Abiteboul: Poprawa dźwięku silników może negatywnie wpłynąć na osiągi
"Dźwięk to energia. [...] Te dwa cele są ze sobą sprzeczne".
16.02.1810:26
1696wyświetlenia
Embed from Getty Images
Dyrektor zarządzający Renault Sport - Cyril Abiteboul obawia, że dążenia do poprawy dźwięku hybrydowych silników F1 mogą doprowadzić do ograniczenia ich wydajności.
Jednym z kluczowych punktów znajdujących się w propozycjach nowej formuły jednostek napędowych jest poprawa generowanego przez nie hałasu. Abiteboul zwraca jednak uwagę, że realizacja tego celu może pociągnąć za sobą spadek osiągów silników, co stałoby w sprzeczności z ogólną filozofią sportu.
Zdaniem Abiteboula wezwania do przywrócenia głośniejszych silników są wyrazem sentymentu, z jakim fani wciąż spoglądają na poprzednią erę F1.
Dyrektor zarządzający Renault Sport - Cyril Abiteboul obawia, że dążenia do poprawy dźwięku hybrydowych silników F1 mogą doprowadzić do ograniczenia ich wydajności.
Jednym z kluczowych punktów znajdujących się w propozycjach nowej formuły jednostek napędowych jest poprawa generowanego przez nie hałasu. Abiteboul zwraca jednak uwagę, że realizacja tego celu może pociągnąć za sobą spadek osiągów silników, co stałoby w sprzeczności z ogólną filozofią sportu.
Musimy uświadomić sobie, że nie uda nam się znaleźć złotego środka. Dźwięk to energia. Jeśli chcemy mocnych jednostek napędowych, cechujących się niskim zużyciem paliwa, musielibyśmy być w stanie wykorzystywać całą dostępną energię. Gdy jednak zaczniemy zamieniać tę energię w dźwięk, to nie osiągniemy dobrych wyników na płaszczyźnie wydajności silnika. Te dwa cele są ze sobą sprzeczne.
Zdaniem Abiteboula wezwania do przywrócenia głośniejszych silników są wyrazem sentymentu, z jakim fani wciąż spoglądają na poprzednią erę F1.
To problem pokoleniowy. Wkrótce pojawią się pokolenia, jakie nie słyszały silników V10 czy V8, dla których cicha jednostka będzie normą.
Problem polega na tym, że obecnie znajdujemy się w luce pokoleniowej i technologicznej. Wszystko jest kwestią czasu. Może Formuła 1 wprowadziła nowe jednostki nieco zbyt wcześnie. Pod tym względem jesteśmy obecnie o krok dalej niż powinniśmy. Trzeba to jednak zaakceptować.
KOMENTARZE