Hamilton wygrał głosowanie szefów zespołów na najlepszego kierowcę sezonu 2017

Na wysokim piątym miejscu znalazł się Esteban Ocon.
07.12.1712:58
Nataniel Piórkowski
1873wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton wygrał głosowanie szefów zespołów na najlepszego kierowcę F1 sezonu 2017.

Szefowie teamów zostali poproszeni przez magazyn Autosport o wytypowanie dziesięciu najlepszych kierowców minionej kampanii stosując system punktowy obowiązujący w Formule 1 (25-18-15-12-10-8-6-4-2-1). Głosowanie było tajne, aby zapewnić szczerość opinii.

Hamilton, który przypieczętował zdobycie tytułu podczas Grand Prix Meksyku i odniósł zwycięstwa w dziewięciu tegorocznych wyścigach, zdobył imponującą liczbę punktów: aż 233 z możliwych 250. To czwarta z rzędu wygrana kierowcy ze Stevenage w plebiscycie szefów zespołów.

Drugi w tabeli Max Verstappen stracił do Brytyjczyka 90 "oczek". Na trzecim miejscu, dwa punkty za młodym kierowcą Red Bulla, uplasował się wicemistrz świata - Sebastian Vettel.

Czołową piątkę uzupełnili Daniel Ricciardo oraz Esteban Ocon, który wyprzedził dwóch czempionów F1: Fernando Alonso i Kimiego Raikkonena. Fin zdobył dokładnie taką samą liczbę punktów jak Carlos Sainz z Renault. Dziewiąte miejsce zajął Nico Hulkenberg, a dziesiąte - Valtteri Bottas.

W głosowaniu wzięli udział: Toto wolff (Mercedes), Maurizio Arrivabene (Ferrari), Christian Horner (Red Bull), Vijay Mallya (Force India), Claire Williams (Williams), Cyril Abiteboul (Renault), Franz Tost (Toro Rosso), Guenther Steiner (Haas), Eric Boullier (McLaren), Fred Vasseur (Sauber).

Najlepsza dziesiątka kierowców Grand Prix w opinii szefów zespołów F1
PKierowcaZespółPunkty+/- 2016
1Lewis HamiltonMercedes233bez zmian
2Max VerstappenRed Bull143bez zmian
3Sebastian VettelFerrari141+2 pozycje
4Daniel RicciardoRed Bull112bez zmian
5Esteban OconForce India73debiut
6Fernando AlonsoMcLaren65bez zmian
7Kimi RaikkonenFerrari49bez zmian
7Carlos SainzRenault49+2 pozycje
9Nico HulkenbergRenault47debiut
10Valtteri BottasMercedes39-1 pozycja

KOMENTARZE

17
marios76
11.12.2017 06:39
@bartoszcze Po prostu to jest niemiarodajne. Nikt nie kwestionuje wyniku Hamiltona, niby Vettel tez sie staral. I tu: strata punktowa Bottasa do Hamiltona jest duzo mniejsza niz Raikkonena do Vettela, a tu punkty pokazuja cos odwrotnego. Bez napinki :) Po prostu niektore typy dziwne. Mozna zakwestionowac wg wlasnych przemyslen. @bartoszcze Między piątym, a ósmym miejscem jest 6 pkt różnicy ;) Czyli zdradziło co najmniej dwoje ;)
bartoszcze
08.12.2017 09:08
Ależ macie ścisk. Bottas zebrał 39 pkt od 10 głosujących, czyli średnio ustawiano go na 8 miejscu. Raikkonen zebrał 49 pkt czyli ustawiano go podobnie, wystarczy że raz ktoś go dał na 5 i zaraz się robi różnica.
JuJu_Hound
08.12.2017 08:23
@marios76 no jestem zaskoczony ze tak nisko, moim zdaniem nie bylo az tak zle. Ja tam patrze na to ze to jego pierwszy sezon w nowym zespole ale w sumie szefowie w zespolow nie daja taryfy ulgowej. Chłopak zawiódł, nie był to poziom Nico R. A Nico urósł w naszych oczach.
RY2N
08.12.2017 07:24
Szefowie teamów biorą pod uwagę także inne aspekty niż zdobyte punkty, dlatego Perez się nie załapał. Już oni dobrze wiedzą kto jak pomaga teamowi, jak ustawia bolid, czy dzieli się wrażeniami z teamem i partenrem. Są tacy zawodnicy co w wywiadzie na pół godziny przez grand prix powiedzieli, że nie wiedzą jeszcze jak jet ustawiony bolid bo są przed rozmową z inżynierami. Nie musze tłumaczyć że nie ma ich na tej liście. a co do samej listy to chyba jednak Alosno przed Oconem powinien być.
marios76
07.12.2017 08:55
@kidmaciek @Anderis Musze sie zgodzic. Mimo iz debiutant zaimponowal. Horner dal Hamiltona na trzecim za dwojka RB a Arrivabene tuz za Vettelem ;) i mamy strate 17pkt w smiesznych mistrzostwach ... @JuJu_Hound Ale przyznasz ze powinie. Byc wyzej od Raikkonena? PP byly k zwyciestwa byly... ale fakt: Brazylia sie poDpisal ;) A Perez chyba sobie nagrabil u wszystkich chamstwem i gwiazdorzeniem na torze i przez radio :)
AleQ
07.12.2017 06:38
[quote="Anderis"]Ocon na 5-tym miejscu w momencie, gdy Perez poza 10-tką pokazuje, że to głosowanie szefów zespołów można tak samo o kant tyłka potłuc, jak rankingi tworzone przez dowolne inne osoby. [/quote] No i jeszcze biorą pod uwagę tylko 2. połowę sezonu, jakby pierwsza w czymś była mniej miarodajna. [quote]Ocon za nisko, Ricciardo za wysoko.[/quote] Hamilton za wysoko, Raikkonen za nisko.
Anderis
07.12.2017 05:28
Ocon na 5-tym miejscu w momencie, gdy Perez poza 10-tką pokazuje, że to głosowanie szefów zespołów można tak samo o kant tyłka potłuc, jak rankingi tworzone przez dowolne inne osoby.
kidmaciek
07.12.2017 04:09
Ocon na 5. miejscu? Przed Alonso? A gdzie Perez?
macieiii
07.12.2017 02:57
zdaje się, że ciekawsze jest to zestawienie niż w ostatnich ;atach. Za rok widzę tu Vandoorne. Pewnie też pojawi się Leclerc.
ymru
07.12.2017 02:47
A Kimi, jak zawsze, z nr. 7 :P
iceneon
07.12.2017 02:41
Bottas gorzej niż rok temu gdy jeździł w Williamsie. A gdzie Massa!? Jestem oburzony! Przecież prawie w każdych kwalifikacjach pojechał perfekcyjne okrążenie. W wyścigach wyciskał z bolidu ile się dało, a czasami nawet więcej.
dek
07.12.2017 02:17
Ocon za nisko, Ricciardo za wysoko.
ekwador15
07.12.2017 01:42
Lewis i Max to jest jak najbardziej miarodajne :) to są fakty.
Rasputin
07.12.2017 01:14
Hulkenberg przed Bottasem? Jakim cudem?
Yurek
07.12.2017 12:36
Skoro Raikkonen jest siódmy, to pierwszy powinien być Kwiat. Byłoby tak samo "miarodajnie".
pawel92setter
07.12.2017 12:33
Raikkonen przed Bottasem? :D
JuJu_Hound
07.12.2017 12:33
Wow ale Bottas nisko... rozczarował nie tylko kibiców