Promotor GP Azerbejdżanu chce renegocjować warunki umowy z FOM
Rahimow potwierdza przy tym, że jego kraj jest zadowolony z wpływu wyścigu na gospodarkę.
22.05.1810:03
1840wyświetlenia
Embed from Getty Images
Promotor wyścigu w Baku potwierdził, że chce renegocjować warunki porozumienia z Liberty Media.
W ostatnich tygodniach w mediach przewijały się sugestie o tym, że Azerowie dążą do rozwiązania umowy na organizację wyścigów F1, jaką podpisali jeszcze w czasach, gdy na czele FOM stał Bernie Ecclestone. W obecnej formie długość kontraktu wynosi dziesięć lat.
W umowie znajduje się jednak opcja jej rozwiązania po pięciu latach od pierwszej edycji wyścigu. Jeśli promotor wyraża taką wolę, musi zgłosić ją władzom F1 z co najmniej dwuletnim wyprzedzeniem.
Promotor wyścigu w Baku potwierdził, że chce renegocjować warunki porozumienia z Liberty Media.
W ostatnich tygodniach w mediach przewijały się sugestie o tym, że Azerowie dążą do rozwiązania umowy na organizację wyścigów F1, jaką podpisali jeszcze w czasach, gdy na czele FOM stał Bernie Ecclestone. W obecnej formie długość kontraktu wynosi dziesięć lat.
W umowie znajduje się jednak opcja jej rozwiązania po pięciu latach od pierwszej edycji wyścigu. Jeśli promotor wyraża taką wolę, musi zgłosić ją władzom F1 z co najmniej dwuletnim wyprzedzeniem.
Pragniemy zatrzymać u siebie wyścig Formuły 1, ale chcemy renegocjować warunki umowy. Zobaczymy, jak wszystko się potoczy- powiedział Arif Rahimow w rozmowie z magazynem Speed Week.
Wyścig przynosi oczekiwane efekty. Wskaźniki turystyczne wzrosły o 20 procent. W tym roku na trybunach toru zasiadło 80 tysięcy kibiców. Liczba ta ustawicznie idzie w górę.
KOMENTARZE