 2020 roku znaleźć się w ścisłej czołówce F1.
03.10.1710:59
Nataniel Piórkowski
3450wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pośród kontrowersji związanych z Marcinem Budkowskim szef Renault Sport w Formule 1 - Cyril Abiteboul przekonuje, że jego zespół nie ściga się w serii Grand Prix aby zyskiwać przyjaciół, ale realizuje ambitny plan, mający wkrótce zapewnić możliwość walki o zwycięstwa.

Podczas Grand Prix Malezji konkurencyjne zespoły wyraziły poważne zaniepokojenie plotkami na temat Budkowskiego. Spekuluje się, że były dyrektor departamentu technicznego F1 w FIA, który z racji stanowiska jakie piastował dysponuje szeroką wiedzą na temat ich obecnych i planowanych rozwiązań rozwojowych może jeszcze w tym roku dołączyć do teamu Renault.

Chociaż Abiteboul nie chciał potwierdzić, że Renault udało się pozyskać polskiego inżyniera, to przekonywał, że jego team musi realizować agresywną strategię wzmocnień kadrowych.

Do 2020 roku chcemy być jednym z czołowych zespołów. 2020 to dość odległa perspektywa, ale biorąc pod uwagę wszystko, co musi być zrobione, jeśli spojrzymy na stratę rzędu 1,5s pomiędzy środkiem stawki i czołówką, jest to duży przeskok. Dlatego też musimy być agresywni w naszych działaniach, dążąc ku zrealizowaniu naszego celu do sezonu 2020 - powiedział Francuz telewizji Sky.

W tym sporcie nie jest się po to, aby zdobywać przyjaciół. Oczywiście są różne sposoby. Wszystkie nasze działania z zakresu wzmocnień kadrowych - niekoniecznie dotyczące Marcina - są ukierunkowane na powiększenie personelu. Enstone po prostu musi być większe. Gdy przejmowaliśmy ekipę było w niej zatrudnionych 475 osób. Teraz mamy 620 pracowników. Nie jest żadną tajemnicą, że ci ludzie muszą skądś do nas przyjść i zabiegamy o usługi pracowników innych zespołów.

Abiteboul podkreśla, że niezależnie od kontrowersji jakie budzi temat Budkowskiego, jego zespół nie podejmie żadnych działań, które łamałyby prawa do własności intelektualnej innych teamów. Renault od lat wykazuje niezwykle uczciwe i lojalne podejście, tak więc niezależnie od tego co zrobimy, zapewnimy, że zostanie to zrealizowane w bardzo lojalny i uczciwy sposób wobec naszych konkurentów.

KOMENTARZE

8
marios76
04.10.2017 09:25
Niech ktos mi powie czy szefostwo ma poukladane w glowie, jak decyduja sie, by niejaki Palmer niweczyl trud i zaangazowanie 620 pracownikow??? :) Przynajmniej jeden Polak o ktorego sie bija w F1 ;)
---
03.10.2017 01:53
@dex Świadkiem X jest najprawdopodobniej niejaki Fernando A., który na tym przestępstwie uzyskał korzyść miejscową w wyścigu. Inni podają za prawdopodobnego świadka X inż. wyścigowego czy Nelsinho czy Nando, ale najprawdopodobniej tym czwartym jest właśnie dwukrotny.
dex
03.10.2017 11:09
@Maciek znafca Czy nie chodzi przypadkiem o Pana Inżyniera co "projektuje" bolidy ?:p
Maciek znafca
03.10.2017 10:01
@up Jeszcze jedna osoba była wtajemniczona i wyszła na tym wszystkim najlepiej. Kto to taki?
gpjano
03.10.2017 09:35
W Singapurze 2008 to "lojalnie i uczciwie" postępowali Flavio Briatore, Pat Symonds i Piquet. Reszta nie była wtajemniczona więc trudno tu mieć pretensję do całego zespołu
LeVi_
03.10.2017 09:32
Trochę dziwnie brzmią te dwa komentarze razem: "W tym sporcie nie jest się po to, aby zdobywać przyjaciół." "(...) zapewnimy, że zostanie to zrealizowane w bardzo lojalny i uczciwy sposób wobec naszych konkurentów."
dan193t
03.10.2017 09:23
Lojalnie i uczciwie jak w Singapurze 2008 :D
JuJu_Hound
03.10.2017 09:03
Szacunek za brak ściemy