Vettel: Zmiana ustawień przodu bolidu była kluczowa
30-latek przyznał, iż w Bahrajnie było łatwiej o duże postępy w trakcie weekendu niż w Australii
07.04.1820:54
2312wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sebastian Vettel ujawnił, że zmiana ustawień przodu bolidu Ferrari była kluczowa dla końcowego sukcesu w kwalifikacjach do Grand Prix Bahrajnu.
Podczas pierwszej rundy sezonu w Australii pole position padło łupem Lewisa Hamiltona, który pokonał drugiego Kimiego Raikkonena z Ferrari o ponad 0,6 sekundy. Mimo to podczas dzisiejszych kwalifikacji w Bahrajnie najlepszy czas wykręcił Sebastian Vettel, podczas gdy Mercedes uzyskał trzeci oraz czwarty rezultat.
Jak ujawnił Vettel, dla sukcesu na torze Sakhir kluczowe były modyfikacje balansu SF71H tuż przed czasówką.
Sebastian Vettel ujawnił, że zmiana ustawień przodu bolidu Ferrari była kluczowa dla końcowego sukcesu w kwalifikacjach do Grand Prix Bahrajnu.
Podczas pierwszej rundy sezonu w Australii pole position padło łupem Lewisa Hamiltona, który pokonał drugiego Kimiego Raikkonena z Ferrari o ponad 0,6 sekundy. Mimo to podczas dzisiejszych kwalifikacji w Bahrajnie najlepszy czas wykręcił Sebastian Vettel, podczas gdy Mercedes uzyskał trzeci oraz czwarty rezultat.
Jak ujawnił Vettel, dla sukcesu na torze Sakhir kluczowe były modyfikacje balansu SF71H tuż przed czasówką.
Większość czasu próbowaliśmy pracować nad ustawieniami i zrozumieć bolid. Próbowaliśmy różnych rzeczy, ale oczywiście w trakcie weekendu nie masz zbyt wiele czasu. W Australii, podczas pierwszego weekendu na dosyć trudnym torze, ciężko jest o dużą poprawę w trakcie weekendu. Jest tam bardzo nierówna nawierzchnia, więc trudno jest o duże zmiany i wyciągnięcie wniosków. Mimo to po weekendzie i pełnym dystansie wyścigu, który liczy wiele okrążeń, mam dobre zrozumienie oraz czucie bolidu. Dużo o tym rozmawialiśmy oraz analizowaliśmy to.
Ogólnie jestem bardziej zadowolony z tego weekendu, jak reaguje bolid oraz jak odpowiada na nasze zmiany. Widać to także po wynikach, ale uważam, iż dobrą wiadomością jest to, że znajdujemy się coraz bliżej we wszystkich warunkach, biorąc pod uwagę każdą sesję. To jest jedyna różnica, reszta bolidu jest taka sama co w Australii. Mimo to jesteśmy zaskoczeni, iż jesteśmy aż tak konkurencyjni- powiedział Czterokrotny Mistrz Świata, przed którym po raz pierwszy od 2011 roku otwiera się szansa na 50 punktów w klasyfikacji po dwóch wyścigach sezonu.
KOMENTARZE