Kopenhaga niepewna organizacji Grand Prix F1

Władze miasta obawiają się między innymi paraliżu centralnych dzielnic.
19.03.1809:35
Nataniel Piórkowski
1592wyświetlenia
Embed from Getty Images

Niewykluczone, że Grand Prix Danii nie pojawi się najbliższym czasie w kalendarzu F1.

Od ubiegłego roku trwają rozmowy na temat stworzenia ulicznego toru w Kopenhadze oraz podpisania umowy gwrantującej Danii możliwość goszczenia rywalizacji kierowców królowej sportów motorowych. W ostatnich miesiącach z władzami miasta spotkał się nawet dyrektor generalny Formuły 1 - Chase Carey.

Zastępca szefa działu technicznego i środowiskowego w ratuszu Kopenhagi - Ninna Hedeager Olsen, ujawniła w rozmowie z gazetą Politiken, że perspektywa organizacji wyścigu F1 w jej mieście nie jest zupełnie przesądzana. Organizacja imprezy Formuły 1 jest tak złożoną kwestią i wymaga tak olbrzymich zasobów, że jest kompletnie nierealistyczną perspektywą dla Kopenhagi do 2020 roku.

Hedeager Olsen zwróciła uwagę, że największym problemem dla Duńskiej stolicy byłby paraliż komunikacyjny, do jakiego mogłoby dojść w centrum miasta. Moja administracja ocenia, że Formuła 1 mogłaby zakłócać życie w centralnych dzielnicach miasta przez około dziewięć tygodni w roku. To oczywiście całkowicie nie do zaakceptowania.


KOMENTARZE

2
bartoszcze
19.03.2018 10:25
@marvin Zakłóceń różnej skali. Przygotowanie ulic do wyścigu (demontaż elementów architektury i infrastruktury) faktycznie tyle może trwać, patrząc na Monaco.
marvin
19.03.2018 10:23
Aż 9 tygodni zakłóceń? Brzmi strasznie dużo. Poza tym troszkę chyba źle wytyczona jest ścieżka GP, skoro zajmuje 3 przeprawy (kluczowe dla transportu), a w zasadzie aż sześć, bo 3 mosty w okolicach północnej części toru też byłyby pewnie zamknięte dla bezpieczeństwa.