Leclerc: Utrzymanie w tajemnicy umowy z Sauberem było trudne

Monakijczyk zdradził, że dopiero po testach w Abu Zabi był pewny otrzymania posady w F1
06.12.1709:42
Mateusz Szymkiewicz
1826wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc przyznał, że trudno było utrzymać w tajemnicy umowę z Sauberem na sezon 2018.

Monakijczyk, który jest juniorem Ferrari oraz tegorocznym mistrzem Formuły 2, w przyszłym sezonie zadebiutuje w F1 jako kierowca Saubera. O umowie 20-latka ze stajnią z Hinwil mówiło się już co najmniej od letniej przerwy, lecz dopiero po zakończeniu tegorocznych mistrzostw doszło do oficjalnego potwierdzenia.

Leclerc zapytany przez Blicka, jak trudno było mu to utrzymać w tajemnicy, odpowiedział: Było dosyć ciężko! Oczywiście, ja także słyszałem plotki, lecz dla mnie to było stresujące, ponieważ nic nie było oficjalne. Naprawdę nic nie wiedziałem aż do ostatniego dnia testów w Abu Zabi. Nie mogę się doczekać pierwszego wyścigu, a także tego, że będę zaangażowany w powrót Alfy Romeo. Każdy kto pasjonuje się F1 wie, że Alfa postawiła kamień milowy dla tego sportu.

20-latek dodał również, że nie przejmuje się kwestią, kto będzie liderem Saubera podczas kolejnych mistrzostw. Skupię się na sobie oraz mojej pracy. Otrzymamy nowy silnik Ferrari, który także będzie dużym krokiem naprzód. Mam nadzieję, że podobnie będzie z bolidem. Wtedy będę liczył na to, że będziemy mogli odegrać jakąś rolę w mistrzostwach - dodał Monakijczyk.

KOMENTARZE

1
WrobelGP
06.12.2017 11:58
Obok Vandoorne'a jeden z najlepiej rokujących mistrzów z zaplecza F1 ostatnich lat. Oby Sauber zdołał wreszcie porzucić szary koniec stawki :)