Vettel: Formuła E nie jest przyszłością wyścigów

Niemiec zdradził, że wielu kierowców z tej serii narzeka na mało ekscytujące bolidy
08.12.1709:52
Mateusz Szymkiewicz
2468wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sebastian Vettel stwierdził, że Formuła E nie jest przyszłością wyścigów i nie wyraża jakiegokolwiek zainteresowania tą serią.

Mistrzostwa, w których kierowcy rywalizują za kierownicą bolidów z napędem elektrycznym, obecnie doczekały się już czwartego sezonu i cieszą się coraz większą popularnością. Swoje zaangażowanie zapewniło kilku producentów samochodowych, natomiast w stawce znajdują się utytułowani zawodnicy z przeszłością m.in. w Formule 1.

Jeśli chodzi o mnie, to nie jest to przyszłość - odpowiedział Sebastian Vettel, zapytany o swój punkt widzenia na Formułę E. Ekologiczne podejście jest teraz bardzo popularne na świecie, ale każdy kto jest szczery i identyfikuje się z wyścigami samochodowymi, to nie myśli zbyt wiele o Formule E. Te bolidy nie są zbyt szybkie, a wielu zawodników rywalizujących tam powiedziało mi, że prowadzenie ich nie jest zbyt ekscytujące.

KOMENTARZE

4
krzysiek000
09.12.2017 04:09
Ja mimo wszystko stawiam na to, że samochody elektryczne kiedyś całkowicie wyprą obecnie startujące bolidy z silnikami spalinowymi. Jednym z kroków ku temu był system KERS. A pamiętam luźną propozycję sprzed kilku lat, aby kierowcy boksy przejeżdżali na samej energii elektrycznej. Naturalną koleją rzeczy jest wsadzenie w bolid w pełni elektrycznego napędu. Czy jednak uważam Formułę E za przyszłość ścigania? NIE. A na 100% nie w obecnej formie. Jest kilka rozwiązań, które naprawdę mi się podobają (głównie pod względem przystępności dla widza), ale sporo rzeczy wymaga naprawdę porządnego dopracowania. Mam tu na myśli przede wszystkim problemy z technologią. Spowolnienie stawki o kilka sekund na okrążeniu dałoby się jeszcze przeboleć. Ale absolutnie nie wchodzą w rachubę wartości dwucyfrowe. Dopracowaniu musi też ulec pojemność akumulatorów. Obecne przesiadki między bolidami wyglądają bardziej na rozwiązanie tymczasowe. Poza tym organizatorzy powinni zmienić absurdalne założenia serii. Głównie pomysł, aby organizować wyścigi wyłącznie na bardzo krótkich, ulicznych torach. Rozumiem, że to podkreśla ekologiczność, czy coś tam... ale i zwyczajnie tworzy warunki do pojawiania się procesji.
RY2N
08.12.2017 04:52
@Peyer a dokładniej 40 razy więcej (o ile w formule E stosowane są najlepsze akumulatory czyli litowo-jonowe)
Peyer
08.12.2017 04:32
Sposobów na przyspieszenie elektrycznych silników jest dokładnie tyle samo co spalinowych. Problem jest z tym czym są zasilane. Obecnie możemy do pojazdu "zmieścić" więcej energii chemicznej niż elektrycznej.
paymey852
08.12.2017 04:00
Jest tyle opcji aby przyspieszyć elektryczne silniki które imponują fantastyczną trakcje a spalinowe co? Z V 12 mamy V 6 czyli przyszłość to V 2 ale wizjoner. Wiadomo że teraz jest słabo ale przyszłość to nie dziś a jutro.