Organizatorzy GP Francji otwarci na zmianę godziny startu wyścigu

Ze względu na mecz Anglia-Panama rywalizacja na Paul Ricard może ruszyć o 16:10.
01.02.1810:00
Nataniel Piórkowski
1252wyświetlenia
Embed from Getty Images

Organizatorzy Grand Prix Francji pozytywnie oceniają pomysł, aby tegoroczny wyścig na Paul Ricard wystartował o godzinę później niż zakładają nowe plany Liberty Media.

W celu zwiększenia oglądalności właściciel praw komercyjnych zamierza zrezygnować od tego sezonu z tradycyjnej godziny startu wyścigów, jaką od dekad była 14:00 i wprowadzić nową: 15:10.

Niedzielna rywalizacja o GP Francji może jednak rozpocząć się dopiero o 16:10, aby nie kolidować z transmisją meczu Anglia-Panama, rozgrywanego w ramach Mundialu w Rosji. Szefostwo toru Paul Ricard nie ukrywa, że byłoby zadowolone z takiego rozwiązania. Pomysł jest bardzo interesujący. Goście mogliby spokojnie zjeść obiad i przebić się przez korki dojeżdżając na tor - powiedział Stephane Clair.

Położony nieopodal Marsylii obiekt przechodzi obecnie gruntowną renowację. Trwają prace nad powiększeniem centrum prasowego oraz padoku. Przed Grand Prix Francji wybudowane zostaną także nowe trybuny, dzięki czemu zmagania kierowców F1 będzie mogło śledzić na torze 90 tysięcy kibiców.

KOMENTARZE

7
Saruto
02.02.2018 09:58
@mich909090 W krajach, które się liczą to nie są niszowe ;) W Polsce mało kto ogląda F1. Skoki przyciągają miliony ;)
bartoszcze
02.02.2018 06:44
@oxiplegatz Zastanów się, gdzie w Europie jest największy rynek F1? Mądry dba o swoich klientów, nie zmusza ich do dokonywania trudnych wyborów.
mich909090
01.02.2018 08:18
@Saruto Niszowe to są skoki narciarskie ,a piłki nożnej i tak nic nie przebije bo to piłka nożna zawsze była najpopularniejsza .
marcin_114
01.02.2018 04:05
@oxiplegatz Dla kibiców Anglii owszem.
oxiplegatz
01.02.2018 03:46
Anglia-Panama, czy ten mecz będzie aż tak ważny i elektryzujący widzów by zmieniać godzinę rozpoczęcie wyścigu F1? Żenada, moim skromnym zdaniem.
Saruto
01.02.2018 01:30
Słowo klucz ;) szczyt popularności - obecnie jest niszowa. Piłka nożna przyciąga lepszą kasę i więcej kibiców.
Jacobss
01.02.2018 01:16
Jeżeli "nowa" F1 pod panowaniem Liberty będzie się kłaniać innym dyscyplinom sportowym i z tego powodu sama się "przestawiać", to w końcu sama zginie. Zanim ktoś wysunie argument, że co ja gadam, to tylko zmiana godziny, wręcz może to pomóc, pragnę przypomnieć że F1 u szczytu swojej popularności kolidowała z wieloma dyscyplinami wielokrotnie i nigdy to jakoś jej nie zaszkodziła, wręcz przeciwnie. To tak jak w tym słynnym powiedzeniu, że przedkładanie bezpieczeństwa nad wolnością kończy się tym, że suma summarum stracisz i to i to.