Horner: F1 powinna postawić zespołom ultimatum w kwestii przepisów
Brytyjczyk sugeruje, że przedłużające się spory mogą tylko zaszkodzić serii Grand Prix.
06.02.1810:01
1444wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Red Bull Racing - Christian Horner, uważa, że władze Formuły 1 powinny postawić zespołom ultimatum w kwestii przyszłych przepisów.
Liberty Media i FIA prowadzą bliską współpracę w celu ustalenia kształtu regulacji, jakie mają obowiązywać w serii Grand Prix od sezonu 2021. Zaprezentowana jesienią propozycja nowej formuły jednostek napędowych spotkała się jednak z ostrą krytyką Ferrari, Mercedesa i Renault.
Horner uważa, że w sprawie nowych przepisów władze sportu powinny zastosować inne podejście, unikając przedłużających się dyskusji.
Horner konsekwentnie przekonuje, że nie jest fanem hybrydowych jednostek V6. Brytyjczyk uważa jednak, że propozycje zmian w przepisach na sezon 2021 są wyważonym kompromisem.
W przeszłości Red Bull był łączony ze współpracą z Porsche. Horner nie uważa jednak, że niemiecka firma będąca członkiem Grupy Volkswagena, poważnie myśli o wejściu do F1.
Szef Red Bull Racing - Christian Horner, uważa, że władze Formuły 1 powinny postawić zespołom ultimatum w kwestii przyszłych przepisów.
Liberty Media i FIA prowadzą bliską współpracę w celu ustalenia kształtu regulacji, jakie mają obowiązywać w serii Grand Prix od sezonu 2021. Zaprezentowana jesienią propozycja nowej formuły jednostek napędowych spotkała się jednak z ostrą krytyką Ferrari, Mercedesa i Renault.
Horner uważa, że w sprawie nowych przepisów władze sportu powinny zastosować inne podejście, unikając przedłużających się dyskusji.
Sądzę, że Liberty wraz z FIA będzie musiało wyjść z określoną propozycją przepisów i powiedzieć: «Taka jest Formuła 1 i albo się pod tym podpisujecie, albo nie». Każdy z teamów będzie musiał podjąć decyzję o tym, czy chce nadal uczestniczyć w tej grze.
Horner konsekwentnie przekonuje, że nie jest fanem hybrydowych jednostek V6. Brytyjczyk uważa jednak, że propozycje zmian w przepisach na sezon 2021 są wyważonym kompromisem.
Skłamałbym mówiąc, że jestem nimi całkowicie usatysfakcjonowany, ale rozumiem powody, które stały za wybraną specyfikacją jednostki napędowej. Próbujemy odpowiedzialnie równoważyć koszty, osiągi i dźwięk, tak by stworzyć odpowiedni silnik dla Formuły 1. Już teraz widzimy zainteresowanie wykazywane przez niektórych producentów, na przykład Aston Martina, przy zastrzeżeniu opłacalności projektu.
W przeszłości Red Bull był łączony ze współpracą z Porsche. Horner nie uważa jednak, że niemiecka firma będąca członkiem Grupy Volkswagena, poważnie myśli o wejściu do F1.
Nie słyszałem żadnych konkretów. Widywałem ich tylko na spotkaniach. Nic więcej.
KOMENTARZE